Ubuntu 17.10 dopieści obsługę głośników Bluetooth, bo liczą się detale

Październik będzie dla Ubuntu kluczowy. Udostępniona zostanie wówczas nowa wersja dystrybucji, pierwsza po decyzji o powrocie do środowiska graficznego GNOME Shell. Mimo że nie zostały ustalone kwestie tak ważne, jak choćby wybór serwera wyświetlania, to wiemy już, że Ubuntu 17.10 ma sobie lepiej radzić z obsługą głośników Bluetooth.

Zmiany mogą wydawać się niewielkie, jednak z całą pewnością będą odczuwalne dla rosnącej liczby posiadaczy bezprzewodowych głośników. Zwłaszcza w czasach, gdy mniej lub bardziej inteligentne stają się domy i mieszkania, a każda licząca się korporacja ma w portfolio zaawansowany głośnik z preinstalowanym asystentem.

W kolejnej wersji Ubuntu pojawią się zmiany, dzięki którym system operacyjny będzie automatycznie rozpoznawał głóśnik Bluetooth po włączeniu i automatycznie uczyni go domyślnym urządzeniem wyjścia. Całość działa już sprawnie, co prezentuje na YouTube Will Cook. Ten sam, który wyrażał swoje wątpliwości w sprawie Waylanda w Ubuntu 17.10.

To właśnie takie małe, ale przydatne zmiany faktycznie mogą przyczynić się do zwiększenia się liczby użytkowników Linuksa, a w szczególności takich dystrybucji jak Ubuntu czy Mint. Wśród niezaawansowanych użytkowników system operacyjny, który nie dostarcza zaraz po instalacji sprawnej obsługi multimediów PnP nigdy nie zostanie uznany za nadający się do poważnej pracy.