Premiera Freyi jakoś przebiegła bez echa. Swego czasu Internet zalała fala ekscytacji tym systemem, ale jakoś wydanie trzeciej iteracji elemetary przebiegło po cichu. Minął od niego dobry miesiąc i nadal jakoś mało się mówi o Freyi. Jakby nie patrzeć, elementary OS wręcz prosi się o recenzję, więc pora bym zakazał rękawy i upisał kilka słów na jej temat.
Pożegnałem się z Rebeccą i wgrałem Freyę zaraz po premierze. Powiem bez owijania w bawełnę, przeżyłem ogromny zawód i dostałem nauczkę, by nie wgrywać systemów w ciemno i najpierw sprawdzić je na wirtualce.