Wpierw terapia, w końcu telepatia. Elon Musk odsłania swoje karty

Wpierw terapia, w końcu telepatia. Elon Musk odsłania swoje karty23.04.2017 12:00

Zeszłotygodniowa zapowiedź Facebooka o planach stworzeniawłasnego interfejsu mózg-maszyna musiała w jakimś stopniuzmobilizować Elona Muska do ujawnienia swoich zamierzeń dotyczącychcyborgizacji ludzkości. Jego nowa firma Neuralink już poszukujepracowników – ekspertów od mikroinżynierii, elektrochemii,neurologii, mechatroniki i wielu innych dziedzin. On sam zaś daje dozrozumienia, że na drodze do dorównania sztucznym inteligencjomutracimy jedną z najważniejszych cech naszego gatunku – ludzkąmowę.

Neuralink będzie zaczynał oczywiście od znacznie mniejkontrowersyjnych (i ambitnych) produktów. W ciągu czterech lat narynek wejść ma urządzenie, które znajdzie zastosowanie w terapiipoważnych uszkodzeń mózgu, w tym zmian wywołanych przez wylewyczy nowotwory, pomagających w paraliżu czy problemach z pamięcią.

Kolejne osiem do dziesięciu lat miałoby zająć opracowanierozwiązań, które znalazłyby zastosowanie u zdrowych ludzi. Czasten zależy w dużym stopniu od tego, jak sprawdzą się urządzeniadla inwalidów i jak do sprawy podejdą regulatorzy. To zresztąwydaje się największym zagrożeniem dla planów Muska – zamiastpomyśleć o prowadzeniu badań w znacznie bardziej swobodnie do tegopodchodzących krajach Azji, zatrudnia on cały swój zespół w SanFrancisco.

Wybór wynika chyba jednak z dostępnego dziś mu zespołu. Toelita amerykańskich ekspertów, wśród których mamy m.in. PaulaMerollę, byłego szefa projektu SyNAPSEw IBM, Maxa Hodaka, który buduje przełomowe interfejsy BMIjuż dzisiaj, czy Bena Rapoporta, jednego z najlepszychneurochirurgów na świecie.

Przez te lata badań zespół Muska będzie musiał pokonać wieleprzeszkód technicznych, od miniaturyzacji siatek elektrod przezrozwiązanie problemów z bezprzewodową komunikacją z maszynami, poznalezienie efektywnych sposobów implantacji ich w mózgu. Docelowomamy uzyskać interfejs mózg-maszyna, bezpośrednio konwertującyelektrochemiczną aktywność mózgu na cyfrowe sygnały, któremogłyby być wykorzystywane do komunikowania się z maszynami… iinnymi mózgami.

Opinia publiczna w USA w większości przerażona wizjami transhumanistycznej przyszłości
Opinia publiczna w USA w większości przerażona wizjami transhumanistycznej przyszłości

Trzeba przyznać, że Elon Musk nie boi się mówić oniepokojących dla normalnych ludzi konsekwencjach rozwijanej przezsiebie technologii. Jesteśmy gatunkiem ogromnie upośledzonym, jeślichodzi o przepustowość wyjścia danych. Czy to mowa wspomaganagestami, czy pismo – to wszystko jest o rzędy wielkościpowolniejsze od przepustowości wejścia, narządów zmysłów, naczele ze wzrokiem. Na razie upośledzonym. Neuralink obiecuje zmianę,która na zawsze odmieni homo sapiens.

Na łamach serwisu WaitButWhy możecie zapoznać się z ciekawymartykułem Tima Urbana, poświęconym „magicznej przyszłościmózgu” w erze neuralnych interfejsów. To ewolucyjne spojrzenie narozwój systemów nerwowych, który ostatecznie pozwolił nawyłonienie się ludzkiego języka, pisma, prasy drukarskiej,komputerów i wreszcie sieci komputerowych – a w bliskiejprzyszłości ma pozwolić na wyłonienie się interfejsówmózg-maszyna (BMI)

Ich pierwsze zastosowanie wydaje się oczywiste – to wspomaganieinwalidów, ludzi sparaliżowanych, zdalne sterowanie protezamikończyn. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by pójść w drugąstronę, wykorzystać BMI jako złącze do dodatkowych sztucznychnarządów zmysłów. Sztuczne oczy, sztuczne uszy – to też stoidziś na jakimś prototypowym poziomie. Wreszcie zaś mamy kwestięwewnętrznej stymulacji mózgu elektrodami, służącej naprawianiuuszkodzeń i minimalizowaniu konsekwencji choroby Parkinsona czyepilepsji.

Po tym wszystkim w końcu jednak przyjdzie, jak to określa Urban,„era czarowników”, interfejsu mózgowego tak kompletnego ikompatybilnego z mózgiem, że będzie w stanie całkowicie włączyćsię w aktywność ciała, a nawet je zastąpić. Taki interfejspozwoli między innymi na bezpośrednią elektroniczną telepatięmiędzy mózgami. Charakteryzujący się nikłą przepustowościąłańcuch mózg–palce–smartfon–internet–smartfon–oczy–mózgzostanie zastąpiony łańcuchem mózg–BMI–sieć–BMI–mózg,oferującym przepustowości porównywalne z możliwościami nerwuwzrokowego. Kto w takim świecie by chciał ze sobą rozmawiać, wmęczący sposób otwierać usta, by przekazać kilka bajtów nasekundę?

Współczesna komunikacja – to ludzkie ciało jest jej wąskim gardłem
Współczesna komunikacja – to ludzkie ciało jest jej wąskim gardłem

Trudno nawet wyobrazić sobie, w jak żałosnej pozycji będąwówczas wszyscy ci, których na interfejsy BMI nie stać – gorzejniż analfabeci w naszym świecie, ludzie zakuci w swoich czaszkach,niezdolni włączyć się do superszybkiej komunikacji mózgów, możejuż nie tylko zresztą ludzkich mózgów. W końcu kto zabroniłączyć interfejsy BMI ze sztucznymi sieciami neuronowymi? I takijest ostateczny cel Elona Muska, który miałby ocalić coś zludzkości w erze sztucznych inteligencji. Wybierając międzycałkowitym zniknięciem naszego gatunku, a przekształceniem go wcoś, co mogłoby współdzielić świat z maszynową inteligencją,Musk wybrał to drugie. Może jego wnuki nie będą już ludźmi wdzisiejszym rozumieniu tego słowa – ale co z tego? Wciąż będąjego wnukami. Co najwyżej nieco zakłopotanymi powolnością swegoprzodka–prototypu.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.