AMD Radeon Pro VII: graczom to się nie przyda, ale specom od obróbki w 8K już bardzo
AMD ogłosiło wczoraj nowy układ graficzny Radeon Pro VII. Nie jest to karta skierowana do Kowalskiego, ani także graczy, chociaż jest super-poteżna. Z racji jej ceny oraz specyfiki architektury, przyda się ona przede wszystkim profesjonalistom od obróbki (post-processingu) obrazu czy też do generowania efektów specjalnych.
"Czerwoni" chwalą się, że nowe GPU, Radeon Pro VII, znacznie przyspiesza przetwarzanie obrazu w 8K w aplikacji DaVinci Resolve, używanej jako kombajn do edycji 8K, CGI, korekty kolorów i post-produkcji audio w branży filmowej.
Firma AMD dodaje również, że wysoka wydajność karty powinna przełożyć się także na zauważalnie szybszą pracę Adobe After Effects, Photoshopa oraz aplikacjach Foundry z serii Nuke (do efektów specjalnych i post-produkcji).
Najważniejsze cechy AMD Radeon Pro VII to 16 GB superwydajnej pamięci HBM2 z ECC, która odznacza się przepustowością aż 1 TB/s. Dzięki temu ten Radeon radzi sobie z ogromnymi i złożonymi ilościami danych przy minimalnych opóźnieniach.
Przy używaniu karty Radeon Pro VII w stacjach roboczych można skorzystać z technologii AMD Infinity Fabric Link, która umożliwia komunikację 168 GB/s pomiędzy poszczególnymi jednostkami przez szynę 5.25x PCIe 3.0 x 16.
GPU obsługuje maksymalnie 6 ekranów gwarantując pełną synchronizację wraz z przesyłaniem danych HDR oraz bardzo szybkimi rozwiązaniami do zakodowania i odkodowania obrazu. Firma AMD uaktualniła także przy okazji Radeon ProRender SDK, zestaw narzędzi dla deweloperów.
AMD Radeon Pro VII wchodzi do sprzedaży w połowie czerwca, a sprzęt został wyceniony na 1899 dolarów (7996 zł według kursu średniego NBP z 13 maja 2020). Stacje robocze w niego wyposażone pojawią się w drugiej połowie roku.