Rzut Okiem - Beta Home

Rzut Okiem - Beta Home15.12.2008 14:34
Redakcja

Sony długo kazało czekać na ogólnodostępną betę usługi Home, ale miesiąc po premierze New Xbox Experience na Xboksa 360 wreszcie wpuściło wszystkich do Domu. Zamiast w metrach kwadratowych, jego powierzchnię trzeba mierzyć w miejscu na dysku twardym konsoli - do rozpoczęcia zabawy potrzeba wolnych całych 3 gigabajtów. Macie dużo filmów, muzyki albo zainstalowanych gier? Czas pożegnać się z częścią z nich, o ile chcecie sprawdzić Home w akcji.

Ikonka nowej, zachwalanej przez giganta z Japonii funkcji całkiem niepozornie pojawia się w kategorii sieciowej XMB i dziwnie nie odróżnia się specjalnie od choćby takiej przeglądarki internetowej. Do samego startu system pobiera 77 MB danych, ale potem jeszcze każde pomieszczenie trzeba dodatkowo zassać. Kino, kręgielnia, sklepy – te miejscówki swoje ważą i ściągają się niekrótki czas, który przy pierwszym podejściu potrafi serio podirytować. Zabawę zaczynamy naturalnie od stworzenia swojego wirtualnego wizerunku i tutaj w odróżnieniu od ofert Microsoftu oraz Nintendo, Sony postawiło na realistyczne podejście.

[image source="Galerie/Inne/Rzut_Okiem_-_Beta_Home:13725" mode="normal"]Model postaci można dowolnie edytować dwoma zmiennymi (np. wzrost i otyłość), nie jest problemem wyczarowanie awatara podobnego do własnego odbicia z lustra, z tym zastrzeżeniem, że jednak nie mamy możliwości stuprocentowej kreacji naszego alter ego. Dlatego ja po prostu zrobiłem sobie koleżkę z kosmosu, z różowym irokezem, chociaż widziałem i o wiele bardziej wykręcone postacie - chyba na zawsze zapamiętam strasznie otyłego gościa z grubym wąsem, który próbował zalecać się do jednej dziewczyny. Właśnie - spotkanie awatarów płci pięknej na razie graniczy z cudem, Home to obecnie testosteronowy gaj i każde pojawienie się dziewczyny skutkuje kilkoma postaciami chodzącymi za nią krok w krok. Dość żenujące.

[break/]Przygotowano sporo gestów, jakie może wykonać postać – wszystkie dostępne są pod R1. Czuć wielomiesięczne zamknięte betatesty Home, bowiem zdecydowana większość z nich jest faktycznie przydatna lub chociaż całkiem zabawna. Można komuś przytakiwać przy rozmowie, wyrazić dezaprobatę, zatańczyć - wszystko na dkilka sposobów, w dodatku dostępnych ad hoc. Co prawda dziwacznie wyglądają ludzie tańczący przed ekranami ze zwiastunami gier, no ale co kto lubi. Zajawki filmowe da się obejrzeć w kilku przygotowanych punktach na zewnątrz pomieszczeń, istnieje także kino, gdzie na przykład można zapoznać się ze zwiastunem filmu Strażnicy, obrazu, który ma szansę stać się objawieniem 2009 roku. Na razie zawartość Home jest niewątpliwie skromna, lecz praktycznie wszystko tutaj ma ogromny potencjał i przekonało mnie do siebie, nawet pomimo nieskrywanego sceptycyzmu do całej idei drugiego Second Life. Jasne, że oglądanie zwiastunów na nędznym tle sali kinowej, bez możliwości zobaczenia ich na pełnym ekranie, wypada średnio, ale ogółem to niezły pomysł na promowanie obrazów.

[image source="Galerie/Inne/Rzut_Okiem_-_Beta_Home:13724" mode="normal"]Esencją Home w tej chwili jest pomieszczenie, w którym gra się w kręgle, bilard albo na automatach. Tam właśnie skupia się większość społeczności PlayStation 3. Osobiście na kręgielni przebywałem najwięcej czasu i nie mogę powiedzieć, że był stracony, choć nic mnie już w tej chwili do niej nie ciągnie. Spotkaliśmy się jednego wieczora ze znajomymi w Home, przeprowadziliśmy kilka partyjek, pogadaliśmy i się rozeszliśmy. Same zabawa tu to żadna filozofia, ustala się siłę i ewentualnie podkręcenie, czyli nic czego by nie było w komórkach. Pięć lat temu. Najprzyjemniejsze są w zasadzie rozmowy ze znanymi, bądź nieznanymi ludźmi, choć mało kto posiada headset albo klawiaturową nakładkę na pada. A do Home jeden z tych gadżetów to po prostu mus - pisanie padem jest strasznie kulawe i zwyczajnie nie sprawdza się na żywo. Naraz w kręgle mogą grać 4 osoby, ale akurat mieliśmy problem by zająć całe stanowisko. Bo jednego znajomego uprzedził pewien koleś, który potem nie chciał odejść z gry. Ewidentnie brakuje jakiejś formy selekcji (głosowanie? solówka przed kręgielnią?) i Sony powinno to naprawić. Na automatach dostępne są między innymi Echochrome czy wariacja na temat Arkanoida, ale dość ciężko jest znaleźć sobie przy nich miejsce.

[image source="Galerie/Inne/Rzut_Okiem_-_Beta_Home:13726" mode="normal"]Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Home w obecnej postaci to jedynie przedsmak pewnej wielkiej idei i Sony będzie ją intensywnie rozwijać w nadchodzącym czasie. Moje obawy budzą płatności za ciuchy i meble, lecz skoro są osoby gotowe wyłożyć za wirtualny towar gotówkę to ja nie mam absolutnie nic przeciwko. Na pewno trzeba przyspieszyć działanie serwerów, usunąć problemy niektórych użytkowników z połączeniem i wzbogacić Home pod wieloma jeszcze względami, a wtedy będzie to kapitalny dodatek do całego Playstation Network. Pomysłów do wykorzystania tutaj da się znaleźć miliony - to może być idealne miejsce do umawiania się na partyjki online w Buzza albo Eye of Judgement. Bo hardkorowcy nie potrzebują Home, aby się ustawić na Call of Duty 4, Resistance 2 czy Burnouta. Między innymi dlatego usługa jest na razie tylko ciekawostką, którą warto sprawdzić z prostej przyczyny – ponieważ jest dostępna za darmo.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.