Blog (167)
Komentarze (4.2k)
Recenzje (43)

Pawieł Durow — błyskotliwy twórca VK i Telegrama. Zuckerberg z Putinem go nienawidzą

@AnTarPawieł Durow — błyskotliwy twórca VK i Telegrama. Zuckerberg z Putinem go nienawidzą 28.02.2021 23:29

Przestawiony tutaj rosyjski przedsiębiorca, programista i bogacz jest odpowiedzialny za olbrzymi sukces serwisu społecznościowego VK oraz komunikatora Telegram. Durow dokonał tego w bardzo niekonwencjonalny sposób, co budzi zachwyt, jak i oburzenie milionów ludzi na całym świecie. To zaś najlepiej pokazuje z jaką nieszablonową postacią mamy do czynienia. Dlatego biografia Durowa jest nie tylko historią życia człowieka wielce zasłużonego dla rozwoju Runetu, ale też opowieścią o skandaliście, playboyu oraz internetowym propagatorze wolności słowa. Zresztą, że ma tak barwny życiorys, przyczyniło się do tego, iż tekst ten jest wręcz wypełniony całą masą ciekawych faktów i wydarzeń.

Dzieciństwo i lata nastoletnie

Pawieł Walerjewicz Durow urodził się 10 października 1984 roku w Leningradzie (obecnie Petersburg) w inteligenckiej rodzinie. Co ciekawe znany jest pod nazwiskiem panieńskim matki, albowiem Walerij Semenowicz po poślubieniu Albiny Durowej przyjął nazwisko swojej żony. Rodzice Durowa na przełomie lat 80 i 90 wykładali na Petersburskim Uniwersytecie Państwowym. Ojciec kierował na tej uczelni katedrą na wydziale filologicznym, a matka pochodząca z Omska była wykładowczynią języka rosyjskiego. Następnie Durow razem z rodzicami przeprowadził się do Włoch, gdzie spędził prawie całe swoje dzieciństwo i okres dorastania. Tam uczęszczał do szkoły podstawowej w Turynie, gdzie jego tato pracował przez dobre kilka lat, jako nauczyciel akademicki.

Durow ma o 4 lata starszego brata Nikołaja, który jest jednym z najlepszych rosyjskich programistów i matematyków. On to nauczył go kodowania, a później stał się głównym sojusznikiem zarówno w tworzeniu platform internetowych, jak i przeciwstawianiu się Kremlowi. To, że obaj osiągnęli sukces w branży IT, jest częściowo zasługą postawy ich rodziców, którzy zaszczepili w swoich dzieciach zamiłowanie do pracy oraz niewyczerpany optymizm niezależny od środowiska i sytuacji politycznej. Jednak samo nastawienie na niewiele by się zdało, gdyby Pawieł i Nikołaj niewykazywani sporego talentu do programowania i działania w mediach społecznościowych. Dotyczy to zwłaszcza młodszego Durowa, który od najmłodszych lat wyróżniał się wśród rówieśników sporą charyzmą i przebojowością. Pawieł nie uznawał przy tym żadnych autorytetów i przykładowo gdy chodził do podstawówki, zmienił wygaszacz ekranu wszystkich szkolnych komputerów na zdjęcie nauczyciela informatyki z napisem „Musi umrzeć”. Po tym wyczynie odmówiono mu dostępu do komputerów, ale ukradkiem i tak złamał do nich hasła. Tak to w słonecznej Italii zaczęła się kreować osobowość przyszłego guru social mediów. Zresztą Durow w wieku kilkunastu lat na dobre zdał sobie sprawę, że chce się stać znany i bardzo bogaty. Niewątpliwie w spełnieniu tych planów pomógł mu powrót razem z rodzicami i bratem do ojczyzny.

Okres włoskiej podstawówki, górny rząd pierwszy od prawej.
Okres włoskiej podstawówki, górny rząd pierwszy od prawej.

Po powrocie do rodzinnego miasta Pawieł Durow w 2001 roku ukończył z wyróżnieniem Gimnazjum Akademickie im. Dimitrija Faddeewa, w którym prowadzi się dogłębną naukę wszystkich przedmiotów, w tym czterech języków obcych. Tam miał reputację erudyty i siedział przy pierwszym biurku z powodu problemów ze wzrokiem. Po ukończeniu liceum ze srebrnym medalem młody geniusz rozpoczął naukę na Wydziale Filologicznym Państwowego Uniwersytetu w Petersburgu. W czasie studiów był często stypendystą Prezydenta Putina i Rządu Federacji Rosyjskiej oraz trzykrotnym laureatem Nagrody Potanina. W 2006 roku Durow skończył studia z wyróżnieniem, uzyskując czerwony dyplom z filologii angielskiej i tłumaczeń pisemnych. Rok wcześniej odbył zaś praktykę zawodową na Wydziale Wychowania Wojskowego Petersburskiego Uniwersytetu Państwowego, specjalizującym się w działaniach psychologiczno-propagandowych, po czym otrzymał awans na porucznika rezerwy.

Nastoletni Pawieł jeszcze bez bujnych włosów i z odstającymi uszami.
Nastoletni Pawieł jeszcze bez bujnych włosów i z odstającymi uszami.

Durov.com i Spbgu.ru

Durow, jednakże nigdy nie odebrał swojego dyplomu ukończenia studiów. Już w ich trakcie bowiem przyszły multimilioner zdecydował, że nie chce spędzać każdego dnia na monotonnej pracy w biurze i zrobi karierę w internecie. Durow jako student stworzył niekomercyjne projekty internetowe mające na celu poprawę jakości życia społecznego i naukowego uczelni. Durov.com stanowił elektroniczną bibliotekę publikacji naukowych potrzebnych do zaliczeń egzaminów, a także miejsce wymiany myśli i opinii braci studenckiej. Spbgu.ru było to zaś forum uniwersyteckie, na którym Durow często inicjował różne dyskusje podczas których, używając fikcyjnych kont często prowokował kłótnie między dyskutującymi osobami. Jednak latem 2006 roku Rosjanin zdał sobie sprawę, że jego strony studenckie pomimo całej swojej popularności były nieskuteczne w jednoczeniu użytkujących je osób, ponieważ w większości ukrywały swoje nazwiska pod pseudonimami, a prawdziwe twarze pod awatarami. Toteż korzystające z nich studentki i studenci często komunikowali się ze sobą w sieci, nawet nie podejrzewając, iż uczą się w jednej grupie. Durow jednak w tym czasie dowiedział się od swojego przyjaciela o serwisie społecznościowym Facebook, na którym w zdecydowanej większości zalogowany osoby udostępniają zdjęcia pod swoim nazwiskiem. Po tym spotkaniu wizjonersko przeczuł, że w krajach byłego ZSRR taki serwis społecznościowy stanie się hitem.

VK

Pawieł Durow opracował „rosyjskiego Facebooka” wraz ze swoim bratem Nikołajem. Serwis początkowo nazywał się Students.ru i był typową studencką platformą społecznościową. Niedługo potem został jednak przemianowany na WKontakcie (VK) i 10 października 2006 roku po zarejestrowaniu domeny vkontakte.ru oficjalnie zaczął działać. Początkowo można było się nań dostać tylko na zaproszenie, ale po kilku tygodniach Durow zmienił status serwisu i otworzył go dla wszystkich. Każda osoba na VK mogła swobodnie przesyłać, pobierać i wyszukiwać różne rodzaje treści, w tym przedmioty objęte prawami autorskimi, gdzie prym wiodły książki, muzyka, filmy i seriale. To spowodowało, że przez dość długi czas serwis był znany jako ogromna placówka piractwa w rosyjskim internecie. Jednak najważniejszą wartością VK była jego nowoczesność i przystępność w użytkowaniu. Niedziwne więc, że już w 2007 roku stał się trzecim najpopularniejszym serwisem w Runecie, a rok później liczba użytkujących go osób przekroczyła 20 milionów. Durow został najlepszym młodym przedsiębiorcą w Rosji i zewsząd zaczął otrzymywać oferty sprzedaży VK. Wszystkie naówczas jednak odrzucił.

Pawieł Durow w tempie ekspresowym stał się prawdziwą legendą i zaczął być coraz bardziej porównywany do twórcy Facebooka — Marka Zuckerberga. VK natomiast przeszedł wielki progres od podziemnej sieci społecznościowej dla wybranych do wielomilionowej społecznościówki. Zresztą serwis stał się topowy nie tylko na własnym podwórku, ale innych republikach postradzieckich, tj. Ukraina, Białoruś, Kazachstan, Mołdawia, Kirgistan, Azerbejdżan, Uzbekistan czy Armenia. VK ponadto zyskał zauważalną popularność na Litwie, Łotwie, Czechach, Rumunii oraz w Polsce. O sile serwisu Durowa najlepiej poświadczy fakt, iż w 2010 roku zyskał 28 milionów nowych kont w Rosji, podczas gdy Facebook miał tylko 4 miliony rosyjskich użytkowników w tym samym okresie. Zuckerberg musiał więc przyznać, że VK był jedyną lokalną witryną, która pokonała Facebooka na otwartym rynku. Przekładało się to też na miesięczną popularność serwisu i w styczniu 2011 r. zalogowało się na nim aż 13,09 milionów osób, a na Odnoklassniki.ru o 11 tys. mniej. Od tego czasu założony przed Durowa serwis przebił popularnością swojego głównego rosyjskiego konkurenta w kategorii social media. Summa summarum dało to 10 lat temu wielomilionową rzeszę zalogowanych osób, powodując, że stał się największym serwisem społecznościowym w Europie. Durow dzięki temu stał się nieprzyzwoicie bogaty i przed trzydziestką zarobił już setki milionów dolarów.

Z czasem zachowanie Durowa zaczęło się stawać coraz bardziej aroganckie. 27 maja 2012 r. razem ze swoim asystentem wyrzucał banknoty o nominale 5000 rubli z okna centrali firmy w Petersburgu. Wkrótce pod oknami zebrał się tłum, który rozpoczął walkę o pieniądze. Później Pawieł wyjaśnił, że swoim aktem chciał stworzyć świąteczną atmosferę w Dniu Miasta. W następstwie tego Durow rozrzucił w sumie około 2000 dolarów i napisał, że „Ludzie zaczęli zachowywać się jak zwierzęta”.

Co ważne VK podczas wyborów do rosyjskiej Dumy Państwowej stało się „bazą” organizacji antyrządowych. Federalna Służba Bezpieczeństwa rozmawiała z Durowem, nakazując mu zablokowanie i zakazanie działań antykremlowskich grup na jego serwisie społecznościowym. Jednak Durow nie ugiął się presji rządu i w latach 2012-2013 sprzeciwił się na przekazanie danych osobowych użytkowników z Euromajdana czy zablokowaniu konta największego wroga Putina — Aleksieja Nawalnego. Ponadto jako wyraz buntu wystawił zakapturzonego psa z językiem na wierzchu, dosadnie obrazujące jego stosunek do tamtejszej władzy.

Postawa Durowa coraz bardziej zaczęła drażnić Kreml. Według jego opisu w nocy, w której zdjęcie zostało wydane, para ciężko uzbrojonych żołnierzy odwiedziła jego dom w Petersburgu i ewakuowała się po ponad godzinnych negocjacjach z nim. Następnie został wezwany przez Prokuraturę Generalną i coraz bardziej „góra” obrzydzała mu prowadzenie serwisu. Po długiej „wojnie” Pawieł Durow sprzedał VK, a raczej — swój udział w akcjach — Mail.ru Group, której użytkownicy nie lubią za aktywne narzucanie reklam i podlizywanie się władzy. Spółka stała się właścicielem pakietu kontrolnego (52%). W tym samym roku Durow opuścił Rosję z całym swoim dorobkiem, na odchodnym stwierdziwszy, że ten kraj nie nadaje się do prowadzenia niezależnej działalności internetowej. Jego serwis natomiast wpadł w ręce zwolenników Putina.

Telegram

Durow po opuszczeniu VK stał się twórcą darmowego komunikatora internetowego bazującego na chmurze obliczeniowej. Telegram pojawił się 14 sierpnia 2013 roku. Trzy miesiące później program miał według TJournal już około 1 miliona instalacji. Durow w rozmowie z The New York Times powiedział, że wymyślił aplikację już w 2011 roku, gdy któregoś dnia do jego domu zapukały siły specjalne i nie mógł nawet powiedzieć o tym swojej rodzinie, nie będąc pewnym, że wiadomość nie zostanie przechwycona przez dowództwo tego oddziału. Telegram opiera swe działanie na technologii szyfrowania korespondencji MTProto, opracowanej przez jego brata Nikołaja. Aplikacja, jeżeli chodzi o kwestie użytkowe ma natomiast same plusy, albowiem jest lekka, dobrze zaprojektowana i ma dużą ilość przydatnych funkcji. Jednak w Rosji robiono bardzo wiele, aby jak najszybciej doprowadzić do jej upadku, a chodziło tutaj głównie o to, że Durow nie chciał ujawniać poufnych informacji Kremlowi. Dlatego przedstawiciele rządu kilkakrotnie sugerowali blokowanie Telegrama, jeśli nie zmieni on swojej polityki prywatności, ale Pawieł oficjalnie stwierdził, że komunikator nie ujawnia i nie będzie podawał danych osobowych użytkowników.

Niosło to za sobą poważniejsze spięcia i przykładowo latem 2016 roku Telegramowi groziła blokada ze strony Indonezji, a raczej mieszkańców tego kraju. Stało się tak z powodu braku odpowiedzi na prośbę o zablokowanie kanałów terrorystycznych. Według Durowa doszło do nieporozumienia w tej sprawie, ponieważ nie wiedział o żądaniu tamtejszego rządu. Programista jednak szybko unormował całą sytuację i zablokował kanały z listy władz indonezyjskich. Jednak w ojczyźnie Durowa ciągle Telegram był na cenzurowanym i wiosną 2018 roku Roskomnadzor zaczął blokować go w Rosji. Mimo wszystkich problemów komunikator Durowa nadal tam działa i tak jak poprzednio pozostaje dostępny dla Rosjan.

Rok 2021 czasem Telegrama

Jednakże Telegram na rynku rosyjskim użytkuje tylko nikły procent jego społeczności. Jest to natomiast oprócz WhatsApp i Signal najpopularniejszy komunikator internetowy na świecie. Zresztą już w lutym 2016 roku korzystało z niego ponad 100 milionów użytkowników, którzy wysyłali 15 miliardów wiadomości. Więc 5 lat temu był to komunikacyjny potentat, aczkolwiek największy zryw aplikacja Durowa zanotowała w styczniu tego roku. Wtedy Telegram pobił Tik-Toka pod względem liczby pobrań, uzyskując globalnie 63 miliony instalacji, co oznacza prawie czterokrotny wzrost w porównaniu ze styczniem 2020 roku. Stało się tak, gdyż 8 lutego WhatsApp wprowadził kontrowersyjne zmiany w swojej polityce prywatności. Od tego czasu, jeśli chcemy dalej z niego korzystać, to musimy przekazać nasze dane Facebookowi. Niedziwne więc, że ten najsłynniejszy w ostatnich latach komunikator stracił całą masę użytkowników na rzecz dwóch najważniejszych konkurentów.

Wraz ze wzrostem popularności Telegrama zaczęto coraz częściej narzekać na reprezentowany przez niego poziom bezpieczeństwa i prywatności. Fakty są bowiem takie, iż w odróżnieniu od WhatsAppa i Signala jego szyfrowanie jest autorskie i to rodzi pewne zagrożenia. Ponadto wiele funkcji nie jest szyfrowana np. podczas rozmów grupowych. Dodatkowo program, aby w pełni szyfrować w komunikacji dwóch osób, wymaga samodzielnego ustawienia, ponieważ wiele jego opcji nie działa domyślnie. Jednak pomimo tego larum, które jest zwłaszcza widoczne w polskich mediach (m.in. DP, Wykop, Niebezpiecznik) komunikator Durowa ciągle w najlepsze jest pobierany. To zaś najlepiej świadczy, że dla większości osób korzystających z komunikatorów internetowych ważniejszym od sfery bezpieczeństwa jest wygoda w użytkowaniu.

Ciekawostki

Durow jest zadeklarowanym liberałem i wegetarianinem. 19 listopada 2012 roku ukazała się książka Nikołaja Kononowa „Kod Durowa”, opisująca powstanie VK i jego twórcę. Niedługo potem AR Films planowało nakręcić film o Durowie, który miał mieć swą premierę między 2013 a 2014 rokiem. Jednak sam Pawieł wypowiedział się negatywnie na temat pomysłu sfilmowania obrazu i projekt został całkowicie zamrożony na czas nieokreślony. W 2018 roku Forbes oszacował majątek Rosjanina na 1,7 miliarda dolarów, acz obecnie pewnie jest dużo bardziej kasiasty i ma dwa razy więcej „zielonych” na koncie. To powoduje, że zajmuje coraz wyższe miejsca na corocznych listach najbogatszych ludzi w Rosji.

Co ciekawe Durow na początku swojej kariery zafundował sobie przeszczep włosów i zredukował wielkość uszu. Znany jest z ekscentrycznych wypowiedzi i wybryków oraz licznych romansów z pięknymi kobietami. Durow ma obywatelstwo Saint Kitts i Nevis a swe pieniądze przechowuje w bankach szwajcarskich. W maju 2017 roku przedsiębiorca przeniósł się na stałe do Finlandii. Kilka lat temu pojawiły się doniesienia o podjęciu prac przez Durowa na stworzeniem własnej kryptowaluty Graham i blockchaina TON. Jednak 9 miesięcy temu całkowicie zaniechał pracy nad ich wprowadzeniem w życie.

Im piękniejsze tym lepiej.
Im piękniejsze tym lepiej.

Durow a sprawa polska

Światowa kariera Pawieła Durowa to najlepszy przykład, jaką potęgą informatyczną jest Rosja. VK, Telegram, Kaspersky, WinRaR, 7-Zip, Yandex — to najbardziej znane dzieła tamtejszych programistów. Pytanie tylko, czy my pod tym względem jesteśmy gorsi? W końcu NK, Gadu-Gadu, MkS_Wir, IVONA czy Kurnik pod polską banderą mogły zrobić podobną karierę. Jednak w większości przepadły z kretesem, albo zostały przejęte przez zagraniczne koncerny. Zatem Rosjanie w kwestii oprogramowania, społecznościówek i komunikatorów dużo bardziej umieją się od nas wypromować za granicą. Durow wie o tym najlepiej jak to zrobić. Zresztą coś mi się wydaję, że będzie o nim jeszcze bardzo głośno, bo jak mało kto czuje ducha dzisiejszych czasów. A Wy jak oceniacie jego topowy komunikator?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.