Telegram zdobywa ogromną popularność. To zła informacja z kilku powodów

Telegram zdobywa ogromną popularność. To zła informacja z kilku powodów19.01.2021 12:11
Telegram rośnie w siłę i jest to zła informacja /fot. dobreprogramy/Oskar Ziomek

Rośnie liczba użytkowników komunikatora Telegram i niektórym bardzo się to nie spodobało. W przeszłości krytykowano twórców aplikacji za bardzo niski poziom moderacji treści. Głównie z powodu "nadmiaru nazistowskich ekstremistów".

Zaczęło się od usunięcia Parlera z App Store. Serwis został zablokowany w markecie aplikacji ze względu na podobne hasła. Poprzez brak moderacji, w Parlerze pojawiały się treści nasączone nienawiścią czy propagujące nielegalne działania. Serwis został skrytykowany i usunięty praktycznie ze wszystkich możliwych źródeł.

"Zawsze wspieraliśmy różne punkty widzenia prezentowane w App Store, ale na naszej platformie nie ma miejsca na groźby przemocy i nielegalną działalność. Parler nie podjął odpowiednich środków w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się tych zagrożeń dla bezpieczeństwa ludzi. Zawiesiliśmy Parlera w App Store do czasu rozwiązania tych problemów" - komunikował Apple.

Telegram czeka to samo? Teoretycznie to możliwe

Pojawiła się grupa zwana "koalicją na rzecz bezpiecznej sieci". Jej członkowie twierdzą, że Telegram stał się teraz miejscem, w którym ekstremiści rozpowszechniają swoje treści. To z kolei powinno zostać uznane za Apple jako naruszenie warunków korzystania z App Store. Podobne zarzuty mają zostać postawione Google'owi w ciągu najbliższych kilku dni.

"Pozew wniosła Koalicja na rzecz Bezpieczniejszej Sieci, bezpartyjna grupa, która opowiada się za technologiami i polityką usuwania ekstremistycznych treści z mediów społecznościowych, którą popiera Marc Ginsberg, były ambasador USA w Maroku" - brzmi fragment ich komunikatu.

Należy zauważyć, że chociaż główną funkcja Telegrama jest wysyłanie wiadomości, to oferuje on także grupy czy kanały publiczne. Pojawiające się w nich treści mogą zostać udostępniane poprzez adres URL. Co więcej, szef Telegrama poinformował niedawno, że jego zespół pracuje już nad stworzeniem wersji przeglądarkowej Telegrama, która będzie działać także na Safari. Tak więc ewentualne usunięcie aplikacji z iOS może jej wcale nie zaszkodzić.

Telegram nie należy także do kategorii "bezpiecznych komunikatorów". Stosowanie tej aplikacji jako alternatywa dla WhatsAppa jest błędne. Istnieje wiele powodów, dla których nie należy tego robić, ale przede wszystkim rozmowy nie podlegają szyfrowaniu end-to-end. Tym samym, w przypadku potrzeby uzyskania dostępu do nich przez władze państwowe, twórca aplikacji może to zrobić. Właściwie to już podstawa, aby z niego nie korzystać.

Telegram to wytwór bogatego Rosjanina, Pavla Durova. Jest znany także ze stworzenia popularnej platformy społecznościowej VK. Jego komunikator przez pewien czas był zablokowany w Rosji, rzekomo po tym, jak Durov odmówił przekazania dostępu do danych użytkowników rosyjskim służbom. Rosjanin aktualnie przebywa w Dubaju i stamtąd też dalej rozwija swój komunikator. Warto zauważyć, że w pewnym momencie Rosyjski rząd podjął decyzję o odblokowaniu serwisu. Nie będziemy oceniać, bo nie wiemy jak było naprawdę. Sami możecie wyciągnąć wnioski, czy warto korzystać akurat z tego komunikatora.

Jest wiele alternatyw, ale najpopularniejszym i najlepszym według nas wyborem jest Signal. Wspominałem już o tym na początku stycznia. Ten komunikator jest bezpieczny nie tylko ze względu na całkowite szyfrowanie wiadomości i przetrzymywanie jak najmniejszej ilości danych, ale też ze względu na otwarte oprogramowanie. Każdy może sprawdzić, czy w Signalu znajduje się jakiś haczyk.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.