Opera kosmiczna „Jupiter: Intronizacja” od twórców Matrixa już w lipcu

Latem będziemy mogli obejrzeć kolejne dzieło autorstwa rodzeństwa Wachowskich. Czy możemy spodziewać się sukcesu na miarę Matrixa czy raczej czegoś równie kiepskiego jak Speed Racer? Trailer raczej nie pozostawia wątpliwości, że będzie to romansidło w kosmosie, tak więc nie należy spodziewać się po Jupiterze zbyt dużo.

Na Ziemię przybywa Caine (w tej roli Channing Tatum), zmutowany łowca, którego celem jest odnalezienie Jupiter Jones (Mila Kunis), kobiety o identycznym kodzie genetycznym, jak Królowa Wszechświata. Jupiter powoli zaczyna odkrywać swoje przeznaczenie. W jej DNA zostało zapisane, iż jest spadkobierczynią dziedzictwa, które może zmienić układ sił we wszechświecie.

Pozostałe role w filmie zostaną obsadzone przez Seana Beana, Eddiego Redmayne'a, Douglasa Bootha, Tuppence'a Middletona, Doona Bae'a, Jamesa D'Arcy'a i Tima Pigott-Smitha. Budżet Jupitera sięga prawie 200 milionów dolarów.

Polska premiera tego (prawdopodobnie) wątpliwej jakości dzieła została zaplanowana na 25 lipca.