World War 3 w wykonaniu Polaków. Darmową grą FPS chcemy podbić rynek
Rodzimi producenci gier coraz lepiej radzą sobie na światowych rynkach, zwłaszcza z projektami z nurtu FPS. Niektórzy łapią się kilku przedsięwzięć równocześnie, licząc na skumulowany sukces po wypuszczeniu wszystkich. Studio The Farm 51 od dawna opracowuje fotorealistyczną strzelankę Get Even, przygotowuje wirtualne zwiedzanie Czarnobyla z Chernobyl VR Project, a teraz dokłada do tego sieciowe World War 3.
Niewiele na razie z gry pokazano, choć ujawniono dosyć sporo informacji na temat nadchodzącego sieciowego pogromcy Battlefielda, w dodatku mającego pojawić się w modelu Free-2-Play. Produkt napędza nowoczesna technologia Unreal Engine 4, zaś prace nad nim trwają już od kilku ładnych miesięcy. Dzieło zabierze nas w miejsca inspirowane współczesnymi polami bitew, pozwalając wcielić się w speca wojskowego z oddziałów z całego świata, w tym oczywiście również żołnierza naszych sił zbrojnych.
Wygląda na to, że mapy dostaniemy niezwykle obszerne, bowiem od razu wspomina się o możliwości poprowadzenia pojazdów. Czołgami i helikopterami dołączymy się do boju w Paryżu, Londynie czy Berlinie. Ogromny nacisk kładzie się na realistyczne odwzorowanie wyposażenia, a zwłaszcza broni. Producenci zapowiadają równocześnie niespotykane dotąd rozwiązania w temacie budowania klimatu, z nastawieniem na zacieśnianie więzi pomiędzy członkami poszczególnych oddziałów. Przede wszystkim szykować mamy się na zmagania drużynowe, z poleganiem na dowódcy oraz planie.
Do premiery niestety przynajmniej jeszcze dwa lata, dlatego wiele szczegółów gry wciąż pozostaje tajemnicą. Na bank znowu w ruch pójdzie fotogrametria, czyli skanowanie otoczenia i obiektów w 3D, aby idealnie przenieść je do świata wirtualnego. Tym od dawna chwali się studio. The Farm 51 zapewnia, że w momencie debiutu World War 3 tytuł doskonale poradzi sobie na rynku, bo to dziecko świetnie przygotowywane do startu w samodzielne, dorosłe życie. Projekt uderzy z impetem dzięki starannie przygotowanej strategii, poprzedzonej długą analizą rynku. Oby się faktycznie udało.