Paint w Windowsie 11 dla testerów obsługuje już ciemny motyw. Domyślnie ładowany jest ten systemowy, ale dzięki ustawieniom użytkownik może sam wybrać pomiędzy jasnymi lub ciemnymi kolorami. Trudno nie kryć zaskoczenia, że ciemny motyw trafia do Painta po tak długim czasie.
Windows 11 dla Insiderów, który oferuje nową kolorystykę Painta, to wersja 11.2304.17.0 udostępniona na kanałach Canary oraz Dev na początku czerwca. Kolorystyka interfejsu Painta nie jest jedyną zmianą, którą da się dostrzec w tej wersji testowego Windowsa 11. Microsoft opisuje, że równolegle do Painta trafia poprawione narzędzie powiększania obszaru roboczego.
Jak tłumaczą twórcy, użytkownik może teraz bardziej dokładnie regulować powiększenie obszaru roboczego w programie, co pozwoli dokładnie edytować grafikę. Dodatkowo poprawiono także kilka innych elementów interfejsu, aby bardziej pasowały do wzornictwa znanego z innych aplikacji wbudowanych w Windowsa 11.
Ciemny motyw, którego brakuje w niektórych systemowych elementach Windowsa, to temat ciągnący się od czasów Windowsa 10. Nie da się ukryć, że czas implementacji takich zmian może zaskakiwać. Na podobnej zasadzie stosunkowo niedawno, bo dopiero pod koniec 2021 roku, po raz pierwszy pojawił się temat ciemnego motywu w Notatniku. Dzisiaj aplikacja nawet w stabilnym wydaniu Windowsa 11 oczywiście już go obsługuje, ale jak widać Paint dopiero czeka na swoją kolej.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl
