Szef BlackBerry zajmuje stanowisko w sprawie przekazania kluczy szyfrujących

Szef BlackBerry zajmuje stanowisko w sprawie przekazania kluczy szyfrujących19.04.2016 12:35

Niedawno opublikowanym przez Johna Chena, szefa BlackBerry.

Gwoli przypomnienia, BlackBerry miało przekazać klucze szyfrujące, dzięki którym można uzyskać dostęp do każdego urządzenia tego producenta, jeszcze około roku 2010. Wówczas bowiem kanadyjska policja prowadziła śledztwo w sprawie morderstwa, które miało miejsce w Montrealu. Do jego zakończenia niezbędne było uzyskanie dostępu do wiadomości wysłanych za pomocą BlackBerry Messengera. Według ustaleń magazynu Vice, klucze przekazane przez producenta miały posłużyć w latach 2010-2012 do odszyfrowania nawet miliona wiadomości.

Nietrudno domyślić się, że w przypadku firmy, która przez lata była synonimem bezpieczeństwa i troski o prywatność użytkownik, takie doniesienia to kompromitacja. Zajęcie stanowiska w tej sprawie miało zatem znaczenie strategiczne, nic dziwnego zatem, że trzeba było nieco poczekać, aż szef BlackBerry uzgodni wspólną wersję z różnymi działami, która nie będzie miała negatywnego wpływu na przyszłość firmy.

Kwestią sporną jest to, czy taki zabieg mu się udał. Chen przyjął bowiem strategię istotnie różniącą się od tej, jaką realizuje Tim Cook. W tym drugim przypadku na dłuższą metę okazała się ona mało skuteczna, gdyż FBI poradziło sobie bez pomocy Apple, co nie zmienia faktu, że Apple stało się dla wielu symbolem walki o prawo swoich użytkowników do prywatności. Nawet jeśli tylko symbolem, który nie odwołuje się do rzeczywistej skuteczności stosowanych zabezpieczeń.

John Chen stawia na rozsądek. Uważa bowiem, ze korporacje nie mają prawa stawiać swoje reputacji ponad wyższe dobro. A dobrem tym miało być zwalczanie przez kanadyjską policję zorganizowanej przestępczości, do czego przyczyniło się BlackBerry swoją współpracą. Jednocześnie stwierdził on, że służby nie miały dostępu do serwerów BES wykorzystywanych w usługach korporacyjnych.

Szef BlackBerry twierdzi, że jego korporacja potrafi znaleźć równowagę pomiędzy współpracą, mającą poskutkować ujęciem kryminalistów, a nadużyciami ze strony rządu w naruszanie swobód obywatelskich. Jako przykład podaje choćby odmowę, z jaką spotkał się niegdyś rząd Pakistanu. Chen deklaruje zatem, że BlackBerry nie realizuje raz przyjętej polityki, a każdą tego typu sprawę traktuje jednostkowo, kierując się podłożem etycznym.

Czy to przemówi do konsumentów? Na przykładzie Apple dowiedzieliśmy się, że potrzebują oni czarno-białych deklaracji, nawet jeśli nie znajdują one potwierdzenia w rzeczywistości. Stanowisko Chena sformułowane w etycznej skali szarości zapewne trudno będzie, mówiąc krótko, sprzedać. Być może tak trudno, jak kolejne urządzenia BlackBerry.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.