Steam nie lubi eksperymentów, ale wpuścił grę erotyczną, w której nie ma dziewczyn

Steam nie lubi eksperymentów, ale wpuścił grę erotyczną, w której nie ma dziewczyn23.06.2016 13:19

Zapewne zauważyliście, że na Steamie nie brakuje gier o podrywaniu albo bardziej konkretnych o tym, co się robi później. Znajdziemy nawet grę, która łączy podrywanie uczennic z czołgami (oczywiście japońską). W bibliotece królują animowane przygodówki, pełne obdarzonych przez naturę dziewcząt, których ciała przeczą grawitacji, podczas gdy płeć brzydka została trochę zapomniana…

[1/2]
[2/2]

Nieco światła na tę niszę rzucił wywiad z Robertem Yangiem, który ma na koncie kilka eksperymentalnych gier erotycznych, przy czym „eksperymentalne” to bardzo łagodne określenie. Niektóre są po prostu dziwne. Jego produkcje można kupić (lub pobrać za darmo) w niezależnych sklepach, jak Itch.io.

Yang podjął wyzwanie i umieścił swoją grę, Radiator 2 w sklepie Steam. Darmowa gra to w zasadzie zestaw trzech wcześniejszych produkcji (Succulent, Hurt Me Plenty i Stick Shift) z nową grafiką, oświetleniem HDR, naturalną skórą i fizyką włosów. W zestawie znalazła się gra o lizaniu lodów, dawaniu klapsów i dziwna gra auto-erotyczna… w której obiektem zainteresowania jest samochód. Nietrudno się domyślić, że grupą docelową gier są panowie zainteresowani panami. W chwili pisania artykułu gra miała niecałe 600 ocen, z czego 85% pozytywnych.

Komentarze bywają różne i niektóre ocierają się o homofobię, ale Yang twierdzi, że słyszał gorsze obelgi i spodziewał się o wiele większej fali nienawiści na forum. Nie da się wyłączyć forum dla gry, więc teraz musi co jakiś czas zaglądać tam i zająć się moderacją. Gorzej ma się sprawa z YouTuberami, którzy ogrywają pozycję i na każdym kroku zapewniają, że gra jest obrzydliwa. Yang wywiadzie przyznał, że nie spodziewał się dużego zainteresowania grą i zależało mu przede wszystkim na wprowadzeniu zestawu na platformę i zaznaczenia swojej obecności.

Gier z pewnością nie należy traktować poważnie, ale fakt, że są dostępne na Steamie, jest już poważnym znakiem, być może zwiastującym zmiany. Steam znany jest z tego, że niechętnie przyjmuje nowości, zwłaszcza jeśli są kontrowersyjne, a nie ma nic bardziej kontrowersyjnego niż dziwaczna gra dla homoseksualistów.

Dla autora gry to ważny krok, bo jego zdaniem dzięki obecności na Steamie mniejszość jest widoczna w kolejnym obszarze kultury popularnej. Możliwość romansowania z postacią tej samej płci (a przy tym innego gatunku) w Mass Effect to jednak nie to samo, co gra przeznaczona tylko dla homoseksualistów. Strona dewelopera na Steamie to dla Yanga symbol, nawet jeśli gra jest prosta, dziwna i nieszczególnie popularna.

Autor ma w zanadrzu kolejne pomysły, w tym pełnowymiarowy symulator podrywu w barze. Na koncie ma też kilka gier, które z pewnością nie pojawią się na Steamie, gdyż zawierają nagość… i to nagość tego typu, którego Steam, YouTube czy Twitch nie tolerują. Aż chce się tu przypomnieć Far Cry 4, w którym kobiety bez skrępowania odsłaniają co mogą odsłonić, ale genitalia głównego bohatera zostały ocenzurowane, mimo że widać je przez sekundę (doskonale widać to na filmie). Odważni mogą się zapoznać z grami Yanga na stronie dewelopera na Itch.io. Jeśli jednak wolicie gry bardziej „tradycyjne”, myślę że warto zainteresować się Ladykiller in a Bind – to jedna z niewielu interaktywnych erotycznych powieści, w których ciała kobiet nie składają się z nieważkich kulek.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.