USA. Podatek od robota. Tak demokraci chcą zwalczać negatywne skutki automatyzacji

USA. Podatek od robota. Tak demokraci chcą zwalczać negatywne skutki automatyzacji10.09.2019 07:00
(fot. Shutterstock.com)

Automatyzacja przemysłu to niejako broń obosieczna. Przedsiębiorcom się opłaca, gdyż oznacza wyższą wydajność i niższe koszty. Niestety, dla robotników oznacza zwolnienia. W USA zwalczenie negatywnych skutków automatyzacji stało się jednym z głównych haseł demokratów na nadchodzące w 2020 roku wybory prezydenckie.

Oczywiście, jak to w takich przypadkach bywa, część pomysłów jest tak oderwanych od rzeczywistości, że ciężko rozpatrywać je inaczej niż w kategorii ciekawostki. Przykładowo, przedsiębiorca Andrew Yang oferuje 1 tys. dol. miesięcznie dla każdego obywatela w ramach programu uniwersalnej płacy minimalnej. Możliwe, że jakiejś grupie osób by to wystarczyło, ale powszechne rozdawnictwo pieniędzy na dłuższą metę oznacza co najwyżej wzrost inflacji.

Są jednak również idee całkiem ciekawe. Burmistrz Nowego Jorku, a zarazem kolejny demokratyczny kandydat na prezydenta, Bill de Blasio, proponuje tzw. podatek od robotów. Polityk chce utworzyć komórkę administracyjną pod nazwą Federalna Agencja Automatyzacji i Ochrony Pracowników (FAWPA), która miałaby nadzorować proces automatyzacji firm.

Pod kontrolą państwa

W takim wypadku każde przedsiębiorstwo, chcąc zautomatyzować produkcję, a co za tym idzie dokonać grupowego zwolnienia robotników, będzie najpierw musiało wystąpić o zgodę do FAWPA. Agencja udzieli jej, jeśli firma zobliguje się do płacenia przez okres pięciu lat dodatkowego podatku dochodowego, z którego wpływy zostaną przekazane na fundusz pomocy zwolnionym pracownikom.

Jak tłumaczy de Blaiso, uzyskane środki posłużą do stworzenia miejsc pracy w sektorach ochrony zdrowia i ekologicznej energetyki. Urzędnicy zadbają o to, aby zarobki nie były niższe niż wcześniej. – Amerykanie chcą pracować, a żaden zasiłek nie rozwiązuje problemu – mówi de Blaiso, cytowany przez Washington Post. Popiera go spora grupa prominentnych polityków, w tym senator Bernie Sanders, członek Komisji Budżetowej Senatu USA.

W Europie nie przeszło

Co warte napomknięcia, pomysł na opodatkowanie robotów wcale nie jest nowy. Nawet nie pochodzi z USA. W 2017 roku temat podjęła Komisja Europejska, ale szybko został odrzucony. Największymi przeciwnikami okazali się Niemcy, a właściwie działający tam giganci branży motoryzacyjnej. Ci wykazywali, że opodatkowanie maszyn w istocie rzeczy przełoży się na dalszy spadek zatrudnienia, ponieważ jakoś trzeba będzie tę kampanię sfinansować.

Czy amerykańscy przedsiębiorcy aby nie zareagują w ten sam sposób? Tego póki co nie wiadomo, gdyż plan de Blaiso znajduje się na bardzo wstępnym etapie. Choć raczej jasnym wydaje się, że firmy nie przyjmą dodatkowych kosztów z podkulonym ogonem. Na nieszczęście demokratów, to może wiązać się także z utratą pewnej części wyborców. Z drugiej strony kusi elektorat socjalny.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.