Ten wyrok TSUE to zielone światło dla zbierania adresów IP internautów

Ten wyrok TSUE to zielone światło dla zbierania adresów IP internautów21.10.2016 15:17

W tym tygodniu zapadł wyrok Trybunału Sprawiedliwości UniiEuropejskiej (TSUE), dotyczący dopuszczalności zbieraniadynamicznych adresów IP przez witryny i usługi internetowe. Sprawanietrywialna, gdyż właśnie od zbierania takich danych zaczynająsię te wszystkie akcje antypirackie, mające na celu zmuszenie dopłacenia za odstąpienie od pozwu o naruszenie praw autorskich.Niestety wygląda na to, że wyrok jest wyjątkowo niekorzystny dlainternautów.

Sprawa C-582/14 dotyczyła wieloletniej walki pana PatrickaBreyera z niemieckimi służbami federalnymi. Ten niepokorny obywateluważał, że witryny internetowe tych służb nie powinnyrejestrować i przechowywać adresu IP, z którego się łączy,ponieważ adres ten pozwala na jego zidentyfikowanie, a więcpowinien być traktowany jak każde inne dane osobowe, czyli objętyprzewidzianą ustawowo ochroną. Służby federalne odpowiadały, żerejestrowanie i przechowywanie adresów IP jest konieczne dozabezpieczenia się przed cyberatakami i ścigania odpowiedzialnychza nie osób.

Federalny Trybunał Sprawiedliwości (Bundesgerichtshof), doktórego sprawa ostatecznie trafiła, zwrócił się ostatecznie doTSUE z zapytaniem, czy dynamiczne adresy IP, które zmieniają sięprzy każdym połączeniu i z których korzysta zdecydowana większośćzwykłych internautów, mogą być traktowane jako dane osobowe. Wkońcu w normalny sposób zbierający je operator nie dysponujedodatkowymi danymi (rejestrami logowania do sieci), pozwalającymizidentyfikować osobę internauty. Niemiecki sąd chciałteż ustalić czy dostawca serwisu internetowego powinien mócgromadzić i wykorzystywać dane osobowe odwiedzających w celuzapewnienia ogólnej funkcjonalności swojej witryny, szczególniegdy regulacje w tym kraju interpretowało się dotąd, że zebranedane powinny zostać usunięte po zakończeniu danej sesjiprzeglądania.

Dynamiczny jak statyczny, o ile możesz mieć ekstra dane

Sędziowie TSUE uznali, że dynamiczny adres IP, pozarejestrowaniu go przez dostawcę usług medialnych online (w tymwypadku niemieckie służby federalne) stanowi wobec dostawcy daneosobowe, o ile dysponuje on środkami prawnymi pozwalającymi muzidentyfikować osobę odwiedzającą. W uzasadnieniu wskazano, żedostępne w niemieckim prawie środki pozwalają dostawcy usługmedialnych online na uzyskanie dodatkowych danych niezbędnych doidentyfikacji, szczególnie w wypadku cyberataku i koniecznościwszczęcia postępowania karnego.

Wskazano też, że obecnie w Niemczech dostawca usług medialnychonline może gromadzić i wykorzystywać dane osobowe użytkownikatych usług bez jego zgody tylko wówczas, jeżeli jest to koniecznedo skorzystania z tych usług i zafakturowania kosztów korzystania.Samo zapewnienie ogólnej funkcjonalności usługi nie uzasadniakorzystania z zebranych danych osobowych po zakończeniu przeglądaniamediów.

Niemieckie prawo ograniczało niemieckie służby

Trybunał wyjaśnił, że ta regulacja jest niezgodna z prawemunijnym. Ono to stanowi, że przetwarzanie danych osobowych bezuzyskania zgody użytkownika jest zgodne z prawem wtedy, gdy jestkonieczne dla realizacji potrzeb wynikających z uzasadnionychinteresów administratora danych lub osoby trzeciej lub osóbtrzecich, którym dane są ujawniane. Wyjątkiem ma być sytuacja, wktórej pierwszeństwo mają interesy lub podstawowe prawa i wolnościużytkownika.

Tymczasem regulacje niemieckie ograniczają zakres tej zasady,wykluczając uznanie celu polegającego na zagwarantowaniu ogólnejfunkcjonalności mediów online. Tymczasem niemieckie służbyfederalne świadczące usługi medialne online mogą miećuzasadniony interes w zapewnieniu ciągłości funkcjonalnościswoich witryn, mogą więc rejestrować i przechowywać adresy IP,nawet jeśli są one z ich punktu widzenia danymi osobowymi.

W tej sytuacji niestety wygląda na to, że także i rejestrowanieadresów IP przez organizacje antypirackie może zostać podciągniętepod uzasadniony interes. Pozwala to gromadzić *de facto *daneosobowe (gdyż poprzez działania prokuratury mogą pozyskaćdodatkowe dane identyfikujące) bez zgody internautów, trudno bowiemuznać w świetle europejskiego prawa, by wymienianie się plikami wtorrentowych rojach należało do podstawowych praw i wolnościużytkowników.

Pełen tekst orzeczenia TSUE znajdziecie na stronachcuria.europa.eu.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.