World of Warcraft Legendary Edition — broń w rękach mieszkańca Azeroth

World of Warcraft Legendary Edition — broń w rękach mieszkańca Azeroth04.11.2011 18:55
Dominik Dałek

Nim Kataklizm zatrząsnął Azeroth, a regencyjna Rada Trzech Młotów przejęła odpowiedzialność za królestwo Ironforge, Falstad Wildhammer dzielił swój czas pomiędzy dwa zajęcia: walkę z plemionami Trolli oraz stworzenie Legendarnego Narzędzia. To drugie, okryte tajemnicą, zaprowadziłoby ciekawskich w głąb Khaz Modan, gdzie poniżej ośmiu legendarnych poziomów twierdzy znajduje się dziewiąty, niezbadany i nieopisany. Głęboko pod powierzchnią mroźnych ziem Dun Morogh Falstad z grupą najbardziej zaufanych krasnoludów pracował nad swym tajnym projektem. Ciekawskich, śledzących jego losy, niestety nie było, więc świat nie mógł wiedzieć o Legendarnym Narzędziu. Aż do teraz. Za sprawą SteelSeries światło dzienne ujrzał efekt wytężonej krasnoludzkiej pracy, Legendarne Narzędzie: myszka World of Warcraft Legendary Edition.

Teraz już trochę bardziej poważnie: mamy do czynienia z dedykowaną World of Warcraft przewodową myszką wyprodukowaną przez SteelSeries. Zarówno dizajn myszki jak i dostarczane z nią oprogramowanie związane są wprost z tym najpopularniejszym obecnie MMO. Sam gryzoń jest całkiem spory, choć lekki. Jestem zwolennikiem myszek wąskich i ciężkich, tym większe było więc moje zdziwienie, gdy okazało się, że ten konkretny model leży całkiem dobrze w mojej ręce. To rzadka właściwość dużych, płaskich myszek. Co ważne, myszka pomimo niewielkiej wagi wykonana jest solidnie, elementy dobrze do siebie przylegają i mimo moich usilnych prób nadwyrężenia jej, złożona z trzech głównych części obudowa nie trzeszczy ani nie wykazuje oznak zmęczenia.

Brzegi myszki pokryte są przyjemnym w dotyku, gumowatym materiałem, który zapobiega ślizganiu się urządzenia w dłoni. Wierzch to plastikowa czasza z namalowanym piorunem, który tematycznie nawiązuje do legendarnego ostrza Thunderfury. Niestety przy bliższych oględzinach okazuje się, że nadruk (poddruk? wszak grafika znajduje się pod warstwą przezroczystego tworzywa…) wykonany jest niezbyt starannie, widać raster drukarki i całość mocno traci na uroku. Na szczęście po podłączeniu myszki w ciemnym pokoju przestaje to mieć znaczenie, gdyż logo WoW otoczone runami oraz ramiona błyskawic zaczynają pulsować, odwracając uwagę od niedociągnięć wykonania.

[1/2]
[2/2]

Tak, to jedna ze świecących myszek dla graczy. Na szczęście jej cechy specjalnie nie ograniczają się do bajeru wizualnego. WoW Legendary Edition wyposażona jest bowiem w aż 11 programowalnych przycisków: cztery pod kciukiem, jeden pod małym palcem, cztery w osi rolki (no, dwa z nich ciut obok) i dwa standardowe. To więcej niż dość, by obłożyć nimi najczęściej używane w grze analogowe akcje. Co jednak ważniejsze, konfigurowanie funkcji klawiszy odbywa się w bardzo przyjemny sposób. Choć aplikacja konfiguracyjna nie została zainstalowana wraz ze sterownikami dostępnymi na Windows Update, pobranie jej ze strony producenta i instalacja przebiegły bezproblemowo, a sam konfigurator zaskoczył silnie nawiązującym do gry interfejsem. I choć jest to jeden ze znienawidzonych przeze mnie udziwnionych interfejsów konfiguracyjnych myszki, sprawdza się nadzwyczaj dobrze.

Charakterystyczne WoW szlify programu nie utrudniają konfiguracji ustawień przycisków, czułości czy koloru i intensywności świecenia myszy i w połączeniu z „rozkładówką” gryzonia sprawiają całkiem przyjemne wrażenie estetyczne. Znakomicie też sprawdza się zestaw oferowanych przez World of Warcraft akcji, które można przyporządkować do przycisków. To naprawdę działa! Dwoma kliknięciami kciuka zaznaczamy najbliższego przeciwnika i używamy na nim konkretnej akcji (np. ataku mieczem). Przestawienie się na taki sposób sterowania wymaga czasu, ale w najeżonej akcjami grze takiej jak WoW ma prawo się sprawdzić.

Niestety myszka przeznaczona jest wyłącznie dla praworęcznych graczy. Oferowana przez SteelSeries konstrukcja korzysta z czerwonego lasera i pracuje z czułością do 3200 dpi, czyli grubo powyżej użytecznej granicy. Co ciekawe, także częstotliwość próbkowania myszki można zdefiniować samemu, co jest bardzo przyjemną funkcją, niezbyt często spotykaną w urządzeniach tego typu. Myszka jest stosunkowo wygodna w użyciu i daje łatwy dostęp do znakomitej większości z wbudowanych w nią przycisków. Wszystko w gruncie rzeczy przemawia zatem za nią. Ale.

[1/2]
[2/2]

Jeśli nie wieszasz rozkładówki z Tyrande Whisperwind na ścianie, nie importujesz ze Stanów martwego już papierowego RPG osadzonego w świecie Warcrafta, jeśli Twoje ciało przyjmuje płyny inne niż same tylko licencjonowane napoje energetyczne World of Warcraft, prawdopodobnie powinieneś przejść obok niej obojętnie. Chyba, że Ci się naprawdę podoba. Funkcje konfiguracyjne choć zacne, przydadzą się tylko graczom WoW; bateria przycisków niekoniecznie musi się sprawdzić w MMO bazującym na innej mechanice (na przykład nie wyobrażam sobie używać tej myszki w Guild Wars); dizajn przypadnie do gustu tylko nielicznym. Jako myszka ogólnego przeznaczenia albo przeznaczona do prostych gier może się sprawdzić (wiele zależy od Twoich preferencji co do kształtu), ale jest zdecydowanie zbyt droga, by kupować ją w takim tylko celu. A moim zdaniem nawet myszka dla graczy musi być użyteczna poza grą. W tym wypadku niestety Legendary Edition lekko zawodzi. Jeśli jednak szukasz „tej jedynej” myszki do grania w WoW, śmiało możesz dodać do finalnej oceny oczko lub nawet dwa. Twój klan będzie z Ciebie dumny.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.