YouTube Rewind 2012, czyli „Call me maybe gangnam style”

Z serwisu, gdzie kilka lat temu można było po prostu umieścić film nakręcony komórką, wyrosło już coś, odważę się powiedzieć, większego niż telewizja. Platforma filmowa Google'a stała się nie tylko nośnikiem kultury popularnej, ale też wylęgarnią talentów, radiem i siedliskiem memów. Jak co roku, dzięki Google'owi możemy przyjrzeć się najpopularniejszym w tym roku materiałom. Nietrudno się domyślić, który film ma najwięcej odsłon na świecie, ale w Polsce ranking wygląda nieco inaczej…

Muszę przyznać, że najczęściej oglądany na YouTube przez Polaków klip mnie zaskoczył, bo nie dość, że „pierwsze słyszę”, to nie wytrzymałam do końca. Ale o gustach się nie dyskutuje, a klip Ona tańczy dla mnie odtworzony został 27 milionów razy (jazzowa wersja CeZika na odtrutkę…). Światowy lider odsłon, czyli Gangnam Style w wykonaniu fenomenu K-Popu, nazwanego już Robbiem Williamsem Korei, PSY, w Polsce był dopiero drugi. Na trzecim miejscu, z prawie 14 milionami odsłon, Jula — Za każdym razem, na czwartym i piątym hity Euro 2012, czyli Endless Summer i Koko Koko Euro spoko, na szóstym Nieodporny Rozum Eweliny Lisowskiej. Na siódmej pozycji znalazł się utwór Lubię wypić projektu KlejNuty, który został już oficjalnie wchłonięty przez CeZika. Ósma pozycja należy do produkcji V-Unit — V nie dla ACTA, zaś dziewiąta do również związanego z kontrowersyjnym porozumieniem, ale już poważnym filmem Jak działa ACTA — widać dla Polaków problem jest wciąż istotny. Dziesiątkę najpopularniejszych wśród Polaków filmów zamyka Dobranocny Ogród Niekrytego Krytyka, który w ogóle na polskim YouTube jest rozpoznawany bez problemu. Poniższy film interaktywny pozwala przypomnieć sobie również hity z każdego miesiąca.

Na świecie rekord popularności pobił oczywiście PSY, który zostawił konkurencję daleko w tyle. Po piętach chciałby mu deptać, ale nie może… nie Gotye, ale Somebody that I used to know w wykonaniu Walk off the Earth (to ci, co grają w piątkę na jednej gitarze). Karierę na Świecie zrobiła również kampania KONY 2012, która ma na celu powstrzymanie Armii Bożego Oporu Josepha Kony'ego nagłaśniając przestępstwa popełnione przez fanatycznych partyzantów w Ugandzie, choć film jest krytykowany za rzekomo nierzetelne informacje. Czwarte miejsce również nie zaskakuje — piosenka Call me Maybe. Jako że Stany Zjednoczone mają za sobą wybory prezydenckie, które obserwował cały świat, nie mogło zabraknąć rapowego pojedynku Obamy i Romneya, zaś na szóstym miejscu znalazł się świetny moim zdaniem film o przycisku, który dodaje dramatyzmu, promując telewizję TNT w Belgii. Dalej znalazł się SpokenReasons, za nim zaś nakręcony w przepięknej scenerii klip Lindsey Stirling, która ostatnio łączy swoje skrzypce z dubstepem. Na miejscu dziewiątym znalazł się film Facebook Parenting: For the troubled teen, na dziesiątym zaś, czego również można było się spodziewać, film podsumowujący skok Feliksa Baumgartnera, który przekroczył prędkość dźwięku swobodnie spadając z wysokości prawie 40 km.

W powyższym miksie znalazło się też kilka memów do samodzielnego odnalezienia i interpretacji ;). Więcej informacji można znaleźć na YouTube.