Zynga obiecuje grę wyścigową na telefony ładniejszą i lepszą, niż te konsolowe

Firma Zynga kojarzona jest zapewne najbardziej z bardzo popularnej serii FarmVille, ale od jakiegoś czasu chce też pokazać, że zależy jej nie tylko na niedzielnych graczach. W zeszłym roku za ponad pół miliarda dolarów wykupiła sobie studio NaturalMotion, odpowiedzialne za uznane wyścigi CSR Racing na urządzenia z systemami Android, oraz iOS, a teraz ujawniła światu prace nad kontynuacją. Jak podkreślają twórcy, mamy się nastawić nie tyle na najładniejszą grę na urządzenia przenośne, co także konsole.

Kiedy na rynku od dawna obecne są już PlayStation 4 z Xboksem One, trochę nie chce się wierzyć w te zapewnienia, jednak deweloperzy są pewni swego. Po części to zagrywka marketingowa, ale też CSR2 Racing to nie będzie taka standardowa rywalizacja na torze. Zamiast walczyć o miejsca na mecie, wykonując kolejne okrążenia w jak najlepszym czasie, tutaj chodzi o błyskawiczny dojazd do końca. Zawodnicy ruszają z jednego punktu do drugiego, przejmując się wyłącznie zmianą biegów w odpowiednim momencie. Uwaga koncentrowana jest więc na wizualnej reprezentacji aut. Na lokacje czy tłumy, które migną szybko w tle, niewielu zdąży zawiesić oko. Najwięcej czasu spędzimy między kolejnymi startami, przyglądając się samochodom znanych marek w garażu i modyfikując je. Modele mają być niesamowicie szczegółowe.

Jak na tak prosty zamysł rozgrywki, Zynga nie szczędziła pieniędzy na pracowników. Szefem projektu jest doskonale znający się na rzeczy Julian Widdows, zatrudniony wcześniej w specjalizującym się w tego rodzaju projektach Codemasters. Pod sobą ma utalentowanych deweloperów, odpowiedzialnych za takie marki jak Need for Speed, Burnout, DiRT czy wreszcie Forza Motorsport. Współpracują blisko z producentami aut, w tym Ferrari, Lamborghini, McLaren lub Pagani, upewniając się, że wirtualne wozy zgadzają się z rzeczywistymi po drobne szczegóły kokpitu, a nawet odcienie lakieru. Uzyskali dostęp do schematów wykorzystywanych w procesie składania samochodów.

Od strony rozgrywki, sporo czasu spędzicie w garażu, dobierając części pod kolejne, coraz trudniejsze wyzwania. System konfiguracji wozu nazywany jest przez twórców z kolei najlepszym tego typu narzędziem nie tylko już w grach wyścigowych, lecz także ogólnie motoryzacji. Ponieważ domyślnie projekt wydany zostanie w modelu F2P, wyrenderowanie najmniejszych śrubek, które można dobrowolnie odpłatnie wymienić na inne, ma zdecydowanie z biznesowego punktu widzenia sens. Póki co jednak są gromkie przechwałki i króciutkie pokazy z użyciem iPhone'a 6 oraz lekki niepokój fanów CSR Racing, co też po premierze stanie się ze starym projektem. Teoretycznie nie zniknie, a może doczekamy się również opcji przeniesienia postępów do kontynuacji.

Na wybranych rynkach pierwsze testy CSR2 (iOS, Android) ruszą jeszcze w te wakacje.