Tango PC, oprócz niewielkiego rozmiaru, zaoferuje nam przyzwoitą wydajność, która pozwoli na płynną animację nawet w bardziej rozbudowanych grach komputerowych. Czy ktoś zdecyduje się na taki sprzęt zamiast klasycznego komputera osobistego?
Ciągle postępująca miniaturyzacja elektroniki pozwoliła na stworzenie smuklejszych i wydajniejszych laptopów. Jednak producenci nie skupili się tylko na mobilnym sprzęcie. Przykładem tego mogą być komputery NUC, które dla sporego grona użytkowników są w stanie zastąpić tradycyjny komputer stacjonarny, który w przeciwieństwie do tych małych urządzeń, niestety zajmuje trochę miejsca. Jeszcze ciekawszym projektem jest Tango PC, który jest naprawdę małym komputerem, oferującym zadowalającą wydajność.
Kampania na Indiegogo pozwoliła na sfinansowanie tego urządzenia. Teraz twórcy za pomocą Kickstartera planują zebrać pieniądze, które pozwolą na masową sprzedaż Tango PC. Elementem wyróżniającym ten komputer jest jego rozmiar, bez problemów będziemy mogli zabrać go ze sobą w kieszeni. Wymiary głównego modułu wynoszą 125 × 80 × 13,5 mm, natomiast waga to zaledwie 198 gramów. Po podłączeniu do stacji dokującej wymiary zwiększą się do 135 × 135 × 27 mm. Twórcom w tej małej obudowie udało się umieścić czterordzeniowy układ AMD A6-5200 o taktowaniu 2 GHz, który wspierany będzie przez 2 – 8 GB pamięci RAM, a na nasze dane dostaniemy dysk SSD o pojemności od 32 GB do 512 GB lub w przyszłości jeszcze większej. Producent obiecuje, że konfiguracja pozwoli na płynną animację nawet w bardziej rozbudowanych grach.
Tango PC Demo: Battlefield 4
Tango PC wyposażony będzie też w trzy porty USB 2.0, tylko jeden USB 3.0, HDMI, złącze audio oraz moduł pozwalający na łączność z siecią Wi-FI. Ten mały komputer będzie świetnie współpracować z systemem Windows 7/8, Chrome OS oraz z większością dystrybucji Linuksa. Niestety złącza, system chłodzenia oraz zasilacz umieszczone będą w dodatkowej stacji dokującej, więc mimo iż zabranie w kieszeni samego Tango PC nie będzie stanowiło problemu, to będziemy musieli pamiętać o dodatkowym, większym elemencie. Najtańsza wersja z 4GB RAM, dyskiem SSD 32 GB, dodatkowo pozbawiona systemu Windows, kosztuje 349 dolarów. Jeśli ktoś zdecyduje się na Tango PC z Windows 7/8, 8 GB RAM-u i dyskiem SSD 128 GB, będzie musiał zapłacić 573 dolarów.
Tango PC niedługo powinien trafić do sprzedaży, niestety nie ma dokładnych informacji, na jakich rynkach będzie dostępny. Liczymy, że pojawi się również w Polsce, ponieważ dla sporego grona przeciętnych użytkowników może stać się idealnym zamiennikiem tradycyjnego komputera stacjonarnego. Ostatnio na rynku pojawia się coraz więcej podobnych konstrukcji, czy jest to zapowiedź zbliżającej się ewolucji domowych pecetów?