Tauron miał wyciek danych. Oszuści mogli pozyskać dane klientów, w tym numery PESEL
Firma Tauron wydała oświadczenie, w którym potwierdziła, że doszło do możliwości nieuprawnionego dostępu do nagrań rozmów prowadzonych z klientami przez konsultantów. Zgodnie z informacjami, wszystkie osoby, których dane mogły wyciec, zostały poinformowane.
Dostawca prądu poinformował także, że zgodnie z obowiązującymi w przedsiębiorstwie procedurami natychmiast przystąpiono do działań, których celem jest przede wszystkim zabezpieczenie interesów klientów. Zgodnie z ustaleniami, w wyniku prawdopodobnego przestępstwa oszuści mogli pozyskać nagrania rozmów.
Jakie dane wyciekły?
W związku z całą sytuacją, oszuści mogli pozyskać dostęp do szerokiego spektrum danych klientów, z którymi prowadziły rozmowy firmy zewnętrzne. Istnieje szansa, że wśród nich znalazły się takie informacje jak imię i nazwisko, data urodzenia, adres punktu poboru energii, numer telefonu, adres e-mail.
W niektórych przypadkach mogło dojść także do wycieku numeru PESEL. Jeżeli zaś chodzi o firmy, ujawnione mogły zostać: imię i nazwisko przedsiębiorcy, nazwa firmy, numer NIP, adres punktu poboru, adres korespondencyjny, e-mail, numer telefonu, imię i nazwisko pełnomocnika, REGON.
Tauron podkreśla, że w żaden sposób nie doszło do wycieku z ich prywatnych serwerów, na których przechowywane są dane klientów. Nieuprawniony dostęp do danych dotyczy, zdaniem firmy, tylko nagrań rozmów prowadzonych przez dwie firmy partnerskie.
Czy moje dane wyciekły?
Dla osób, które obawiają się, że ich dane mogły zostać ujawnione, Tauron uruchomił specjalną infolinię dla klientów. Pod numerem 32 606 0 606 można uzyskać informacje na temat dalszych działań. Firma poleca również dalszy kontakt z Inspektorem Danych Osobowych, Januszem Liberą, który może odpowiedzieć na ewentualne wątpliwości.
Ze względu na możliwość nieuczciwego wykorzystania pozyskanych danych, Tauron sugeruje klientom założenie konta w systemie informacji kredytowej i gospodarczej, celem monitorowania ewentualnej aktywności kredytowej. Powołuje się także na UODO, które radzi, aby uważać przy podawaniu danych przez Internet, aby uniknąć ewentualnego ataku phishingowego.