Wozniak: Technologia jest po to, żeby czynić dobro i się nią dzielić

Wozniak: Technologia jest po to, żeby czynić dobro i się nią dzielić14.11.2012 17:34

W tym miesiącu w Brukseli miał miejsce TEDx, czyli wydarzenie TED organizowane niezależnie. Na scenie stanął Steve Wozniak, który założył firmę Apple razem ze Steve'em Jobsem i Ronaldem Wayne'em, zaprojektował pierwszy komputer Apple, a potem Apple ][. Znany jest również z zamiłowania do otwartości i tego, że nierzadko ją krytykuje za niektóre posunięcia. Wozniak zawsze był idealistą i często mam wrażenie, że chętnie odrzuciłby wszelkie prawa autorskie, aby pchnąć innowacyjność do przodu. Jest też przeciwnikiem zamykania projektów, ponieważ z badań rynkowych wynika, że mogą przynosić małe zyski. Gdyby inżynierowie słuchali analityków rynkowych, pewnie do dziś nie mielibyśmy komputerów osobistych.

Techology and social revolution: Steve Wozniak at TEDxBrussels

Wozniak mówił przede wszystkim o innowacji. Zauważył, że szkoła nie uczy samodzielnego myślenia i dusi w nas wewnętrznego wynalazcę, oraz że sen o mniejszej ilości pracy i bogaceniu się dzięki coraz lepszym maszynom niestety się nie sprawdza. Mamy dziś pralki, ale to niestety nie oznacza, że mamy mniej do zrobienia. Potrzeba dwóch osób pracujących na pełny etat w stresujących warunkach żeby utrzymać dom w Dolinie Krzemowej — mówił Woz.

Współzałożyciel firmy Apple przypomniał także, jak otwarte były pierwsze komputery. Pierwszy komputer Apple był całkowicie wolny od ograniczeń, można było za darmo uzyskać schematy i złożyć go samemu, ale nie każdy chciał to robić — dlatego w ogóle Wozniak i Jobs zaczęli je produkować. Do Apple ][ dołączana była cała dokumentacja, można było go samodzielnie programować i rozszerzać. Już wtedy Jobs miał zapędy do zamknięcia platformy i chciał, aby Apple ][ miał tylko 2 gniazda na rozszerzenia (na modem i na stację dyskietek), a nie 8, co na szczęście się nie stało. Dzięki tej otwartości, były to pierwsze komputery osobiste zdolne do uruchomienia pierwszego arkusza kalkulacyjnego — VisiCalc, co z kolei stworzyło raj dla wszystkich mających do czynienia z liczbami w pracy. Na początku komputery firm Commodore i Radio Shack sobie z nimi nie radziły, bo nie można było im dołożyć pamięci.

Niestety potem nastały czasy marketingu, który spowodował, że urządzenia były sztucznie ograniczane, a produkty zamykane. iTunes i iPod sprawiły, że w firmę Apple wstąpiło nowe życie, a ceny akcji zaczęły piąć się w górę. iTunes był produktem w pewnym sensie otwartym — nie był przywiązany do platformy i napisana została wersja dla Windows, co umożliwiło osobom nie posiadającym Maka cieszyć się muzyką i odtwarzaczem przenośnym. Te złote czasy jednak się skończyły i dziś każdy, z Apple na czele, dąży do tego, aby zatrzymać użytkownika w jednym ekosystemie. Chcesz kupić muzykę w iTunes Store? Musisz mieć iPhone'a — mówi Woz, po czym przechodzi do kwestii prawa własności. Teraz to nie użytkownik decyduje o tym, co robi ze swoim urządzeniem, a producent, który nie umożliwia rozszerzania sprzętu ani modyfikacji oprogramowania. To samo jest z treścią, bo w erze cyfrowej może wydaje nam się, że mamy coraz więcej, ale wiele rzeczy wypożyczamy, muzyka tak naprawdę nie jest nasza, programu nie możemy odsprzedać, dane w chmurze możemy w każdej chwili stracić…

Warto zwrócić uwagę na opinię Woza na temat obecnego stanu iTunes. Uważa on możliwość dostania się do sklepu i słuchania muzyki z różnych platform za pożądaną i otwarcie twierdzi, że potrzebny jest iTunes dla Androida i Windowsa. Nie piszemy iTunes na Androida, nie piszemy iTunes dla Windowsa. A myślę, że powinniśmy — mówił Woz.

Przyszłość według Wozniaka pełna jest komputerów myślących jak ludzie. W jego wizji wystarczy pomyśleć pytanie, a uzyskamy odpowiedź. Odpowiedzią nie będzie odnośnik do artykułu, który ją gdzieś zawiera, a po prostu odpowiedź na pytanie podana tak, jakby mówił do nas inny człowiek. Czekamy więc na następców Siri…

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.