Rozszerzenie Dying Light droższe, bo mogłoby być w zasadzie całą nową grą

Rozszerzenie Dying Light droższe, bo mogłoby być w zasadzie całą nową grą26.11.2015 12:01

Rodzimemu Techlandowi udało się zatrzeć nie do końca pozytywne wrażenie po obu częściach Dead Island dzięki zrobionemu dla Warner Bros. spadkobiercy serii, czyli Dying Light. Gra zyskała taką popularność, że wkrótce po premierze rozpoczęto prace nad dużym dodatkiem dla niej zatytułowanym The Following. Projekt rozrósł się przez ostatnie miesiące jednak tak, iż wypuszczony zostanie ostatecznie w wyższej cenie.

Dying Light: The Following – Reveal Trailer

Przez kilka dni można jednak jeszcze zakombinować, jeśli jesteście fanem tytułu. Rozszerzenie kosztować ma niecałe 80 złotych, ale za darmo dostaną go posiadacze tak zwanej przepustki sezonowej dla gry, czyli pakietu DLC. Ta do 8 grudnia dostępna będzie za blisko 60 złotych, aby później cena skoczyła już do prawie 100. Opłacalność jest oczywista. Twórcy tłumaczą, iż nie chodzi tutaj o pazerność, ponieważ planują na Gwiazdkę nakupować drogich prezentów, lecz zwyczajnie skalę przedsięwzięcia.

Równie dobrze mogliby rozszerzenie wydać jako niezależną grę, ale to by się przełożyło na opóźnienie premiery, a i tak wielu miłośników Dying Light nie może się doczekać początku przyszłego roku. Podjęli więc taką, a nie inną decyzję, wychodząc trochę naprzeciw graczom. Trzeba przypomnieć, że w dodatku dostaniemy do zwiedzenia zupełnie nowy obszar, większy od tych z gry podstawowej razem wziętych, z opcją poruszania się samochodem buggy. Do tego dochodzi rozbudowana kontynuacja fabuły, o wielu niezwykle ciekawych zadaniach pobocznych już nie wspominając.

Zanim zacznie się na twórcach wieszać psy, warto wspomnieć, jak Techland uwiecznił w grze jednego ze swoich młodych fanów, który zmarł zanim ukończył 18 lat. Chłopak został uhonorowany za sprawą malowidła ściennego, dodanego do tytułu wraz z jedną z łatek, a zespół deweloperów niezwykłą więzią związał się z jego rodziną. To pokazuje, że gry nie są tylko produktem, ale czymś, co łączy ludzi, zaś nasi polscy deweloperzy (włącznie z ekipą CD Projekt RED od Wiedźminów) czują to lepiej, niż ktoś inny...

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.