Shuhei Yoshida o przyszłości PlayStation 4 i bolączkach wieku dziecięcego

Shuhei Yoshida o przyszłości PlayStation 4 i bolączkach wieku dziecięcego14.11.2013 14:27

Listopad to początek starcia producentów konsol, a także fanów Microsoftu z wielkimi miłośnikami rozwiązań Sony (bardzo polecam przy okazji poświęcony temu odcinek serialu South Park). Na razie wrażeń z obcowania ze sklepowym Xboksem One wciąż praktycznie brak, a samo Redmond sztucznie przyblokowało konsole, które wcześniej dostały się do rąk użytkowników. W USA za to już rozgościło się gdzieniegdzie PS4, dostając po uszach nie tylko z uwagi na brakujące na starcie funkcje, ale przede wszystkim raczej średnie oceny szumnie dotąd promowanych pierwszych gier. Shuhei Yoshida, głowa Sony Worldwide Studios, postanowił podzielić się na spokojnie kilkoma spostrzeżeniami związanymi z wchodzącym na rynek sprzętem nowej generacji.

Yoshida podkreśla, że wiele się w okresie obecności PS3 na rynku zmieniło i do kolejnej konsoli firma musiała podejść zupełnie inaczej. Z PlayStation 4 trafiła w pewien okres przejściowy, z bardzo rozwiniętą już obsługą funkcji sieciowych (gdzie pozostawano nieco z tyłu w stosunku do bezpośredniej konkurencji), ale za moment już skokiem w chmury (przypomnę o wykupieniu Gaikai) i zabawą w strumieniowanie treści. Urządzenia przenośne w międzyczasie postanowiono uczynić częścią ekosystemu, zamiast traktować je jako zabierające graczy, pewne funkcje związane z obsługą konsoli oraz oprogramowania rozrywkowego oddając bezpośrednio w dłonie użytkowników smartfonów czy tabletów. Przede wszystkim jednak zdecydowano zaznaczyć jasno, że PS4 jest od gier. Poprzednia konsola Sony długo miała problemy z własną tożsamością.

Firma nie powinna tracić już tyle na urządzeniu, chociażby z uwagi na wykorzystywanie w nim technologii podobnych do tych z rynku PC, niemniej nie należy się nastawiać na szybsze obniżki ceny. Wręcz przeciwnie. Jeżeli o mocno mieszane uczucia co do gier startowych chodzi, Yoshida problem widzi raczej w tym, jak działają dziennikarze, niż samym poziomie Killzone: Shadow Fall czy takiego Knacka. Najważniejsze dla nich jest w końcu szybkie dotarcie z materiałem do czytelników, a tym samym nie rozkoszują się projektami, błyskawicznie je przechodząc. Do tego system rozgrywek online rozkręca się dopiero na dobre, więc trudno mówić o dostatecznym wgryzieniu się w porcje sieciowe dostępnych projektów. Sam Shuhei jest o wypuszczone do sklepów tytuły spokojny, twierdząc, że nikt nie powinien czuć się zawiedziony jakością przez nie reprezentowaną.

A New Age for Games on PS4 System

Na pewno zabrakło flagowych wyścigów, bo Gran Turismo 6 pojawi się jeszcze na PS3, a pierwotnie planowany na start PlayStation 4 Driveclub wyjdzie dopiero w przyszłym roku. W tym drugim przypadku ponoć nie chodzi o problemy techniczne, ale zapewnienie sobie jeszcze nieco czasu na dopracowanie tych elementów, które powinny naprawdę zaskoczyć innowacyjnością. Po prostu zbyt ambitnie Evolution Studios do projektu podeszło (głównie w temacie opcji społecznościowych), żeby wyrobić się z nim na premierę. Jeśli chodzi o kwestię 720p kontra Full HD to Yoshida przyznaje, iż większość graczy faktycznie nie widzi różnicy w obrazie generowanym w obu rozdzielczościach, ale mimo wszystko jest to odczuwalne, szczególnie w strzelankach FPP (Activision szykuje łatkę dla Call of Duty: Ghosts podciągającą kampanię do 1080p). Im więcej widać, tym mniejsza ingerencja w rozgrywkę od strony systemu autonamierzania i frajda ze szlifowania umiejętności władania padem (ulepszonym) większa. Shuhei dziwi się aż takim różnicom w grach na Xboksa One oraz PS4, ale też cieszy z przewagi nad Microsoftem. Gdy programiści rozwiną skrzydła na konsoli Sony, będzie wyraźniejsza.

Greatness is Portable with PS4 and PS Vita

Przy okazji potwierdzono, że nikt nie zawraca sobie głowy chmurami, jeżeli o obliczenia poza konsolą chodzi, bo od strony technologicznej to bardzo grząski grunt. Firma ma też nadzieję, iż współpraca PS4 z przenośną Vitą zwiększy popularność tego systemu, a posiadaczy kieszonkowego sprzętu skłoni do nabycia nowej konsoli stacjonarnej. Warto pamiętać, że Sony planuje regularne aktualizacje, usprawniające działanie urządzenia i dodające wcześniej pominiętą z różnych powodów funkcjonalność. Jak zwykle lepiej chyba niemniej wstrzymać się z zakupem do czasu wyjaśnienia doniesień o awaryjności.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.