Blog (3)
Komentarze (365)
Recenzje (11)

Windows Vista — system, na który nikt nie był gotowy

@-Lukasz-Windows Vista — system, na który nikt nie był gotowy13.04.2017 01:51

Przenieśmy się na chwilę w inne czasy. Wtedy 1GB RAM wydawało się monstrualną wartością, a standardowe pojemności dysków talerzowych nie zaczynały się wcale od 1TB. W takich właśnie momentach rodził się w bólach Windows Vista. Gorsze chwile miały nadejść.

Instalowanie aktualizacji Windows Vista
Instalowanie aktualizacji Windows Vista

Problemy zaczęły się wewnątrz

Plany były całkiem ambitne. Następca Windows XP miał być wyposażony w nowy system plików, a właściwie silnik WinFS. Dlaczego silnik? Pod spodem miał być znany wszystkim NTFS, dodano by natomiast kolejną warstwę abstrakcji w postaci XML i bazy danych Microsoft SQL. Nowo projektowane rozwiązanie nieco wyprzedzało swoją epokę - miało być na tyle inteligentne, aby zrozumieć dane, jakie składujemy na komputerze i ułatwić zarządzanie nimi. Oprócz tego, we wczesnych wersjach Visty, znanej wtedy jako Longhorn, mogliśmy dostrzec nowy instalator używający plików WIM. Był to tak naprawdę zapakowany obraz systemu. Wprowadzono też nowy model sterowników grafiki LDDM, czyli prekursora finalnego WDDM. Pozwoliło to uzyskać niespotykane wcześniej w systemach Microsoftu efekty rozmycia czy trójwymiarowych przejść, nie zapominając przecież o nowum w postaci Aero Glass. Finalnie dodano i odświeżono również wiele narzędzi uprzyjemniających zarządzanie systemem. Co ciekawe, w związku z nierówną walką z błędami, w pojawiających się testowych buildach i natłokiem innych zadań, w międzyczasie Microsoft zdecydował się na rozpoczęcie pisania Visty na nowo. Część rozwiązań z porzuconego projektu została ostatecznie zaimplementowana w późniejszej "siódemce", część jednak odeszła w zapomnienie, jak na przykład wspomniany, niegrzeszący błyskawiczną prędkością działania WinFS. Szybkie szlifowanie oprogramowania mogło zwiastować nieciekawe konsekwencje i zwiastowało, ale też nie do końca z winy Microsoftu.

Coś to udźwignie?

Vista nie miała łatwego startu. Niewymagający dużej ilości zasobów Windows XP rozleniwił zarówno firmy trudniące się sprzedażą sprzętu, jak i zwykłych Kowalskich. Większość przecierała oczy ze zdumienia, jakie wymagania ma nowy system. Na półkach sklepowych królowały sprzęty, które ledwo, ale w jakiś sposób mieszczą się w minimalnych wymaganiach sprzętowych. Co więcej, aby uzyskać te wszystkie graficzne wodotryski, potrzebna była dość mocna karta graficzna. Niedzielny użytkownik komputera nie miał łatwego życia. Mimo że wszystkie półki sklepowe z dumą prezentowały świetnie wyglądający jak na tamte czasy pulpit, tak korzystanie z wczesnych wersji, oficjalnie przecież stabilnego systemu, nie należało do najwygodniejszych. Uruchomione w tle procesy, zużywały sporo, z i tak nieźle wywindowanych, w porównaniu do Windows XP, zasobów. Kwestia wymagań sprzętowych, a także problemy wieku dziecięcego robiły swoje. Nawet później, na moim pierwszym laptopie z fabrycznie 2GB RAM i dobrym procesorem, okienko listy sieci WiFi otwierało się nad wyraz długo. Co prawda wszystkie przycinki trochę rekompensowały ładne, trójwymiarowe animacje, ale przecież nie samą grafiką człowiek żyje.

Windows 7 czyli Vista Bis

Wkrótce wieści niezadowolenia dotarły do samego Microsoftu. Mimo wydawania kolejnych łatek, niezadowolenie nie mijało. Sporo osób wolało pozostać na przecież działającym dobrze Windows XP. Oczywiście Vista miała swoich fanów, którzy byli skorzy puścić pewne problemy w niepamięć i delektować się na przykład trójwymiarowym przełączaniem okien, uruchamianym dla rozrywki, choćby w chwili przerwy między innymi zadaniami. W międzyczasie zaczęły się prace nad "nowym" systemem mającym być lepszym otwarciem, które przyćmi niezbyt udany produkt. Tak powstał Windows 7, który był w pewnym sensie odchudzoną, ale lepiej dopracowaną wersją Visty. On też miał swoich krytyków, którzy uważali, że wprowadzone zmiany to za mało jak na nowy system, za który przecież trzeba zapłacić. Ostatecznie "siódemka" zadomowiła się na komputerach użytkowników, podobnie jak wcześniej Windows XP.

System, który przeniósł komputery na wyższy poziom?

Rynek nie był gotowy na Vistę. Sam Microsoft musiał podchodzić do tego projektu dwukrotnie. Spore jak na tamte czasy wymagania sprzętowe i oszczędność przy składaniu komputerów przez specjalizujące się w tym firmy, sprawiły, że nie mogło to funkcjonować dobrze. Bywało, że stare urządzenia nie działały z nowym systemem ze względu na brak odpowiednich sterowników. Miłośnikom wyglądu Visty pozostawało różnego rodzaju oprogramowanie upodabniające interfejs Windows XP do tego, znanego z w pewnym sensie rewolucyjnego systemu. Dawało to namiastkę nowego wyglądu, a tak naprawdę sprawiało, że poczciwy staruszek działał zdecydowanie wolniej. Vista zrobiła jednak coś dobrego. Ruszyła do przodu nieco skostniały rynek PC. Jako że wymogi sprzętowe były dość zaporowe, reszta, aby móc używać nowych "okienek", musiała się dostosować przynajmniej w minimalnym stopniu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.