Twitter mówi dość mowie nienawiści i uruchamia „filtr jakości”

Twitter mówi dość mowie nienawiści i uruchamia „filtr jakości”24.03.2015 16:33

W lutym Dick Costolo, dyrektor serwisu Twitter, przyznał, że najpopularniejsza platforma mikroblogowa kompletnie nie radzi sobie z treściami, które według niego nie powinny zostać opublikowane w Sieci. Dotyczy to przede wszystkim trollingu, szeroko pojętej mowy nienawiści oraz, co stało się szczególnie istotne w ciągu ostatnich miesięcy, propagandy. Przykładem jest wykorzystywanie Twittera do przeprowadzania intensywnej kampanii propagandowej przez Państwo Islamskie. Pojawiły się informacje, że podobne procedery zostaną wkrótce ukrócone.Jedną z najistotniejszych zalet Twittera jest fakt, że użytkownik ma dostęp do wszystkich ćwierków obserwowanych osób. Nie zostały wprowadzone algorytmy starające się dostosować wyświetlanie treści do przewidywanych gustów użytkownika. W odróżnieniu od Facebooka nie funkcjonuje zatem żaden mechanizm przez który część treści, określonych przez algorytm jako potencjalnie nieistotna, nie zostanie wyświetlona. Dyrektor Twittera twierdzi, że taki stan rzeczy uniemożliwia ukrywanie ćwierków, które dla uproszczenia można nazwać niewłaściwymi. Zostanie zatem wprowadzona funkcja w istotny sposób wpływająca na działanie całego serwisu.

Well, that's an interesting & welcome addition, Twitter! (Was prompted about this on opening the app.) pic.twitter.com/Ka2VDvqwNf

— Anil Dash (@anildash) marzec 23, 2015Twitter to miejsce wymiany opinii. Chcąc nie chcąc często zdarza się, że nawet w ćwierkach poważanych publicystów padają słowa, które trudno uznać za słownikową normę. Ponadto Twitter nie ogranicza również publikowania treści pornograficznych. Bloger Anil Dash zauważył, że posiada niedostępną wcześniej możliwość włączenia filtra jakości. Dash posiada zweryfikowane konto i na razie tylko dla tej grupy użytkowników została zaoferowana nowa funkcja. Z jej opisu wynika, że ma ona wyłączyć widoczność ćwierków, które mają charakter obraźliwy, zawierają wulgarny język, są duplikatami czy zostały wysłane przez podejrzane konta.

Trudno oczywiście mówić o jakiejkolwiek kontroli nad przepływem informacji w serwisie czy cenzurze. Uruchomienie funkcji zależy bowiem (przynajmniej na razie) jedynie od decyzji użytkownika. Trudno sobie jednak wyobrazić, aby wśród użytkowników serwisu funkcjonującego jako swoista agora dla nieskrępowanej dyskusji, filtr jakości cieszył się dużym powodzeniem.

Oprócz dostrzeżonego nawet przez dyrektora serwisu problemu dużej liczby ćwierków niewłaściwych, Twitter boryka się z jeszcze jednym problemem – cenzurą rządową. O problemie było głośno na przykład w kontekście ostatnich wyborów w Turcji. Aby serwis był dostępny w krajach, które są sceptyczne wobec idei swobody wypowiedzi, Twitter musi często iść na ustępstwa. W praktyce polegają one na usuwaniu niewygodnych dla władzy ćwierków i blokowania kont ich autorów. W takich państwach permanentnie włączony filtr jakości (oczywiście uprzednio zmodyfikowany) mógłby się okazać złotym środkiem – władza nie byłaby krytykowana, a Twitter nie byłby przez nią blokowany. Traciliby przecież tylko użytkownicy.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.