Windows 10 Fall Creators Update – oto najważniejsze nowości. Co o nich sądzicie?

Dziś premiera kolejnej dużej aktualizacji systemu Windows 10, Fall Creators Update. Po pierwszych insiderskich kompilacjach spodziewaliśmy się, że jesienna aktualizacja będzie znacznie bardziej rozbudowana niż Creators Update, jednak z czasem skutecznie studzono zapał, a kolejne ważne nowości, jak choćby usługa synchronizacji Timeline, przeniesiono do kolejnego wydania. Nie oznacza to jednak, że FCU to wydanie pozbawione ważnych zmian – oto najważniejsze z nich.

Nowy język wzornictwa interfejsu zaprezentowany w Fall Creators Update ma stanowić zaledwie pierwszy krok do gruntownej rewizji windowsowych interfejsów. Nie wiążą się one bowiem nijak z ergonomią czy ujednoliceniem wyglądu i sposobu korzystania z oprogramowania UWP i Win32. Otrzymaliśmy natomiast kosmetyczne poprawki wpływające nie na wygodę, lecz na wrażenia użytkownika. Więcej na ten temat przeczytacie w w artykule Mateusza, który szczegółowo opisał być może nie najważniejszą, ale najbardziej rzucającą się w oczy zmianę w nowym Windowsie.

2017 rok pod względem bezpieczeństwa upłynął pod znakiem dwóch dużych ataków ransomaware: WannaCry i NotPetya. Pierwszy z nich wykorzystywał podatność protokołu SMBv1, przez co Microsoft zdecydował się odstąpić od swojej polityki bezpieczeństwa i zaktualizował nawet niewspierane Windowsy XP. W wydaniu Fall Creators Update obsługa protokołu SMBv1 została całkowicie usunięta, do dyspozycji użytkowników pozostaje wyłącznie druga wersja protokołu.

W kwestii bezpieczeństwa nowości pojawiły się także w Defenderze. Najważniejszą z nich jest dodatkowa ochrona przed wykorzystaniem exploitów 0-day, która opiera między innymi na mechanizmie blokady ruchu ze strony aplikacji na adresy sklasyfikowane jako niebezpieczne. Poprawiono także irytujące błędy, które kończyły się alarmowaniem użytkownika o zagrożeniu między innymi podczas ustawienia ekranu jasności na 100% i przy wyłączonych sterownikach.

Wirtualizacja od Microsoftu doczekała się wygodnego usprawnienia, jakim jest obsługa galerii maszyn wirtualnych. Ułatwia ona zarządzenia maszynami, a docelowo ma także służyć jako katalog maszyn z różnymi konfiguracjami i oprogramowaniem gotowym do pobrania i uruchomienia. Ponadto dodano automatyczne tworzenie punktów kontrolnych, do których można wrócić po błędzie oraz możliwość konwertowania maszyn do vmcz i udostępniania ich innym.

„Pliki na żądanie” nie są nową funkcją, jednak w Fall Creators Update wraca ona do Windowsa i może rzeczywiście poskutkować zaoszczędzeniem lokalnej pamięci. Dzięki niej możliwe jest bowiem korzystanie z plików przechowywanych w schowku OneDrive tak, jakby były to pliki lokalne.

Możliwe są trzy stany plików – przechowywane w chmurze i wymagające pobrania, zapisane z chmury i możliwe do odczytu i edycji offline oraz pliki, które mają być dostępne lokalnie niezależnie od tego, czy użytkownik ma dostęp do Internetu. Pliki na żądanie dostępne będą dla każdego programu, zarządzać nimi można za pomocą Eksploratora.

Nowości nie mogło zabraknąć także w domyślnej przeglądarce internetowej, choć jest ich zdecydowanie mniej niż w Creators Update, kiedy udostępniono świetny mechanizm zarządzania sesjami. Zmiany pojawiły się między innymi w obsłudze PDF-ów i formularzy zapisanych w tym formacie: możliwe jest ich drukowanie, uzupełnianie adnotacjami, obracanie, nie zabrakło też nowych opcji zarządzania podglądem. Silnik przeglądarki, EdgeHTML 16, obsługuje już siatki CSS Grid Layout. Wygodną nowością będzie także fakt, że Edge pojawia się już na liście zainstalowanych aplikacji, dzięki czemu szybko i wygodnie można przywrócić jego stan początkowy przez usunięcie zebranych danych.Continue on PC[img=g_--x--_-_82367x20170727123027_0]Być może jednak największa nowość w Edge’u nie dotyczy samego Windowsa, lecz systemów mobilnych konkurencji. Edge zawitał niedawno na Androida i iOS-a, dzięki czemu korzystać można już z funkcji Continue on PC. Umożliwia one wysyłanie jednym przyciskiem treści wyświetlanych na przeglądarce mobilnej na pulpit. Nie tylko jako nowa karta, ale także jako powiadomienie w Centrum akcji, które może zostać otwarte później. Mimo że androidowy i iOS-owy Edge to tylko interfejs na silniki już tam wykorzystywane, to tak wygodna forma synchronizacji i skuteczna obsługa jej w Fall Creators Update może się podobać.

W Fall Creators Update pojawia się także narzędzie dla… twórców. Czy raczej wszystkich amatorów-użytkowników, którzy twórcami chcą zostać. Story Remix to program, który pozwala tworzyć efektowne kolaże, filmy i animacje czy oznaczać użytkowników. Niestety, nie uświadczymy tutaj wielu interesujących elementów, które zostały zapowiedziane wiosną – wciąż czekamy na obiekty 3D czy automatyczne nastroje ścieżek dźwiękowych

Oczywiście większych i mniejszych nowości jest znacznie więcej. Te kluczowe, jak choćby nowości w linuksowym podsystemie czy Mixed Reality opiszemy w kolejnych artykułach, a premiera Fall Creators Update będzie dziś naszym tematem dnia. Co uważacie o nowej wersji? Która nowość najbardziej trafia w Wasze gusta?