Wstępniak na nowy tydzień: ale ja się na to przecież nie pisałem!

Wstępniak na nowy tydzień: ale ja się na to przecież nie pisałem!27.10.2014 09:00

Niedawno zmieniliśmy operatoratelefonii komórkowej. Okres zamieszania przeszliśmy w miarębezboleśnie – i w zasadzie gdyby nie jedna sprawa, nie byłoby oczym pisać. Ot nagle, by nas uszczęśliwić, wszystkim włączonobardzo przydatną usługę, polegającą na tym, że podczasoczekiwania na połączenie, dzwoniącemu na nasz numer odtwarzanajest muzyka, czy też wyrób muzykopodobny. Nikt tego nie zamawiał,nikt o to nie prosił, nagle dzwoniący do członków redakcji mogliusłyszeć depresyjne dźwięki kapeli zwanej Myslovitz. Nic, żemogło to urazić uczucia estetyczne abonenta i jego rozmówców,nic, że mogło nawet skompromitować, sugerując zły gustwłaściciela numeru – telekom zrobił swoje. Pierwszy miesiącniechcianej melodyjki za darmo. Drugi – opłatę doliczą dorachunku.

Niedawno zainstalowałem OS X 10.10Yosemite. Ot, system jak system, jak wiadomo nie nadaje się dopoważnej pracy (ale to nie szkodzi, nie jestem chirurgiem frontowymani górnikiem, mogę korzystać z systemów do pracy niepoważnej).Wkrótce po premierze Yosemite na serwisie Hacker News pojawiła sięinformacja, że nowy system Apple'a coś za bardzo dzwoni do domu. Sprawdziłem,wszystkie zarzuty się potwierdziły, zarówno systemowa wyszukiwarkaSpotlight jak i przeglądarka Safari stale „donoszą”, co tenużytkownik wyszukiwał, oczywiście by ulepszyć jakość usług.Podobno się na to zgodziliśmy podczas instalacji. Wyłączenie jestw teorii możliwe, ale wcale nie oczywiste. I nawet po wyłączeniuwciąż kilka usług systemowych „dzwoni” do Cupertino.

Niedawno zmieniłem też dostawcęSieci. Łącze bardzo fajne, kabel optyczny wprost do mieszkania.Oprócz kabelka z optycznym modemem dostałem też „chmuręosobistą”. Za darmo na początku, a jakże inaczej. Za chwilękoszt chmury osobistej zaczął być doliczany do faktury. Nic, żenawet nie zainteresowałem się kompletnie zbędną mi usługą.Dowiedziałem się też, że podobno mam dostęp do jakiejśtelewizji. Pewnie też będą chcieli, bym za chwilę za to zapłacił.

Myślę, że podobne doświadczenia niesą obce większości z Was. To już stało się prawdziwą plagąrynku telekomunikacyjnego i informatycznego – usługi wciskane bezpytania, usługi które trzeba wyłączać, a nie włączać.Pojedynczy klienci się zbuntują, zadzwonią do biur obsługiklienta, pogrzebią w ustawieniach systemu, wyłączą to, co imzbyteczne. Pojedynczy klient nie ma znaczenia, chodzi przecież omiliony Kowalskich, które to wszystko wezmą. Z perspektywy prawawszystko zawsze jest w porządku, zawsze przecież gdzieś tam się„zgadzamy” przy podpisywaniu umowy na takie działania. Tzw.„opt-out” w praktyce biznesowej wyraźnie wygrywa z „opt-in”.

I choć sytuacja ta obnaża małośćperspektywy prawnej, to przecież jednak żadna inna nie ma tuznaczenia. Innych niż prawne dział przeciwko usługodawcom,producentom, wyciągać nie ma sensu. Wszystko w nich jestubezpieczone, a każdy pracownik, nawet najwyższego szczebla,możliwy do zastąpienia innym. Czy konsument ma jakieś szanse wzmaganiach z organizacjami dysponującymi o tyle większymi zasobami? Czy nie ma alternatywy dla takiego wciskania klientom niechcianych usług?O tym, jak to wyglądało i wygląda, podyskutujemy już niebawem wkolejnym odcinku naszego programu na YouTube.

Co prócz tego w naszym portalu? Przedewszystkim nadrabianie zaległości – realizacja wcześniejobiecanych materiałów opóźniła się, przede wszystkim przeznieoczekiwane problemy ze sprzętem i logistyką. Z nowych zaśrzeczy – przyjrzymy się bliżej słynnej nowej Cywilizacji i możliwościom zmontowanego na procesorze Haswell-E komputera zpamięciami DDR4. Mam nadzieję, że poziom przygotowanych materiałówwynagrodzi Wam zbyt długie oczekiwanie.

Zapraszam więc na kolejny tydzień zportalem dobreprogramy.pl!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.