Ryszard Petru pokazuje, że są komputery do nauki zdalnej za 300 zł. Ręce mi opadły (opinia)

Ryszard Petru pokazuje, że są komputery do nauki zdalnej za 300 zł. Ręce mi opadły (opinia)13.04.2021 16:15
źródło: Getty Images

Dobry, używany komputer można kupić na Allegro nawet za 300 zł - stwierdził Ryszard Petru w wywiadzie z portalem next.gazeta.pl Zdaniem polityka, skoro rodzice dostają 500+, to stać ich na taki komputer. Polityk zapomniał o jednym: że taki komputer do niczego się nie nadaje.

"Demoralizacja części społeczeństwa przez 500 plus jest faktem. Proszę zobaczyć, jaką obecnie mamy sytuację - w wielu polskich rodzinach rodziców nie stać na to, aby kupić dziecku komputer wymagany do uczestnictwa w zajęciach szkolnych online. Tymczasem dobry, używany komputer można kupić na Allegro nawet za 300 zł. Rodzina dostaje zatem odpowiednią kwotę, a komputera nie kupuje" - stwierdził ekonomista, czym zaskoczył dużą część internetu.

Między innymi na Twitterze rozgorzała dyskusja. Ryszard Petru postanowił bronić swojej tezy i pokazał, że na Allegro da się znaleźć laptopy do 300 zł. Ręce mi opadły.

Oczywiście, że się da. Ale że stare komputery nie poradzą sobie z obsługą Microsoft Teams, pakietu Office czy nawet zwykłą przeglądarką? Ryszarda Petru to nie obchodzi, bo liczy się, żeby dopiec PiS-owi i skrytykować program 500+.

Faktycznie polskie rodziny mają problem z kupnem komputerów dzieciom. Czasami dochodzi do naprawdę przykrych sytuacji. Organizatorzy Uwolnij Złomka, którzy dostarczają naprawione sprzęty dzieciom, opisały historię chłopca.

Ten nie zdał do klasy przez lekcje angielskiego. "Nikt u niego w domu nie zna tego języka, sam nie mógł sobie poradzić, a szkoła pożyczyła mu komputer dopiero w czerwcu, po czterech miesiącach nauki zdalnej" - mogliśmy przeczytać na stronie akcji.

Prawo do dobrej nauki

Tymczasem nawet "tani komputer" rzekomo do "nauki zdalnej", kosztujący 1000 zł, może być zawodny. Sam się o tym przekonałem. Nie przez przypadek w naszym poradniku ceny zaczynały się od 2 tys. zł. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak może działać sprzęt sprzed kilku lat kupiony "okazyjnie" na Allegro.

Aspekt techniczny jest oczywiście ważny, ale mnie w słowach Petru uderza coś innego. Zgoda na jawną niesprawiedliwość. Na wykluczenie cyfrowe od najmłodszych lat.

Rodzice, którzy mają na głowie dość problemów związanych z nauką zdalną, mają według polityka po raz kolejny wykazywać się zaradnością i szukać jak najtańszego komputera, aby spełniał podstawowe wymagania. Państwo, zdaniem Petru, nie powinno się do takich rzeczy wtrącać. Ba, przecież już robi wystarczająco wiele, dając zabójczą kwotę w postaci 500+.

Nie chcę żyć w świecie, w którym młodzież męczy się ze starymi gratami, byle tylko zdać do następnej klasy. Umiem wyobrazić sobie, jak kłopotliwe potrafi być korzystanie ze starego komputera. Nauka sama w sobie nie jest zbyt atrakcyjna, a kiedy zacina ci się nawet przeglądarka można stracić cierpliwość również do przedmiotu, który choć trochę się lubi.

Źle już było. I wystarczy

Pamiętam lekcje matematyki z ogromnym drewnianym cyrklem, który nadawał się co najwyżej na opał do kominka, a na pewno nie do rysowania dziwnych figur na tablicy. Zamiast skupić się na treści zadania, zastanawiałem się, czy nie wyskoczy mi kreda albo czy urządzenie nie złoży się w trakcie pracy. Nie cierpiałem matematyki, a przez przygodę z cyrklem miałem ochotę wydłubać sobie nim oczy na oczach złośliwej nauczycielki.

Pamiętam książki z biblioteki. Pomazane, z ledwo trzymającymi się kartkami. Zalepione taśmą, z rysunkami przedstawiającymi podstawową różnicę pomiędzy mężczyznami a kobietami. Uwielbiałem książki, ale te z biblioteki mnie odpychały. Miałem ten komfort, że mogłem przynosić lektury z domu. Co dziwiło mojego kolegę, który na widok zadbanej książki nie mógł uwierzyć, że ktoś posiada domową biblioteczkę.

Wyobrażam sobie wstydliwe zdziwienie, że komuś na domowym komputerze Teams może uruchamiać się w trzy sekundy. I właśnie dlatego tak trudno pogodzić mi się z poglądem, że młodzież może mieć komputery, wystarczy poszperać na Allegro.

Nie. To zbyt ważny okres w życiu młodych ludzi. Technologia daje niesamowite możliwości. Dzięki rozszerzonej rzeczywistości nawet przy domowym biurku możemy zobaczyć różne wizualizacje.

Zachwycających opcji jest mnóstwo, tymczasem zadowoleni z siebie politycy chcą nas cofać w rozwoju. "Po co komu dobry komputer, ja do szkoły miałem w dwie strony pod górkę, dostawałem linijką po łapach i co - założyłem firmę, jestem zaradny". Inni mieli źle, więc kolejne pokolenia niech też mają?

Często w komentarzach pojawia się zarzut, że niepotrzebnie piszemy o polityce. Nie rozumiem go, bo choćby przykład Ryszarda Petru pokazuje, że polityka jest wszędzie. Nawet w postrzeganiu tego, jaki komputer nadaje się do nauki zdalnej.

Być może jestem naiwny, ale chcę żyć w państwie, które nie tylko zapewnia pewne minimum technologiczne swoim uczniom, ale też daje im szansę na coś więcej. Pokazuje możliwości, daje szansę.

Czego chce Petru? Przyzwyczajenia do bylejakości, zwykłego przetrwania, podczas gdy ci lepiej sytuowani będą dalej korzystali ze swoich przewag. Dlatego tak bardzo oburzająca jest ta wypowiedź i brnięcie polityka. Młodzi ludzie, zmuszeni do nauki zdalnej, niczym nie zawinili. Powinniśmy więc ich wspierać i dążyć do tego, aby ten trudny okres był nie tylko karą, ale szansą na możliwie jak najlepsze zdobywanie wiedzy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.