Znów złośliwe aplikacje w Google Play – trudno ten sklep uznać za „zaufane źródło”

Znów złośliwe aplikacje w Google Play – trudno ten sklep uznać za „zaufane źródło”17.01.2017 11:07

Podobno najlepszym sposobem na uniknięcie zagrożeń ze stronyzłośliwego oprogramowania na Androidzie jest „pobieranieaplikacji tylko z oficjalnego sklepu Play”. Ten slogan przewija sięprzez niemal każdy poradnik bezpieczeństwa dla urządzeńmobilnych. W rzeczywistości bywa różnie. Na blogu SecuringTomorrow inżynierowie Intela piszą o odkrytej przez siebie całejrodzinie aplikacji mobilnych, których głównym zadaniem byłowykradanie haseł użytkownika. Wszystkie aplikacje były oficjalnierozpowszechniane przez Google’a, właśnie w sklepie Play.

Atak był bardzo dobrze dopracowany od strony inżynieriispołecznej. Celem byli użytkownicy z Turcji, korzystający zserwisu Instagram. Aplikacje opisano jako narzędzia do analizydostępu i automatyzacji śledzenia kont na Instagramie, mającepozwolić użytkownikom na zwiększenie popularności ich własnychkont. Biorąc pod uwagę popularność serwisu w Turcji, szczególniewśród młodych, poszukujących atencji dziewcząt, możnapowiedzieć, że sprofilowanie ataku było znakomite.

Malware prosto z Google Play: aplikacje dla tureckich użytkowników Instagramu
Malware prosto z Google Play: aplikacje dla tureckich użytkowników Instagramu

Wszystkie aplikacje były oczywiście darmowe, wszystkie ocenione,większość miała przynajmniej cztery gwiazdki, w komentarzachznajdowały się pozytywne opinie – nic tylko instalować. Jednakpo uruchomieniu, aplikacja nic z obiecanych rzeczy nie robiła,prowadząc jedynie na stronę phishingową, wyświetlaną przezkomponent WebView Androida. Formularz proszący o login i hasłoInstagrama w aplikacjach mających ulepszyć korzystanie z tegoserwisu nikogo nie dziwił, więc pewnie niejedna osoba swoje dane wten sposób wpisała.

Napastnicy nawet nie postarali się o zaszyfrowanie połączeniaze swoją stroną phishingową, każdy podsłuchujący połączeniesieciowe też mógł przechwycić wysłane w jawnej postaci login ihasło. Biorąc pod uwagę to, że wiele osób używa tego samegohasła do wielu różnych serwisów, wykradzione dane mogły byćznacznie więcej warte.

Co ciekawe, i w tym wypadku Intel Security zaleca zainstalowanieantywirusa na smartfonie… oraz nie ufanie aplikacjom pobranym znieznanych źródeł. Naprawdę? Czy to już jest taka sztampowafraza, wklejana do każdego tekstu o złośliwym oprogramowaniu naurządzenia mobilne? W tym wypadku złośliwe aplikacje, rozpoznawaneprzez antywirusy jako Android/InstaZuna, były przecież do pobraniaze znanego, domyślnie zaufanego źródła – sklepu Google Play.

Google usunęło oczywiście wspomniane aplikacje ze swojegosklepu, jednak sądząc po komentarzach tureckich użytkowników, wPlay były one dostępne przez kilka tygodni. I trudno tu sięczemukolwiek dziwić – idąc na ilość, Google gotowe jest doswojego sklepu wpuścić chyba wszystko, nie trzeba stosować żadnychskomplikowanych technik programistycznych, żadnego polimorficznegokodu.

Całkiem złośliwa aplikacja ze sklepu Play – ponad 100 tysięcy osób (dzieci?) pobrało ją z zaufanego źródła
Całkiem złośliwa aplikacja ze sklepu Play – ponad 100 tysięcy osób (dzieci?) pobrało ją z zaufanego źródła

Dobrze o tym świadczy przykład z zeszłego roku, kiedy to zespółbadaczy firmy Check Point odkrył w Google Play ponad 40 aplikacjidla dzieci przenoszących szkodnika oznaczonego jako jako DressCode.Aplikacje te zostały wszystkie wgrane do sklepu w kwietniu i łączniemogły zostać pobrane nawet 2 mln razy do sierpnia, kiedy to jeusunięto. Zapewne to wszystko wina tych małych dziewczynek, którezamieniały swoje smartfony i tablety w końcówki botnetu, po prostupobierając gierkę do ubierania laleczek w różne stroje. Zapewnezanim otrzymały urządzenie z Androidem powinny wcześniej przejśćco najmniej dwutygodniowy kurs z zakresu zwalczania malware imonitorowania ruchu sieciowego.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.