Tanie smartfony z Androidem infekowane malware już podczas produkcji

Tanie smartfony z Androidem infekowane malware już podczas produkcji25.05.2018 16:47

Aktualizacja Otrzymaliśmy informację of firmy mPTech, iż problem nie dotyczy smartfonów myPhone. Avast zamieścił wcześniej taką informację przez pomyłkę, a błąd został już usunięty.

Avast ostrzega przed najtańszymi urządzeniami z Androidem, bo jak wynika z przeprowadzonych badań, takie sprzęty często trafiają do użytkowników z fabrycznie zainstalowanym szkodliwym oprogramowaniem. Problem ma dotyczyć przede wszystkim urządzeń niecertyfikowanych przez Google, łącznie kilkuset modeli smartfonów i tabletów, jak wspomina Techcrunch, między innymi takich marek jak ZTE, Archos czy myPhone, z których część była lub jest dostępna także w polskich sklepach.

Uwaga zwracana jest przede wszystkim na adware o nazwie Cosiloon, który pojawia się na urządzeniach co najmniej od trzech lat. Avast Threat Labs informuje, że to reklamowe oprogramowanie w najnowszej wersji zainstalowane jest nawet na 18 tysiącach sprawdzonych przez firmę urządzeń. Problem dotyczy ponad 100 krajów, w tym Rosji, Niemiec, Anglii i również Polski – tu także sprzedawane były niektóre z problematycznych urządzeń.

Przykłady wyskakujących komunikatów generowanych przez adware. Źródło: Avast.
Przykłady wyskakujących komunikatów generowanych przez adware. Źródło: Avast.

Jak informuje Avast, problem adware został już zgłoszony Gogole, gdzie trwa w tej sprawie dalsze śledztwo. Sprawa nie jest jednak tak prosta, jak można by się było spodziewać. Szkodliwe oprogramowanie występuje na urządzeniach z Androidem pod wieloma nazwami i często trudno jest je odnaleźć, szczególnie gdy zintegrowane zostanie bezpośrednio z firmware.

Firma opisuje jeden z ciekawszych przypadków do dziś wykrywanego szkodliwego oprogramowania, które bazuje na wykorzystaniu dwóch elementów zwanych dropper i payload – odpowiednio zakraplaczem i ładunkiem, zawartością. Pierwszy taki przypadek odnotowano jeszcze w 2015 roku i co ciekawe, właśnie w Polsce na jednym z budżetowych tabletów.

Przykład "ładunku" wśród aplikacji i odpowiadającego mu kodu. Źródło: Avast.
Przykład "ładunku" wśród aplikacji i odpowiadającego mu kodu. Źródło: Avast.

Metoda działania jest dość prosta. Dropper może być aplikacją potrafiącą bez wiedzy użytkownika instalować inne pakiety (owe ładunki) przez szyfrowane połączenie HTTP i jest częścią systemu, przez co samodzielne usunięcie jest niemożliwe. Co więcej droppery mają być instalowane jeszcze na etapie produkcji lub przez operatora. Avast jest w tej sytuacji bezradny – samodzielnie wykrywać i usuwać może tylko wspomnianą zawartość, ale nie droppery – narzędzia instalujące ładunki.

Ładunki przybierają natomiast różne formy, ostatnio na przykład aplikacji Goolge Contacts (to nie literówka) czy Google++. Zmiany następują często, by nie budzić podejrzeń i nie dawać użytkownikom szans na szybkie wychwycenie problemu. Avast zwraca uwagę, że najbardziej niepokojące w całej sytuacji jest to, iż problem był już kilka lat wcześniej opisywany przez Dr.Web i od tamtego czasu niewiele w kwestii tej stosowanej do dziś metody się zmieniło.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.