WannaCry – krajobraz po burzy. Microsoft i Putin wskazują winnych

WannaCry – krajobraz po burzy. Microsoft i Putin wskazują winnych15.05.2017 13:40

Globalny atak WannaCry, o którym informowaliśmy w weekend, wymierzony został zarówno w zwykłych użytkowników, jak i organizacje i instytucje w co najmniej 74 państwach. Dziś, gdy atak – a przynajmniej jego pierwsza fala – została zatrzymana, czas na podsumowanie. Okazuje się bowiem, że grupa The Shadow Brokers, która stoi za WannaCry, może być dość rozczarowana rezultatami. Przynajmniej w kwestii finansowej.

Krajobraz po (pierwszej?) burzy

Ofiarą WannaCry padła między innymi brytyjska służba zdrowia, sieć Deutsche Bahn, Telefonica, oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej. W niektórych rosyjskich obwodach sparaliżowane zostały usługi administracyjne, wstrzymane zostało wydawania takich dokumentów, jak prawa jazdy. WannaCry skutecznie wstrzymało pracę także rosyjskiego operatora sieci komórkowej Megafon.

Mogłoby się wydawać, że taki paraliż, którego nadrzędnym celem było przecież zebranie okupu, zapewnił grupie The Shadow Brokers niebotyczne przychody. Tak się jednak nie stało. Jak informuje Brian Krebs, dzięki odnalezieniu zdalnego wyłącznika w kodzie WannaCry, na razie przekazano atakującym jedynie 26 tys. dolarów. Oczywiście nie jest to kwota ostateczna, zapewne finalną kwotę okupu trzeba będzie pomnożyć.

Microsoft wskazuje palcem

Jak już wcześniej informowaliśmy, atak WannaCry pociągnął za sobą nietypową decyzję Microsoftu: korporacja wydała łatkę bezpieczeństwa dla niewspieranych systemów operacyjnych: Windowsa XP, 8 i Server 2003, co zostało nazwane niestandardową pomocą techniczną. Teraz Microsoft wydał także oświadczenie, w którym nie waha się wskazywać, kto ponosi dużą część odpowiedzialności za skuteczność ataków.

W oświadczeniu, które podsumowuje atak, Brad Smith z Microsoftu podkreśla, że WannaCrypt wykorzystuje exploity, które używane są przez NSA. Według korporacji takie scenariusze stają się regułą:

To nowy wzorzec w 2017 roku. Widzieliśmy podatności wykorzystywane przez CIA, które zostały ujawnione przez WikiLeaks, a teraz podatność skradziona od NSA dotknęła klientów na całym świecie. Znów exploit skradziony z rąk rządów wyciekł i spowodował zniszczenia na szeroką skalę. (…) Ten ostatni atak reprezentuje całkowicie nieintencjonalne, ale niepokojące połączenie pomiędzy dwoma najpoważniejszymi dziś cyberzagrożeniami – akcjami inicjowanymi przez rządy i zorganizowaną cyberprzestępczością.

Trzeba przyznać, że atak na skalę niespotykaną co najmniej od dekady wzbudził adekwatne reakcje: nieczęsto zdarza się przecież, żeby prywatna korporacja, nawet tak ogromna jak Microsoft, publicznie zrównywała działania amerykańskich agencji ze zorganizowaną przestępczością.

Aktualizacja, 16:30 O tym, z jak niecodzienną sytuacją mamy miejsce, niech świadczy fakt, że jednym głosem z Microsoftem przemówił... Władimir Putin. Jak informuje agencja Interfax, Prezydent Rosji, będący aktualnie z wizytą w Chinach, w pełni zgadza się ze stanowiskiem przedstawionym przez Microsoft: Jeśli chodzi o źródło tych zagrożeń, to, według mnie, kierownictwo Microsoftu jasno się na ten temat wypowiedziało. Powiedzieli, że w pierwotnym źródłem tego wirusa są służby specjalne Stanów Zjednoczonych, Rosja nie ma tu nic do rzeczy..

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.