Zapomniał wół, jak cielęciem był. Raja Koduri (Intel) szydzi z potencjału AMD

Zapomniał wół, jak cielęciem był. Raja Koduri (Intel) szydzi z potencjału AMD16.05.2019 07:30
Raja Koduri / Fot. Materiały prasowe

Ubiegłotygodniowe spotkanie Intela z inwestorami upłynęło pod hasłem nowych strategii sprzętowych, harmonogramów rozwoju oraz informacji o przyszłych procesach technologicznych, 10 oraz 7 nm. Jednak pojawił się tam także wątek konkurencji, z którą ze sceny postanowił rozprawić się nie kto inny jak Raja Koduri. Do niedawna były szef Radeon Technologies Group.

Mówiąc o nowej strategii oprogramowania Intela, Koduri poświęcił trochę czasu, aby przyjrzeć się temu, co w tej dziedzinie robi konkurencja. Nazwy takie jak AMD czy Nvidia wprawdzie nie padły, ale nie trzeba Sherlocka Holmesa do ustalenia, co w kontekście sprzętu oznaczają hasła "czerwoni" i "zieloni". Nie komunistów i sympatyków Greenpeace'u bynajmniej. Choć po wywodach Koduriego, może lepiej jakby ktoś tak pomyślał. Ale do rzeczy.

"Nie mają ekosystemu, który miałby sens"

– [AMD] ma tylko dwie architektury – mówił Koduri, cytowany przez "PCGamesN". – Brak im strategii rozwoju pamięci i interkonektorów, a rozmiar ekosystemu programowego jest niewielki – kontynuował przedstawiciel Intela. I nieskromnie podsumował: – W rzeczywistości, bez naszego wkładu w oprogramowanie, nie mają żadnego ekosystemu, który miałby sens.

Jasne. W końcu to przecież nie AMD zaprojektowało Infinity Fabric, dzięki któremu może relatywnie niewielkim kosztem tworzyć wielordzeniowe czipy (MCM). Projekt znaleźli w czipsach. A Intel, najwyraźniej zdruzgotany samobójem konkurencji, postanowił złączyć się w bólu i postawić na analogiczne rozwiązanie w nadchodzących Cascade Lake'ach. Kółko masochistów. Wpływ AMD na rozwój technologii pamięci HBM przemilczmy. Intel wcale nie pakuje ich do FPGA.

Pytanie do publiczności, proszę

To zabawne, jak punkt siedzenia zmienia punkt widzenia. – Infinity Fabric pozwala łączyć nam różne układy znacznie łatwiej niż wcześniej – głosił ten sam Raja Koduri, tyle że w czasie pracy dla Radeon Technologies Group. – Oferuje naprawdę małe opóźnienia i połączenia o dużej przepustowości (...) Będzie stanowić podstawę wszystkich naszych projektów – zachwalał wówczas.

Intel porównuje się do konkurencji / Fot. Materiały prasowe
Intel porównuje się do konkurencji / Fot. Materiały prasowe

A więc, panie Koduri, jak to ostatecznie wygląda? Jest ten interkonektor, czy go jednak nie ma? Nie wiem – pogubiłem się, to pytam. Może ktoś z was będzie tak uprzejmy i mi powie ;)

Tak czy inaczej, rzućcie tylko okiem na powyższy slajd. Co zaskakujące, Intel przedstawił sprawę inwestorom tak, że to ponoć zieloni są większym zagrożeniem od czerwonych, choć oczywiście skala na diagramie to kolejny nonsens. Zresztą, tak samo jak wykluczenie rywali z sektora centrów danych, gdzie – dzięki procesorom Epyc – radzą sobie coraz lepiej. Wśród odbiorców tych właśnie układów znajdują się potentaci branży IT, w tym także nasz rodzimy Comarch.

Rozwiązanie zagadki brzmi: oneAPI

No dobra, w istocie rzeczy Koduri miał na myśli coś innego, jednak najwyraźniej zagalopował się w swych wnioskach. Koniec końców dowiadujemy się, że tym "ekosystemem, którego nie ma konkurencja" jest nowość w obozie niebieskich – oneAPI. Zunifikowane środowisko programistyczne, pozwalające tworzyć zoptymalizowane oprogramowanie dla procesorów, kart graficznych, rozwiązań SI i FPGA marki Intel. – Musimy mieć jedno spójne środowisko. Dzisiaj współpraca z Intelem bywa jak działania z dziesięcioma różnymi firmami – wybrzmiało ostateczne podsumowanie.

Oto rozwiązanie zagadki / Fot. Materiały prasowe
Oto rozwiązanie zagadki / Fot. Materiały prasowe

I zgoda, Intel rzeczywiście musi zachęcić programistów do współpracy, mając na uwadze, że w 2020 r. rusza z dedykowanymi kartami graficznymi. Ogromna popularność w innych sektorach rynku to najlepszy możliwy argument, a gdyby udało się wszystko połączyć – pojawia się gwarancja możliwie najlepszego wsparcia już w dniu premiery. Co więcej, nie da się zaprzeczyć, że byłaby to pewna rewolucja na rynku. Niemniej póki co mówimy wyłącznie o obietnicach, a z tymi, jak wiadomo, różnie bywa. Na ten moment zostajemy z kilkoma słabymi przytykami w stronę rywali.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.