Unia Europejska chce czarnej listy, która ma pomóc w walce z piractwem

Unia Europejska chce czarnej listy, która ma pomóc w walce z piractwem25.01.2018 11:29
Jan Mentel

Unia Europejska, najwyraźniej zainspirowana amerykańską listą identyfikującą podmioty wspierające piractwo oraz kradzież własności intelektualnej, postanowiła stworzyć własną. Jej publikacja będzie poprzedzona konsultacjami, które zakończą się 31 marca. Do tego czasu pokrzywdzone strony mogą zgłaszać serwisy internetowe, które ich zdaniem łamią prawo. W przeciwieństwie do spisu z USA, europejska lista zezwala na wpisanie amerykańskich podmiotów.

Na początku miesiąca federalna instytucja handlowa US Trade Representative (USTR) opublikowała coroczną aktualizację własnej listy, na której znalazły się strony internetowe łamiące prawa autorskie. Najnowsza jej wersja zawiera m.in. The Pirate Bay, Rapidgator czy Gostream, ale także rosyjski portal społecznościowy VKontakte czy chińskie sklepy internetowe Alibaba oraz Taobao.com. Podmioty, które znalazły się na liście, zgłaszane były w trakcie konsultacji przede wszystkim przez zrzeszenia posiadaczy praw autorskich, jak na przykład Motion Picture Association of America (MPAA) czy Recording Industry Association of America (RIAA).

Europejska wersja będzie działać w podobny sposób. W komunikacie opublikowanym na stronie Komisji Europejskiej czytamy, że lista będzie identyfikować oraz opisywać najbardziej problematyczne rynki ze specjalnym uwzględnieniem rynku internetowego. W ten sposób chce zachęcić ich operatorów oraz właścicieli, jak i lokalne władze czy rządy do podjęcia niezbędnych kroków, które prowadzić będą do ograniczenia obecności łamiących prawa usług oraz towarów.

Zgodnie z szacunkami Unii Europejskiej handel podrabianymi oraz pirackimi towarami na świecie wyniósł 338 miliardów Euro, z czego aż 85 miliardów Euro przypada na kraje członkowskie. Zdaniem Unii ma to bardzo negatywny wpływ szczególnie na kreatywne branże, jak i te związane z innowacjami – hamowane są tam inwestycje oraz rozwój rynku zatrudnienia.

Jeżeli jednak Unia Europejska chce na poważnie walczyć z piractwem oraz podróbkami, nie powinna do końca wzorować się na amerykańskim przykładzie. Odpowiedzialna za listę federalna instytucja USTR zaznacza, że wymienione podmioty nie zostały umieszczone na podstawie ani prawnych dowodów, ani rządowej analizie adresów IP. Niestety, bardzo podobnie brzmiący zapis został opublikowany przez Unie Europejską, co daje ogromne możliwości w zakresie copyright trollingu.

Ponadto może to oznaczać, że będzie to zaledwie przegląd zażaleń składanych przez właścicieli praw autorskich a nie dogłębna analiza poparta rzetelnymi dowodami. Zresztą amerykańska lista wielokrotnie oskarżana była o stronniczość. Po jej ostatniej publikacji Allibaba w odpowiedzi na zarzuty USTR zadała – skądinąd słuszne – pytanie, dlaczego na czarnej liście nie znalazły się takie firmy jak Amazon czy eBay, których również dotyczy problem z obrotem podrobionymi towarami.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.