Symulator kozy teraz także na urządzenia przenośne

Symulator kozy teraz także na urządzenia przenośne17.09.2014 17:10

Raz na jakiś czas pojawiają się małe niezależne gry, które przez chwilę cieszą się ogromną popularnością, a potem szybko odchodzą w cień i ich twórcy próbują zarobić jeszcze trochę na swych projektach udostępniając je też na urządzeniach przenośnych. Taki właśnie los czekał znany z komputerów symulator kozy, jeszcze kilka tygodni temu fenomen w sieci. Goat Simulator zadebiutował w cyfrowych sklepach App Store i Play.

Goat Simulator Official Launch Trailer

Pomysł na projekt, który zrodził się na PC jako owoc żartów zespołu Coffee Stain Studios, spodobał się graczom tak bardzo, że w końcu zespół wydał odpłatnie na szybko mało rozbudowany produkt. W momencie premiery nie było warto wydawać na niego pieniędzy głównie z uwagi na fakt, że dostawaliśmy zaledwie jedną lokację, w której szalona koza mogła brać na rogi i przyczepiać do długiego jęzora ludzi oraz różnorakie obiekty. Zabawę ubarwiały tylko nieco modyfikatory, zamieniające zwierzę w żyrafę czy nawet wieloryba z plecakiem odrzutowym. Z czasem jednak Goat Simulator doczekał się darmowych aktualizacji znacznie zwiększających atrakcyjność propozycji Szwedów.

Teraz Pilgor, bo tak nazwano kozę, ma zamiar absurdalnością swoich wyczynów chwycić za serce posiadaczy iPhone'ów, iPadów i sprzętów z Androidem na pokładzie. Żeby przekonać się, jak wypadło przesiedlenie rogacza na nowy teren należy podobnie jak w przypadku edycji komputerowej tytułu za niego zapłacić, choć o połowę mniej w porównaniu do pierwowzoru (5 kontra niecałe 10 dolarów). Niby niewiele, lecz przy takiej dostępności różnych darmowych klonów oryginału, mniej osób zdecyduje się na kupno.

Tak jak duża wersja gry, również ta przenośna nie grzeszy optymalizacją. Podczas siania zamętu i gromadzenia jak największej liczby punktów z rozwalania ludzi oraz otoczenia plus wykonywania sztuczek w powietrzu, płynność działania aplikacji potrafi bardzo spaść. Do tego trzeba przygotować się na stale dorysowujące się niemal przed nosem budynki, płoty i inne obiekty. Naturalnie na nowszych urządzeniach zabawa będzie przyjemniejsza, niemniej jeżeli nie interesuje kogoś zwyczajnie lepsza technicznie edycja komputerowa Goat Simulator, to może lepiej poczekać na powstającą już także odsłonę projektu dla Xboksa One. Microsoft raczej bubla na rynek Xbox Live nie da wypuścić.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.