Xiaomi Pocophone F1 – pierwsze wrażenia. Topowy procesor w smartfonie za 1500 zł

Xiaomi Pocophone F1 – pierwsze wrażenia. Topowy procesor w smartfonie za 1500 zł29.08.2018 10:48

Jeśli atrakcyjność premier smartfonów miałbym oceniać na podstawie liczby wyświetleń tekstów na dobreprogramy.pl, to z pewnością do czołówki należałby Xiaomi Pocophone F1. Nie jestem zaskoczony dużą popularnością, w końcu za 1499 złotych otrzymujemy jeden z wydajniejszych smartfonów na rynku, który w mocy obliczeniowej może równać się z dwukrotnie droższymi urządzeniami.

Pocophone F1 dotarł do mnie na testy. Postanowiłem więc opisać pierwsze wrażenia. Mam przyjemność korzystać z wersji wyposażonej w 6 GB RAM i 64 GB na pliki, która wyceniana jest na wspomniane 1499 zł. W sprzedaży dostępna jest także edycja z 6 GB RAM i 128 GB na dane za 1699 zł.

Jakość wykonania

Produkt nowej marki Xiaomi jest bardzo tani – w podobnej cenie dostaniemy urządzenia z średniej półki, które pod względem wydajności są odczuwalnie słabsze. Obawiałem się, że zaoszczędzono na jakości wykonania. Szybko się jednak okazało, że niesłusznie podejrzewałem chińskiego producenta. Owszem nie otrzymujemy szkła czy metalu. Tył został wykonany z poliwęglanu. No cóż, może mniej prestiżowo, ale raczej nie będzie potrzebne noszenie smartfonu w etui – materiał powinien lepiej opierać się pierwszym śladom użytkowania.

Owszem do 1500 złotych można kupić smartfon, który został wykonany z lepszych materiałów. Jednakże nie mam żadnych zastrzeżeń do jakości spasowania oferowanej przez Pocophone’a. Nic nie skrzypi, obudowa niezbyt chętnie wygina się pod mocniejszym naciskiem. Przyciski systemowe, które znalazły się na prawym boku, również zostały dobrze spasowane. Mają nieznaczny skok i całkiem przyjemny, cichy dźwięk, komunikujący przyjęcie polecenia. Po przeciwnej stronie znalazła się tacka na karty SIM i kartę pamięci microSD.

Na dolnym boku umieszczone jest złącze USB Type-C. Z kolei po przeciwnej stronie, na górnym boku, producent zastosował minijacka. Tak, można podłączyć znaczną większość przewodowych słuchawek, bez męczenia się z przejściówkami. Patrząc na dostępne złącza, jak i obecność gniazda na kartę pamięci, stwierdzam, że pod pewnymi względami Pocophone F1 wypada lepiej od droższego i bardziej prestiżowego brata – Xiaomi Mi 8.

Z tyłu znajdują się dwie kamery i tuż pod nimi czytnik linii papilarnych, który jak przyzwyczaił nas chiński producent, naprawdę sprawnie pobiera wzorce palca. Obawiam się, że niewielka odległość pomiędzy kamerami i czytnikiem, będzie powodem sporadycznych przypadkowych dotknięć dolnego obiektywu. Wysepka z tymi trzema elementami tylko nieznacznie wystaje i nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu.

Wyświetlacz i jakość wykonania

Ekran ma 6,18 cali i rozdzielczość Full HD+ (2246×1080 pikseli). Został on wykonany w technologii LCD. Użytkownicy, którzy sięgną po Pocophone’a F1 będą zadowoleni. Jednakże jeśli obok położymy smartfon z ekranem OLED lub AMOLED, to różnice w jakości kolorów, maksymalnej jasności czy kątach widzenia są dostrzegalne gołym okiem. Jasne, że są różnice, ale przypominam, że Pocophone jest znacznie tańszym urządzeniem od topowych modeli.

Sercem jest topowy układ Qulacomma – ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 845. Spotkać go można m.in w Samsungu Galaxy S9 skierowanym na rynek amerykański. Natomiast w Polsce ten procesor znajdziemy w LG G7, Xiaomi Mi 8 czy Sony Xperii XZ2. W moim egzemplarzu znalazło się ponadto 6 GB RAM i 64 GB na pliki, które w razie potrzeby można rozszerzyć kartą pamięci.

Smartfon został wyposażony w moduł Wi-Fi 802.11 ac, Bluetooth 5.0, GPS czy LTE. Do pełni szczęścia zabrakło tylko NFC. Akumulator ma pojemność 4000 mAh i wspiera funkcję szybkiego ładowania Quick Charge 3.0. Na dokładniejsze testy czasu pracy zapraszam do pełnej recenzji.

Android i nakładka MIUI

Pocophone F1 działa pod kontrolą Androida 8.1.0 Oreo, który został wzbogacony nakładką MIUI Global w wersji 9.6. Co ciekawe, otrzymała ona specjalny motyw POCO, który nieznacznie wyróżnią ją na tle MIUI z innych Xiaomi. Warto dodać, że zapowiedziana jest aktualizacja do najnowszego Androida 9.0 Pie.

Wrażenie robi szybkość działania – Android działa sprawniej niż na wielu znacznie droższych smartfonach, co odczuwalne jest przede wszystkim podczas uruchamia aplikacji. Nie może być jednak idealnie. Na dzień dobry dostajemy pokaźny zestaw zainstalowanych aplikacji Microsoftu, a także aplikację Amazona i Facebooka. Na szczęście te dodatki można łatwo odinstalować.

Główna i przednia kamera

Z tyłu zostały umieszczone dwie kamery – pierwsza to 12 MP (Sony IMX36312), druga to 5 MP. Aplikacja aparatu otrzymała opcję poprawiania zdjęć za pomocą sztucznej inteligencji.

[1/2]
[2/2]

Przednia kamerka ma spodobać się użytkownikom serwisów społecznościowych, którzy często wstawiają zdjęcia twarzy. Rozdzielczość wynosi 20 MP.

[1/2]
[2/2]

Zdjęcia wykonane przez Pocophone'a F1 są delikatnie mówiąc przeciętnej jakości. Można je wrzucić na Facebooka lub inny serwis społecznościowy, bez obawy posądzenia, że do robienia fotek używamy kalkulatora czy ziemniaka. Jednakże osoby szukające smartfonu do zdjęć powinny odpuść sobie zakup Xiaomi.

Podsumowanie: Po co ten Pocophone?

Pocophone F1 kierowany jest dla osób, które poszukują wysokiej wydajności w naprawdę niskiej cenie. Jego zastosowanie widzę wśród mobilnych graczy. To w końcu oni mogą nie być zbytnio zainteresowani jakością zdjęć, która jest przeciętna. To także oni nie zwrócą uwagi, że obudowa nie jest szklana – wręcz przeciwnie, docenią poliwęglanowe plecki, które zapowiadają wyższą wytrzymałość. Zabraknąć może im jednak NFC.

Czy faktycznie warto kupić Pocophone’a F1 i czy każdy będzie zadowolony z tego urządzenia? Z wydaniem końcowego werdyktu wstrzymam się do pełnego testu.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.