Zarabianie na aplikacjach wg Google: płatne rozszerzenia Chrome i sklep z dodatkami do Dokumentów

Zarabianie na aplikacjach wg Google: płatne rozszerzenia Chrome i sklep z dodatkami do Dokumentów12.03.2014 15:37

Do płacenia za aplikacje na urządzenia mobilne przyzwyczailiśmysię chyba wszyscy, ale płatności za rozszerzenia dla przeglądarekwciąż pozostają czymś egzotycznym. Może jednak wkróce się dotego przyzwyczaimy. W kolejnym kroku na drodze do zatarcia granicmiędzy natywnymi aplikacjami a oprogramowaniem uruchamianym wprzeglądarce Google znacząco rozszerzyło możliwości zarabianiana wszelkiej maści dodatkach, pisanych na jego platformy.

Zapowiedziane właśnie przez Google zmiany w Chrome Web Store idądość daleko. Aplikacje oferowane w sklepie Chrome w formaciePackagedApps* *(a więcmogące działać lokalnie, z dostępem do systemowych API, bezkonieczności uruchamiania interfejsu przeglądarki) będą mogłyteraz być rozprowadzane jako darmowe wersje testowe, z ograniczonymczasem działania (do tej pory taka możliwość istniała tylko dlaaplikacji hostowanych, czyli w praktyce aplikacji webowychuruchamianych online w przeglądarce).

Możliwe stały się teżpłatności wewnątrz aplikacji rozprowadzanych przez Chrome WebStore. Uproszczono z tej okazji obsługę płatności: producent niebędzie musiał już każdorazowo generować tokenów płatnościprzy każdej sprzedaży, wszystkimi kwestiami finansowymi będziemógł zarządzać z kokpitu deweloperskiego. Wprowadzono takżemechanizmy pozwalające na automatyzację procesów publikacji imonetyzacji aplikacji w sklepie Chrome, tak by mogły stać się onenieodłączną częścią procesu produkcji oprogramowania.

Płatne będą mogły teraz teżbyć rozszerzenia dla Chrome. Będzie można za nie płacić zarównoz góry, jak i w formie subskrypcji, sklep i przeglądarka pozwoląteż na pobranie darmowych wersji testowych. Podobnie będzie możnateż kupować w Chrome Web Store skórki – tu oczywiście wersjitestowych nie będzie, za „ładniejsze” Chrome przyjdzie zapłacićz góry.

Za wiele płatnych aplikacjioczywiście w Chrome Web Store jeszcze nie ma, to przede wszystkimnarzędzia produkcyjne, ale można się spodziewać, że w tym roku,wraz z nowymi możliwościami monetyzacji, ich liczba się zwiększy.To dla Mountain View sprawa kluczowa, od niej zależy sukceschromebooków – uznania ich przez konsumentów za coś więcej, niżtylko wbudowane w sprzęt przeglądarki internetowe.

Płatnym aplikacjom,rozszerzeniom i skórkom dla Chrome towarzyszy uruchomienie sklepu zrozszerzeniami dla Dokumentów Google (na razie w aplikacjachDokument i Arkusz). Te pisane w języku Google Apps Script (wzasadzie dialekcie JavaScriptu) dodatki rozszerzać mają możliwościbiurowego pakietu o specjalistyczne funkcje, dziś niedostępne wproduktach Google. Wśród rozszerzeń, jakie zadebiutowały wmomencie premiery nowej usługi znaleźć można np. BibliographyCreator firmy EasyBib, pozwalający na generowanie bibliografii iprzypisów, Avery Label Merge do generowania naklejek adresowych zlist w Arkuszu czy PandaDoc, wzbogacające Dokumenty Google omechanizm elektronicznego podpisu.

Dostęp do sklepu możliwy jest zpoziomu nowego menu, z pozycjami Pobierz dodatkii Zarządzaj dodatkami.Interfejs jest praktycznie identyczny jak w Chrome Web Store.Zaoferowane dziś rozszerzenia są darmowe, ale dzięki rozwiązaniomopracowanym już dla sklepu Chrome, nie ma problemu, by w ten sposóbzaoferować płatne dodatki. Główną różnicą między sklepamipozostaje otwartość – o ile publikować swoje aplikacje czyrozszerzenia w Chrome Web Store może praktycznie każdy, to zesklepem dla Dokumentów jest znacznie trudniej. Mountain View będzieprzyjmowało zgłoszenia i indywidualnie je oceniało, pod kątemrealnej przydatności.

Add-ons for Google Docs & Sheets

Zmian takich należało sięspodziewać: jednym z głównych atutów Microsoft Office jestwłaśnie łatwość tworzenia rozszerzeń przez firmy trzecie,rozszerzeń, które służą często do realizacji bardzospecjalistycznych potrzeb biznesowych. Dokumenty Google, pozwalającjuż na taką rozbudowę swoich funkcjonalności, nagle stają siędla użytkowników korporacyjnych rozwiązaniem znacznieatrakcyjniejszym niż do tej pory.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.