Sprzedaż na OLX: oszuści mają nową metodę wyłudzenia danych

Oszuści działający na platformach takich jak OLX czy Marketplace opracowali nową metodę wyłudzania danych - ostrzega VeloBank. Proces zaczyna się od podszywania się pod zainteresowanego kupującego. Następnie atakujący wysyłają link, który rzekomo pochodzi od OLX lub Marketplace, z prośbą o "potwierdzenie transakcji" lub "odebranie płatności".

Kliknięcie w ten link prowadzi do strony, gdzie użytkownik proszony jest o podanie danych do logowania do banku. W rzeczywistości te dane trafiają bezpośrednio do oszustów. Kolejnym krokiem jest kontakt ze strony osoby podszywającej się pod pracownika OLX lub banku. Celem jest wyłudzenie dodatkowych informacji, takich jak kody SMS potrzebne do zatwierdzenia transakcji.

Aby uniknąć problemów i konsekwencji działań oszustów, należy pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Kluczowe jest, aby m.in:

• Nigdy nie podawać loginu i hasła do konta bankowego przez linki otrzymane w wiadomościach ani telefonicznie.
• Zawsze sprawdzać adresy stron internetowych – prawdziwe portale sprzedażowe nie wymagają logowania do banku w celu odbioru środków.
• W przypadku podejrzenia oszustwa skontaktować się z infolinią banku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Metody oszustów są jednak różnorodne i nie można zapominać także o innych schematach, często opierających się na manipulacji emocjami ofiar. Przykładem jest oszustwo "na BLIK", gdzie ofiary są proszone o podanie kodów BLIK pod pretekstem korekty transakcji. W powiecie gostyńskim mężczyzna stracił niegdyś w ten sposób ponad 33 tysiące złotych.

Banki, takie jak ING i VeloBank, ostrzegają przed fałszywymi wiadomościami SMS i e-mail, które mogą prowadzić do kradzieży danych. Oszuści często podszywają się pod pracowników banków, próbując wyłudzić kody autoryzacyjne. Ważne jest, aby zawsze weryfikować nadawcę wiadomości i nie podawać danych logowania.