Tanio już było, będzie tylko gorzej. Ceny elektroniki będą szokujące

Tanio już było, będzie tylko gorzej. Ceny elektroniki będą szokujące15.09.2021 07:58
Lit
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Wikipedia

Produkcja półprzewodników to jedno z najbardziej złożonych przedsięwzięć na świecie, które w dużym stopniu jest uzależnione od nie tylko od krzemu. Drugim niezbędnym surowcowym ogniwem są metale ziem rzadkich.

Nikkei informuje, że metale ziem rzadkich pokroju np. holmu, czy neodymu oraz bardziej pospolite w postaci m.in. miedzi lub cyny niezbędne do produkcji szeroko pojętej elektroniki zaliczyły ogromny wzrost cen w ostatnim roku.

Rekordzistą podwyżek jest lit, którego cena wzrosła aż o 150 proc., a ten metal jest m.in. niezbędny do produkcji baterii, które spotykamy, w smartfonach laptopach, czy samochodach elektrycznych. Dużo bardziej pospolita cyna będąca spoiwem lutowniczym zdrożała o 81,8 proc. miedź będąca najpopularniejszym przewodnikiem zdrożała o 37,3 proc, a tak lubiane i powszechne w branży aluminium zaliczyło wzrost o 55,4 proc.

Idąc dalej tą drogą, podwyżki nie ominęły niszowych metali pokroju neodymu (wykorzystywanego w sprzęcie audio do budowy głośników, przy budowie silników elektrycznych bądź turbin wiatrowych), czy prazeodymu (dodatek stopowy magnezu w silnikach lotniczych, szeroko wykorzystywany przy produkcji amunicji precyzyjnej), których ceny wzrosły o blisko 74 proc. Z kolei wykorzystywany przy produkcji wyświetlaczy LCD bądź laserów terb zdrożał o 60,4 proc, a kobalt o 51,5 proc.

Wzrost cen najbardziej podstawowych elementów niemal we wszystkim, co jest związane z technologią, będzie (i prawdopodobnie już prowadzi) do wzrostu cen dla użytkowników końcowych. Problemy z dostępnością jak to zwykle bywa, dotkną w pierwszej kolejności małych graczy. Giganci pokroju Lenovo, HP, Apple i Samsung sobie jakoś poradzą, ale w obliczu chińskiej konkurencji nie mogą po prostu w nieskończoność przerzucać kosztów na klientów.

Teraz dochodzimy do sedna sprawy, którym jest chińska dominacja w zakresie metali rafinacji metali ziem rzadkich. Chiny odpowiadają za około 55 proc. światowej produkcji, ale już 85 proc. rafinacji surowca jest przeprowadzane u nich. To daje Chinon potężny związek z gospodarką światową i już tylko potencjalne zaostrzenie kontroli eksportu wystarczyło, by częściowo napędzać wzrost cen.

Napięcie pomiędzy USA a Chinami walczącymi o dominację gospodarczą tylko pogarsza sytuację. Z jednej strony mamy USA umieszczające chińskie firmy na czarnej liście oraz blokujące dostęp do technologi potrzebnej np. do produkcji półprzewodników.

Z drugiej strony mamy Chiny starające się wykorzystać swoją kontrolę nad niezbędnymi surowcami jako narzędzia nacisku politycznego (podobne podejście do Rosji w kwestii gazu). Eskalacja napięć będzie niestety prowadzić do dalszych wzrostów, które nakładają się na już bardzo wysokie koszty logistyczne, ogromny popyt i ograniczone możliwości produkcyjne. Niestety szans na poprawę sytuacji na horyzoncie nie widać.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.