Jako, że według waszych komentarzy poprzedni wpis pozostawił pewien niedosyt wiedzy na temat tytułowego duetu oprogramowania, pomyślałem, że warto byłoby nieco ten głód zaspokoić, co niniejszym wpisem postaram się uczynić.
Dla celów tego wpisu pobrałem wirtualną maszynę Debiana z przygotowanym do pracy systemem OCS NG. Całość działa u mnie w prostym środowisku testowym pod kontrolą VirtualBoxa.