Sonda ws. debaty. Tak TVP miało wykryć głosujące boty

Sonda ws. debaty. Tak TVP miało wykryć głosujące boty17.06.2020 23:34
fot. TVP

– Były trzy fale fałszywych głosów – zdradza nasz informator szczegóły środowej sondy prezydenckiej na Twitterze. Administracja profilu portal tvp.info unieważniła ją po kilkudziesięciu minutach, twierdząc, że głosują fikcyjne konta.

Punktualnie o godzinie 21.00 na antenie Telewizji Polskiej wystartowała Debata Prezydencka 2020 z udziałem wszystkich 11 kandydatów. Chwilę później na twitterowym profilu portalu tvp.info ruszyła sonda mająca na celu wyłonienie zwycięzcy. Co mogło pójść nie tak? – zapytacie. Odpowiedź jest wyjątkowo przewidywalna.

Niespełna pół godziny po rozpoczęciu głosowania podano, że zostaje ono unieważnione. Powód to ponoć wykryta aktywność botów. "Szanowni Państwo, z przykrością informujemy, że sonda już na obecnym etapie jest nieważna. Wykryliśmy strumień 600 botów" – oświadczył portal tvp.info w jednym z postów. Oczywiście błyskawicznie podchwycili to politycy opozycji i lawina ruszyła. Kolejna awantura o sondę gotowa.

Ale cała sprawa jest intrygująca z powodu innego niż ten polityczny. Przesianie w krótkim czasie tak dużej liczby interakcji to nie lada gimnastyka, a portal tvp.info potrafi do tego precyzyjnie wskazać liczbę kont-botów w chwili, gdy już po kilkunastu minutach trwania głosowania na liczniku było kilka tysięcy reakcji.

Twitter nie wskazuje, z jakich kont oddawane są głosy. Nie umieszcza ich również na krzywej czasu, a po prostu wrzuca, mówiąc nieładnie, do jednego wora. W tym kontekście wyjaśnienie portalu tvp.info sugeruje wykorzystanie jakiegoś zewnętrznego narzędzia.

Anatomia Twittera—teoretycznie

Takie narzędzie mogłoby zapisywać stempel czasowy każdego głosu, czyli czas bieżący w momencie jego oddania z dokładnością nawet do setnych części sekundy. I jeśli 600 głosów istotnie oddano w dokładnie tym samym momencie, to jest to dowód przemawiający za użyciem botów. Choć zarazem będący sytuacją nieco abstrakcyjną, gdyż wykluczającą z łańcucha ewentualne opóźnienia połączenia sieciowego, nie wspominając już o serwerach Twittera.

Zresztą, funkcje zliczające Twittera i ich niedokładność to temat na osobny artykuł. Wystarczy zobaczyć, jak skacze czasem liczba followersów. Albo jak wyniki ankiety potrafią odświeżać się z wyraźnym opóźnieniem.

Przyjmijmy jednak, że głosy były rozłożone w czasie, a API zadziałało bez zarzutów. Rodzi się pytanie numer dwa, a mianowicie jak zaklasyfikowano je jako bota. Kwadrans to 900 sekund, a w tym czasie w głosowaniu portalu tvp.info pojawiło się już kilka tysięcy respondentów. Łatwo zaważyć, że daje to zdecydowanie więcej niż jeden głos na sekundę. Konia z rzędem temu, kto umie to przefiltrować.

Narzędzie do zadań specjalnych

Od wiarygodnego informatora, pracującego w jednym z ministerstw, redakcji dobrychprogramów udało się dowiedzieć, że portal tvp.info istotnie wykorzystał zewnętrzne narzędzie do monitoringu głosów. Nie ma ono konkretnej nazwy; jest przygotowane specjalnie dla Telewizji Polskiej, choć zdaniem twórców na Zachodzie wiele mediów ma podobne rozwiązania.

Algorytm próbkuje liczbę odpowiedzi co 1 sekundę i potrafi z dokładnością około 60-70 proc. wskazać, czy ma do czynienia z ruchem fałszywym. Jak widać, jest to rozwiązanie dalekie od perfekcji, ale daje pewne wskazówki.

– Były trzy fale fałszywych głosów trwające od 1 do 3 minut – zdradza nasz informator szczegóły środowej sony prezydenckiej na Twitterze. – Dały równo 5 tys. odpowiedzi jednemu z kandydatów – dodaje. Żadne nazwisko w rozmowie nie pada, ale łatwo się domyślić, o którym kandydacie mowa. W chwili zawieszenia sondy tylko Rafał Trzaskowski zgromadził taką liczbę głosów. Inna sprawa, że miał on ich na tyle dużo, że nawet bez pomocy botów byłby na prowadzeniu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.