Samsung buduje w Korei miejski Internet Rzeczy, a jak IoT ma się w Polsce?

Samsung buduje w Korei miejski Internet Rzeczy, a jak IoT ma się w Polsce?24.05.2016 16:04
Łukasz Maślanka

Samsung jest jedną z nielicznych korporacji, które mogą rozwijać koncepcję Internetu Rzeczy nie tylko na poziomie oprogramowania, a raczej standaryzacji protokołów komunikacyjnych, ale także – dzięki odpowiednim zasobom i infrastrukturze produkcyjnej – projektować i masowo produkować urządzenia IoT. Dziś wiadomo już, że poskutkuje to adaptacja systemu połączonych urządzeń w miastach Korei Południowej. Firma ogłosiła, że wspólnie z operatorem telekomunikacyjnym SK Telecom wybuduje w Korei Południowej sieć, która pozwoli połączyć w jeden system urządzenia IoT. Ten krok ma sprawić, że proces budowania tzw. smart cities nabierze rozpędu.

Korea połączona

Swoje plany dotyczące sieci dla tzw. Internetu Rzeczy Samsung opisuje szerzej na firmowym blogu. Podstawową częścią infrastruktury projektu jest LoRaWAN (Long Range Wide-Area Network). W skrócie można ją opisać jako sieć, która ma duży zasięg, do poprawnego działania nie potrzebuje zbyt wiele energii elektrycznej, jest wydajna i obsługuje niską częstotliwość transmisji. Te właściwości mają sprawić, że sieć budowana przez Samsunga będzie mogła pracować przez lata bez większych zakłóceń.

Pierwszym południowokoreańskim miastem, w którym zacznie działać stworzona przez Samsunga sieć, będzie Daegu. Z kolei w połowie 2016 r. można się spodziewać uruchomienia systemu w całej Korei Południowej. Nieznane są zaś pomysły koreańskiej korporacji dotyczące ekspansji w innych państwach. Biorąc pod uwagę globalną pozycję Samsunga, trudno wykluczyć scenariusz, w którym firma zgłosi się z propozycją budowy tego typu sieci np. w miastach Europy Zachodniej. Wybór może paść w pierwszej kolejności na francuską Dolinę IoT pod Tuluzą, gdzie swoje ośrodki ma OVH, jeden z głównych partnerów Samsunga w pracach nad rozwojem Internetu Rzeczy.

IoT rośnie wraz z miastami

Wydaje się, że od inteligentnych rozwiązań nie ma już ucieczki. Prognozy urbanistów, polityków lub ekonomistów są bowiem jednoznaczne: w kolejnych latach będziemy obserwować fale przenosin ludności na tereny miejskie. Już teraz zaś obserwujemy takie zjawiska, jak np. rozlewanie się miasta na peryferia (z ang. urban sprawl), za którym nie nadąża rozbudowa sieci drogowej, szkół lub transportu zbiorowego. A rachunek jest prosty: im więcej mieszkańców, tym więcej aut na miejskich drogach, tym więcej spraw do załatwienia w urzędach, tym więcej sprzecznych interesów do pogodzenia, wzrasta też presja na dostęp do informacji publicznej i poszerzenie procesów partycypacji społecznej na linii obywatele miast - urzędnicy. Na ratunek przychodzą nowe technologie, które w założeniu mają m.in. usprawniać obieg informacji, a także pomagać w regulowaniu ruchu drogowego. Takie rozwiązanie stosuje już np. Wrocław (jest to system ITS), na ulicach którego pojawiły się setki tablic elektronicznych informujących o zarówno o komunikacji miejskiej, jak też o sytuacji na ważniejszych trasach.

Kluczową częścią wizji miasta smart jest swoiste zazębianie się, przenikanie systemów informacyjnych i komunikacyjnych. Przykładowo: system ITS służy nie tylko urzędnikom do regulowana ruchu drogowego, ale też pasażerom transportu miejskiego, bo w oficjalnej aplikacji przewoźnika widzą położenie autobusów i tramwajów w czasie rzeczywistym. Mówimy tutaj jednak ciągle o infrastrukturze publicznej, a wydaje się, że idea smart city zachowa swój sens wtedy, gdy systemy publiczne będą w jakiejś mierze (dziś szalenie trudnej do sprecyzowania) się przenikały z systemami prywatnymi.

Miejski Internet Rzeczy – prywatny czy publiczny?

Przykład? Posiadacz karty miejskiej Wrocławia Urban Card, przechodząc obok biletomatu otrzyma powiadomienie na smartzegarek, gdy zbliży się wygaśnięcia jego biletu okresowego, a infrastruktura pozwoli automatycznie dodać przypomnienie do wirtualnego kalendarza o konieczności zakodowania nowego biletu we wskazanym dniu. To praktyczny przykład na to, jak połączyć publiczne z prywatnym. Można by opisać dziesiątki podobnych wariantów.

W tym miejscu docieramy do największej kontrowersji: jak kształtować współpracę w projekcie tworzenia infrastruktury technicznej dla smart city między jednostkami publicznymi i prywatnymi, nie wchodząc w szkodę z prywatnością użytkowników? Czy możliwe jest oddanie tak ważnej sfery (bo jest pewne, że już wkrótce smart city zmieni się z wizji w codzienność) podmiotom prywatnym? Jeśli tak, to w jakim zakresie? Na te pytania trzeba będzie znaleźć odpowiedzi, bo już dziś rzeczywistość zaczyna się o nie upominać. W tym kontekście decyzja Samsunga o budowie sieci LoRaWAN w Korei Południowej wydaje się być kluczowa z biznesowego punktu widzenia. Trudno dziś bowiem o przełomowe innowacje na rynku smartfonów lub tabletów (nie mówiąc np. o telewizorach), a w przyszłości na czymś trzeba będzie zarabiać. Infrastruktura dla Internetu Rzeczy wydaje się być dobrym i pewnym biznesem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.