Samsung przeprasza za złe warunki w fabrykach. Chorzy i rodziny ofiar dostaną odszkodowania

Nie od dziś wiadomo, że warunki pracy w fabrykach sprzętu elektronicznego nie należą do najlepszych i często są przyczyną problemów pracowników, którzy nierzadko za swoją ciężką pracę dostają niewspółmierne wynagrodzenie. Teraz sprawa z pewnością zyska jeszcze większy rozgłos, a to dzięki Samsungowi, który publicznie przeprosił za choroby oraz śmierć swoich pracowników, będące wynikiem niedostatecznie dobrych warunków pracy w fabrykach.

W tym przypadku nie chodzi jednak o kwestię finansową, ale niedostatecznie zabezpieczone środowisko pracy w miejscach, gdzie pojawia się wiele chemikaliów. W ramach rekompensaty, chorzy oraz rodziny ofiar dostaną odszkodowania.

O szczegółach zdarzenia informuje serwis AP News. Jak się okazuje, publiczne przeprosiny wygłosił w Seulu w piątek (23 listopada) Kinam Kim, prezes działu rozwiązań sprzętowych w firmie Samsung. Jak przyznał, firmie nie udało się skutecznie kontrolować zagrożeń dla zdrowia przy liniach produkcyjnych wyświetlaczy ciekłokrystalicznych oraz półprzewodników.[img=800]Naszym pracownikom cierpiącym na choroby i ich rodzinom składamy szczere przeprosiny – powiedział Kim. Jak wynika z informacji prasowych, przez ostatnie lata przy wspomnianych liniach wielu pracowników zachorowało na poważne choroby. Mowa między innymi o guzach mózgu i białaczce, ale także konsekwencjach dla przyszłych pokoleń.

Jak podaje AP News, sprawa została po raz pierwszy nagłośniona ponad 10 lat temu, gdy 23-letnia pracownica linii produkcyjnej Samsunga zmarła w wyniku zachorowania na białaczkę. Działania jej ojca, który chciał wyjaśnić przyczynę śmierci córki pobudziły szerszy ruch, który miał zmusić Samsunga do poniesienia odpowiedzialności za popełnione błędy w zakresie bezpieczeństwa w fabrykach.

Ostatecznie, zgodnie z ugodą, Samsung wypłaci odszkodowania tym osobom, które zachorowały w wyniku pracy przy liniach produkcyjnych wyświetlaczy i półprzewodników od 1984 roku. Osoby z białaczką mają dostać równowartość około 132 tysięcy dolarów (przy obecnym kursie waluty to około pół miliona złotych). Finansowa rekompensata trafi także do rodzin pracowników. W tym przypadku zostaną uwzględnione poronienia oraz wrodzone choroby u dzieci. Wygłoszone w piątek publiczne przeprosiny to również część porozumienia.