Samochody znikają "na gameboya". Kluczyk nie jest potrzebny

Samochody znikają "na gameboya". Kluczyk nie jest potrzebny24.08.2023 08:18
Kradzież samochodu
Źródło zdjęć: © Pixabay

Złodzieje samochodów coraz częściej sięgają po metodę "na gameboya" - wynika z danych Policji. Chodzi o bułgarskie urządzenie, które tylko przypomina popularną konsolę, a w praktyce pomaga włamywać się do pojazdów wyposażonych w technologię bezkluczykowego dostępu.

Bułgarskie urządzenie przypominające z wyglądu konsolę Nintendo Gameboy nie jest nowością w rękach złodziei. Pierwsze przypadki użycia znane są od lat, ale obecnie metoda różni się od popularnej "na walizkę". W tym drugim przypadku niezbędne są dwa urządzenia, które przekazują między sobą sygnał, by rozszerzyć zasięg komunikacji między samochodem a kluczykiem. Złodzieje muszą więc znaleźć się blisko zarówno pojazdu, jak i domu poszkodowanego, z którego odczytywany jest sygnał pilota.

W przypadku kradzieży "na gameboya" jest jednak inaczej, a jak podaje Rzeczpospolita, liczba takich incydentów rośnie. "Złodzieje wykorzystują do tego nowoczesny sprzęt, przełamując zabezpieczenia, co oznacza, że samochód kradziony jest w ciągu kilku sekund. Otwierają je "na walizkę", a ostatnio coraz częściej przy użyciu "gameboya", urządzenia wyglądającego jak zabawka – podręczna konsola" – mówi cytowany przez RP Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

Rzeczpospolita powołująca się na informacje z serwisu zabezpiecz-auto.pl podaje, że w przeciwieństwie do metody "na walizkę", zastosowanie przenośnego urządzenia imitującego konsolę nie wymaga dostępu do kluczyka auta. Sprzęt odczytuje sygnał wysyłany przez sam samochód i na tej podstawie generuje własny sygnał zwrotny, "podszywając się" pod oryginalny pilot. W efekcie samochód można otworzyć bez nawiązania komunikacji z autentycznym kluczykiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co ciekawe, bułgarski "gameboy" powstał w założeniu po to, by pomóc ślusarzom próbującym dostać się do danego samochodu na życzenie klienta, gdy ten zgubi kluczyki. Złodzieje szybko zauważyli jednak, że sprzęt w praktyce jest "świetnym rozwiązaniem" dla nich.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.