„Współczuję” zamiast „Lubię to!” — niebezpieczne, wirtualne emocje

„Współczuję” zamiast „Lubię to!” — niebezpieczne, wirtualne emocje09.12.2013 20:35

Facebook jest wykorzystywany do dzielenia się przeróżnymi treściami, w tym tymi przykrymi. Nie brak więc sytuacji, kiedy ktoś znajomy nieopatrznie „polubi” wiadomość o tym, że kogoś boli ząb, zepsuł się samochód czy też kataklizm zabrał cały dobytek. Aż dziwne, że o zmianie przycisku w pewnych sytuacjach poważnie mówi się dopiero teraz.

Podczas konferencji mającej zbadać zjawisko, jakim jest współczucie, poprawić jego zrozumienie na platformie zbudowanej przez Facebooka oraz rozważyć korzyści płynące z tego stanu emocjonalnego, jeden z deweloperów, Dan Muriello, przedstawił projekt przycisku Sympathise (współczuć, solidaryzować się, łączyć się z kimś duchowo). Symboliczne współczucie miałoby zastąpić dobrze znane „Lubię to!” w niektórych sytuacjach, kiedy użytkownik oznaczy publikowaną treść jako przykrą, wybierając którąś z negatywnych emocji z listy dostępnych nastrojów. Projekt początkowo został przyjęty bardzo ciepło.

Przycisk powstał, podobnie jak czat i system polecający znajomych, podczas jednego z hackatonów. Projekt jest gotowy od dawna, ale na razie serwis nie planuje jego wprowadzenia, gdyż nie nadszedł odpowiedni moment.

Trudno określić, co kierujący serwisem mają na myśli. Możliwe, że nie wiedzą jeszcze jak wykorzystać alternatywny przycisk przy kierowaniu reklam — w końcu „Lubię to!” to nie tylko wyraz zainteresowania i aprobaty, choć jako taki wszedł do kultury popularnej. Przede wszystkim niemal nic nie kosztuje i jest to doskonałe narzędzie służące do wybierania, jakie promocje będą się nam pokazywać.

Ma też spory wpływ na emocje użytkowników Facebooka, bo każdy kolejny „lajk” cieszy, a dla mózgu jest odbierany jako nagroda. Co więcej, naukowcy twierdzą, że wyewoluowaliśmy aby troszczyć się o naszą reputację, więc sława, jaką dają komuś serwisy społecznościowe, może przysłonić resztę świata tak samo, jak dowolna inna ścieżka kariery… tylko że jest łatwiejsza do osiągnięcia, bo nawet nie trzeba wychodzić z domu. W skrajnych przypadkach prowadzi to do uzależnienia czyjejś samooceny od liczby kliknięć, jakie wykonali jego znajomi. Czekanie na wirtualne współczucie wygląda jeszcze bardziej niebezpiecznie, zwłaszcza w przypadku osób cierpiących na niedobór uwagi czy nawet lekkie problemy emocjonalne, których przecież nie brakuje. Lepiej będzie, jeśli Facebook zaimplementuje zwyczajny guzik „Nie lubię!”, albo w ogóle nie będzie ruszał tego, co już ma…

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.