Sprawiedliwość po 61 latach: królewska łaska dla ojca informatyki, Alana Turinga

Sprawiedliwość po 61 latach: królewska łaska dla ojca informatyki, Alana Turinga24.12.2013 13:58

Tragiczna historia Alana Turinga, genialnego kryptoanalityka ilogika, ojca informatyki i twórcy teorii sztucznych inteligencji,znalazła wreszcie swój epilog. 61 lat po jego samobójczej śmierci,w wigilię Bożego Narodzenia 2013 roku, królowa brytyjska ElżbietaII ułaskawiła go pośmiertnie, umarzając wyrok, na jaki skazano goza czyny nierządne w rozumieniu kodeksu karnego ZjedonoczonegoKrólestwa z 1885 roku.Królewskie ułaskawienie to coś niezwykle rzadkiego w WielkiejBrytanii. Od zakończenia Drugiej Wojny Światowej wydano tylkocztery takie akty. Jednak w tym wypadku od formalnej strony nie byłoinnej możliwości, by choć symbolicznie zadośćuczynić krzywdzie,jaka spotkała człowieka, bez którego walka Aliantów z nazistowskąRzeszą mogłaby być, jak oceniają historycy, nawet o dwa latadłuższa. Przypomnijmy: Turing, utalentowany matematyk z Cambridge, którypracując jako kryptoanalityk w ośrodku Bletchley Park zbudowałelektromechaniczne bombykryptologiczne, pozwalające na maszynowe łamanie kodówgenerowanych przez niemieckie Enigmy. W ten sposób w Bletchley Parkdeszyfrowano nawet trzy tysiące niemieckich wiadomości na dobę.Koniec Wielkiej Wojny nie przyniósł jednak Turingowi zaszczytów niorderów, jego praca w obawie przed przejęciem przez radzieckichszpiegów została utajniona, i dopiero w 1970 roku publicznieujawniono rolę, jaką odegrał on w wysiłku wojennym Aliantów.[img=turing]Powojenne losy Turinga początkowonie były złe – pracował nad projektami pierwszych komputerów(spotykając się m.in. z genialnym niemieckim konstruktorem maszynliczących, Konradem Zuse), a w 1949 został szefem laboratoriumkomputerowego w Manchesterze, pisząc oprogramowanie dla komputeraMark 1 i pracując nad zagadnieniami sztucznej inteligencji (wtedy tozaproponował słynny test Turinga – kryterium pozwalające uznaćdziałanie maszyn za „inteligentne”). Opracował też pierwszy naświecie program do gry w szachy, który był zbyt złożony, byuruchomić go na istniejących wówczas maszynach. Zajął się zaśmatematycznymi podstawami biologii, w szczególności morfogenezą iznaczeniem liczb Fibonacciego w strukturach roślinnych, osiągającrezultaty do dziś wspominane na uniwersyteckich kursach.W 1952 roku życie Turinga ległojednak w gruzach. W trakcie rutynowego przesłuchania przez policjępo włamaniu do jego domu, Turing przyznał się do homoseksualnegozwiązku z 19-letnim wówczas Arnoldem Murrayem (włamywaczem miałbyć znajomy Murraya). Był to fatalny błąd – w tamtym czasiewszelkie akty homoseksualne były uznawane w Wielkiej Brytanii zaczyny nierządne (ang.gross indecency) i jako takie, karane. 31 marca 1952 roku Turing zaporadą obrońcy przyznał się do swojej winy i otrzymał do wyborualbo karę dziesięciu lat więzienia, albo dobrowolne poddanie sięchemicznej kastracji, poprzez przyjmowanie regularnie przez rokzastrzyków z syntetycznym estrogenem. Jego kochanka, Murrayawarunkowo zwolniono. Sędzia podkreślał, że surowy wyrok dlaTuringa to wynik tego, że jest on przedstawicielem wyższej klasyspołecznej, człowiekiem, który powinien dawać przykład,tymczasem uwiódł on niewinnego, młodego mężczyznę z klasyrobotniczej. Jak łatwo się domyślić,przyjmowanie dużych dawek kobiecego hormonu przez zdrowego mężczyznęnie może się dobrze skończyć. Turing utył, wyrosły mu piersi,stał się impotentem, skarżył się na problemy z sercem i atakigorączki uniemożliwiające mu zajmowanie się informatyką. Zabardzo nie miał zresztą gdzie się nią zajmować – po wyrokumusiał rozstać się ze swoją pracą.8 czerwca 1954 roku Turingaznaleziono martwego – w wieku 41 lat popełnił samobójstwo,zjadając nafaszerowane cyjankiem potasu jabłko, odniesienie do jegowieloletniej fascynacji baśnią o Królewnie Śnieżce.W 2009 roku brytyjski programistaJohn Graham-Cumming rozpoczął zbieranie podpisów pod petycją,wzywającą rząd ówczesnego premiera Gordona Browna do pośmiertnychprzeprosin Alana Turinga za prześladowania, jakich padł ofiarą zewzględu na swoją seksualną orientację. Tysiące podpisówsprawiły, że Brown przychylił się do wniosku i 10 września 2009roku w oficjalnym wystąpieniu określił chemiczną kastracjęTuringa jako przerażającą.Stwierdził wówczas, że choć nie można cofnąć czasu, a to cospotkało Turinga było w zgodzie z obowiązującym wówczas prawem,to jednak w imieniu brytyjskiego rządu, jak i wszystkich tych,którzy żyją w wolności dzięki Turinga pracy – przeprasza, boTuring zasłużył na znacznie lepszy los.To jednak najwyraźniej niewystarczyło. W 2011 roku złożono kolejną petycję, w którejżądano od rządu ułaskawienia Turinga i umorzenia jego wyroku.Podpisało się pod nią ponad 37 tys. osób, w tym liczni wybitniuczeni. Minister Sprawiedliwości Lord McNally odradzał jednak takiruch, jako naruszający tradycję podejścia do wydarzeńhistorycznych: Turing skazany został na mocy obowiązującego prawa,był winny zgodnie z nim czynów nierządnych i został za nieukarany – nawet jeśli prawo to wydaje się dziś okrutne iabsurdalne.Przepychanki w brytyjskimparlamencie doprowadziły w końcu do wyboru nietypowej drogi wsprawie Turinga. Rząd przypomniał sobie o monarszym prawie łaski –i tak oto od dzisiaj, 24 grudnia 2013 roku, Alan Turing będziepamiętany za swój fantastyczny wkład w wysiłek wojenny, a nie zaskazujący go wyrok, jakstwierdził odczytujący aktułaskawienia minister sprawiedliwości Chris Grayling. ElżbietaII, z Bożej łaski Królowa Zjednoczonego Królestwa WielkiejBrytanii i Północnej Irlandii, obwieszcza w nim światu, że po rozpoznaniuprzedstawionych Jej okoliczności, udziela swej łaski i miłosierdziaAlanowi Mathisonowi Turingowi, pośmiertnie ułaskawiając go, iumarzając skazujący go wyrok.Komentatorzy podkreślają, żejest to sytuacja bezprecedensowa – monarcha ułaskawia bowiemnormalnie tylko osoby niewinne, na wniosek kogoś jej bliskiego,najczęściej rodziny. Tu nie spełniono żadnego z tych warunków.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.