Ubiquiti zbagatelizował włamanie do systemu? Są nowe, zaskakujące doniesienia

Ubiquiti zbagatelizował włamanie do systemu? Są nowe, zaskakujące doniesienia01.04.2021 17:34
Włamanie do systemów Ubiquiti miało miejsce w styczniu, fot. Pixabay

Do sieci trafiły nowe doniesienia dotyczące styczniowego włamania do systemów Ubiquiti, które rzucają na sprawę nowe światło. Choć oficjalnie przedstawiano ją jako stosunkowo niegroźną, teraz pojawiają się zarzuty, że Ubiquiti nie zareagował odpowiednio na opisywane zagrożenie, a opinii publicznej przedstawił problem jako niegroźny, choć w rzeczywistości taki był.

Jak tłumaczy KrebsOnSecurity, naruszenie bezpieczeństwa w praktyce było "katastrofą", ale producent miał je celowo zbagatelizować (przynajmniej w oficjalnej narracji), by nie zaszkodzić swoim wynikom na giełdzie i ogólnej opinii. Co najciekawsze, źródłem tego zarzutu jest sam pracownik Ubiquiti, który z zaangażowaniem pomagał zabezpieczyć systemy w firmie po opisywanym włamaniu do systemów.

"Naruszenie było masowe, dane klientów były zagrożone, dostęp do urządzeń klientów rozmieszczonych w korporacjach i domach na całym świecie był zagrożony" – tłumaczy anonimowy pracownik Ubiquiti w rozmowie z KrebsOnSecurity. Celem producenta miało być uciszenie sprawy i uniknięcie paniki klientów, która w tym przypadku byłaby uzasadniona.

Przypomnijmy, w wyniku naruszenia bezpieczeństwa systemów, w styczniu Ubiquiti wysłał do klientów wiadomość informującą o incydencie i zapewniającą, że nie ma dowodów na to, by ich dane wpadły w niepowołane ręce. To samo potwierdzono niedawno w nowym wpisie na stronie pomocy technicznej. Jak twierdzi anonimowy pracownik, generalnie nie jest to sprzeczne z prawdą, ale zaskoczeniem może być powód: według niego opisywanych dowodów włamania nie ma, bo... Ubiquiti nie zdołał odpowiednio ich zabezpieczyć.

Historia jest skomplikowana

Co ciekawe, od strony technicznej sprawa jest bardziej skomplikowana, niż się z pozoru wydaje. Jak podał pracownik Ubiquiti, pierwsze sygnały o nieautoryzowanym dostępie do systemu odebrano już w grudniu 2020 roku. Jak się okazało, włamywacz stworzył wówczas w systemie backdoor do wykorzystania w przyszłości. Gdy ten został załatany, atakujący zarządzał od Ubiquiti zapłaty równowartości 2,8 mln dolarów w bitcoinach w zamian za milczenie o problemie.

Żądanie zostało zignorowane, ale w systemie znaleziono kolejny backdoor i przez kilka dni zajmowano się jego analizą. Dopiero później zdecydowano się poinformować użytkowników urządzeń Ubiquiti o konieczności zmiany hasła przy okazji kolejnego logowania. Jak zwraca uwagę pracownik, to również nieporozumienie – dla bezpieczeństwa wszystkie hasła użytkowników należało od razu unieważnić, bo na tym etapie włamywacze dysponowali już dostępem do ich kont.

Dodatkowe konsekwencje na razie nie zostały wyciągnięte. Użytkownikom sprzętu i usług Ubiquiti zaleca się sprawdzić, czy od czasu styczniowego wezwania zdążyli już zmienić hasła, a jeśli nie – by zrobili to bezzwłocznie. Istotna jest również aktualizacja oprogramowania do najnowszego, pozbawionego znanych luk.

Należy pamiętać, że potencjalny wyciek danych obejmuje wszystkie dane wykorzystywane przez sprzęt i usługi Ubiquiti, z danymi rozliczeniowymi na czele. Napastnik może tym samym nie tylko wprost zaatakować konto ofiary, ale też, a może przede wszystkim podszyć się pod nią, generując jeszcze poważniejsze szkody. W skrajnym przypadku niczego nieświadomej ofierze grożą zarzuty karne, z których później trzeba będzie się tłumaczyć.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.