TrueCrypt wyszedł obronną ręką z pierwszej fazy swojego audytu

TrueCrypt wyszedł obronną ręką z pierwszej fazy swojego audytu15.04.2014 14:25

Użytkownicy TrueCrypta mogą odetchnąć z ulgą. Zainicjowanyprzez społeczność audytkodu źródłowego najpopularniejszego narzędzia do szyfrowaniadysków przyniósł już pierwsze wyniki. Znaleziono w nim pewnepodatności, ale nic, co wyglądałoby na furtkę wprowadzoną donarzędzia przez instytucje pokroju NSA.

Przypomnijmy – w świetle rewelacji ujawnionych przez EdwardaSnowdena o instalowaniu przez NSA furtek w oprogramowaniukryptograficznym, a jeśli to niemożliwe, to chociażby celowegoosłabiania stosowanych w nich algorytmów, kwestia bezpieczeństwaTrueCrypta stała się kwestią palącą. Matthew Green, matematyk zJohn Hopkins University, zaproponował przeprowadzenieprofesjonalnego audytu kodu tego narzędzia. Audyt taki oczywiściekosztuje, i to niemało. Zbiórka ruszyła w serwisach IndieGoGo iFundFill. W pierwszym z nich udało się w ten sposób pozyskaćponad 46 tys. dolarów (przy celu 25 tys. dolarów), w drugim ponad16 tys. dolarów i niemal 34 bitcoiny.

Jednocześnie powołano projekt o nazwie OCAP (Open Crypt AuditProject), na czele którego, oprócz Greena weszły tak znaneosobistości z branży bezpieczeństwa, jak Bruce Schneier, MoxieMarlinspike i Kenneth Wihite. Wybrali oni do przeprowadzenia audytufirmę iSEC Partners. W pierwszej fazie projektu eksperci z iSECzajęli się fuzzingiem (automatycznym wprowadzeniu do programuniepoprawnych danych, w oczekiwaniu na jego awarię), a takżeanalizą kodu sterownika dla jądra Windows, sterownika systemuplików i bootloadera.

W wyniku badania zlokalizowano11 podatności, z których cztery uznano za średnio groźne. Napierwszym miejscu umieszczono problem ze słabym algorytmemwyprowadzania klucza dla nagłówka wolumenu, pozostałe luki tomożliwość wydobycia wrażliwych informacji ze stosów jądra,problemy z dekompresją bootladera i wykorzystywanie przez sterownikWindows funkcji *memset() *do kasowania wrażliwych danych,która w niektórych wypadkach może być zoptymalizowana przezkompilator. Badacze podkreślają jednak, że stworzenie exploitówdla tych podatności jest bardzo trudne, wymaga posiadaniauprzywilejowanego dostępu do systemu i znajomości innych luk, byprzeprowadzić udany atak. Przedstawili też krótko- idługoterminowe rozwiązania, dzięki którym odkryte podatnościmogą zostać wyeliminowane z kolejnych wersji TrueCrypta.

Co najważniejsze jednak, nie wykazano obecności jakichkolwiekfurtek czy celowo wprowadzonych do narzędzia błędów. To kwestiaszczególnie paląca dzisiaj, w świetle niezwykle groźnej lukiHeartbleed, odkrytej w bibliotece OpenSSL, której pojawienie się wkodzie wciąż wywołuje wiele wątpliwości, czy był to tylkozwykły błąd programisty.

Teraz czas na drugą fazę audytu. W jej trakcie badacze przyjrząsię samym kryptosystemom wykorzystywanym przez TrueCrypta –generatorom liczb losowych, używanym szyfrom i algorytmom.Równolegle toczyć się mają prace nad analizą licencjitowarzyszącej narzędziu. Choć True Crypt jest oprogramowaniem ootwartym kodzie źródłowym, jego licencja jest dość osobliwa, niewiadomo, czy jest kompatybilna z wolnym oprogramowaniem. Uniemożliwiato rozprowadzanie TrueCrypta wraz z linuksowymi dystrybucjami, któredziś w celu szyfrowania dysków wykorzystują przede wszystkimprojekt LUKS/dm-crypt.

Warto wspomnieć, że jesienią zeszłego roku udało się wcałkiem przekonujący sposób wykazać,że w pliku truecrypt.exe nie ma furtek wprowadzonych bezpośrednio do pliku wynikowego. Kolejnyistotny wynik w tej kwestii może tylko wzmocnić zaufanieużytkowników, tym bardziej, że większość konkurencyjnychnarzędzi do szyfrowania dysków na Windows, takich jak SafeGuardSophosa, Bitlocker Microsoftu czy SecureDoc od WinMagic, torozwiązania zamknięte, których nikt z zewnątrz dogłębnie niebadał.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.