Systemy na pokładach samolotów podatne na ataki. Możliwa nawet zmiana kursu

Systemy na pokładach samolotów podatne na ataki. Możliwa nawet zmiana kursu18.05.2015 15:01

Mogłoby się wydawać, że po zamachach z 11 września możliwość zorganizowania podobnych ataków z wykorzystaniem samolotów pasażerskich została skrajnie ograniczona. Okazuje się jednak, że FBI wciąż ma ręce pełne roboty. Pojawiły się informacje o pasażerze, który wielokrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat włamywał się do sieci na pokładzie samolotu i był zdolny nawet do zmiany jego kursu.

Chris Roberts jest ekspertem ds. bezpieczeństwa w firmie One World Labs. W zeznaniach dla FBI utrzymuje on, że od 2011 roku kilkanaście razy podłączył swojego laptopa do sieci SEB mającej zapewniać pasażerom rozrywkę np. poprzez słuchanie muzyki. Komputer z systemem SEB jest zamontowany pod siedzeniem pasażera. Robertsowi wystarczyło zdjąć obudowę i podłączyć swojego laptopa do SEB za pomocą zmodyfikowanego kabla sieciowego.

Wówczas miał on nadpisać kod w systemie komputera zarządzającym ciągiem silników. Z jego poziomu możliwy był dostęp do informacji o ruchu w sieci działającej w kokpicie, a także do parametrów lotu. Roberts utrzymywał dotychczas, że ich modyfikacji dokonywał tylko podczas symulacji, nigdy podczas rzeczywistego lotu. Niedawno jednak zmienił zeznania twierdząc, że podczas jednego z lotów sprawił, że samolot zmienił kurs. Śledztwo FBI w tej sprawie wciąż jest w toku.

Być może cała sprawa zostałaby wyciszona przez służby, jednak Roberts postanowił podczas lotu pochwalić się na swoim koncie na Twitterze, że mógłby włamać się do Sieci i wydać polecenie wypuszczenia masek tlenowych. Opublikował także zrzuty ekranu danych z sieci w kokpicie.

Miało to miejsce podczas lotu linii United Airlines z Chicago do Nowego Jorku z międzylądowaniem w Syracuse. Po opublikowaniu informacji o swoich możliwościach, Roberts został zmuszony do opuszczenia samolotu już w Syracuse. Tam czekali na niego agenci FBI. Zarekwirowano także dwa jego komputery oraz kilka dysków twardych.

Całą sprawę skomentował Alex Stamos ekspert ds. bezpieczeństwa z Yahoo. Jego zdaniem trudno usprawiedliwić działanie Robertsa. Naganna ma być postawa, w której celem badań nad bezpieczeństwem naraża się setki niewinnych osób.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.