Blog (262)
Komentarze (10k)
Recenzje (1)

Nie recenzja, a pierwsze spostrzeżenia – zostań ekspertem Huawei z GT Watch

@AntyHakerNie recenzja, a pierwsze spostrzeżenia – zostań ekspertem Huawei z GT Watch17.05.2019 23:13

W zeszłym tygodniu na łamach bloga DobrychProgramów opublikowano wpis traktujący o nowej akcji marketingowej organizowanej we współpracy z Huawei. W życiu bym nie pomyślał, że coś tak „normalnego” będzie w stanie wywołać taką agresję i bicie piany. No ale cóż, ludzie potrafią znaleźć powód sprzeczki w najbardziej absurdalnych rzeczach. Żeby jeszcze stał za tym jakimś konkretny motyw, rzeczowa argumentacja czy cokolwiek wartego uwagi. Ale nieee, poszło o „brak nagród za najlepszy wpis” i generalnie „pisanie za frajer”. Po prostu ręce mi opadły. Jasne, Huawei mógłby jedno czy dwa urządzenia oddać na nagrody, ale nie zrobili tego i mieli do tego prawo. Skoro komuś to nie pasuje, to po co zgłaszać swoje uczestnictwo? A wyszło na to, że ludzie sobie popluli trochę jadem, rozładowali frustrację nagromadzoną tego dnia, po czym potulnie wysłali swoje aplikacje. Trochę żenada i śmiech, bo tym samym odebrali osobom faktycznie zainteresowanym możliwość testów – przynajmniej teoretycznie, bo nie wiadomo jak duże było zainteresowanie względem tych kilku sztuk urządzeń. To tyle tytułem wstępu, przejdźmy do tego co wybrałem ja, tj. Huawei GT Watch (wersja Active).

Mi się chyba nie udało :C
Mi się chyba nie udało :C

Dlaczego akurat smartwatch, a nie smartphone czy ultrabook? Stwierdziłem, że nie jestem na tyle kompetentny by brać Matebook’a, a na fotografii (co wypadałoby przetestować w przypadku proponowanych smartphonów – w końcu to ich najmocniejsza strona) w ogóle się nie znam. Jestem za to dość aktywnym człowiekiem, także dla mnie wybór był oczywisty – nawet pomimo tego, że od samego początku pojawienia się smartwatchy na rynku nie jestem do nich przekonany. Co prawda korzystam z Mi Band’ów począwszy od pierwszej generacji i choć jest to bardzo tani oraz ograniczony sprzęt, to nigdy nie czułem potrzeby zakupu czegoś droższego. Czy GT Watch zmieni moje postrzeganie inteligentnych zegarków? Już teraz mogę śmiało napisać, że nie – ale nie wykluczam, że mógłby mnie oczarować jakiś droższy, bardziej funkcjonalny model??

Luźne przemyślenia po pierwszych godzinach noszenia

Właściwości fizyczne (choć zaczniemy od czegoś innego)

Zacznijmy od tego, że zaraz po pierwszym uruchomieniu pojawił się komunikat informujący o dostępnym uaktualnieniu. Prócz bliżej nieokreślonych „fixów” wnosił wyłącznie jedną rzecz – obsługę triatlonu. W przypadku tego zegarka wygląda to tak, że paczka najpierw pobierana jest do aplikacji, a później przesyłana przez bluetooth do urządzenia docelowego. Ta konkretna ważyła ponoć 7,14 MB i o ile pobrała się szybko, o tyle proces przesyłania trwał wieki. Może już zapomniałem jak to jest używać BT do transferu plików, ale na boga – mogli ostrzec.

W czasie oczekiwania przymierzyłem go i trochę pooglądałem z każdej strony. O ile prezentuje się naprawdę elegancko (nawet pomimo gumowego paska, charakterystycznego dla wariantu Active), o tyle uważam, że jest ciut za duży jak na moją rękę. Odczuwałem to o tyle wyraźniej, że Mi Band 3 jest małą opaską, szczególnie na tle tego monstrum. Warto jednak pamiętać, że wiele zależy od „właściciela”, dlatego też wypada sobie to wcześniej samemu sprawdzić – różnie może być. Pomijając tę „niedogodność” mogę z całą stanowczością napisać, że stal nierdzewna robi robotę i na pierwszy rzut oka ciężko jest go odróżnić od normalnego zegarka. W życiu nie wymieniłbym tego na zabawkę pokroju Apple Watcha. Jeśli chodzi o pasek, to, jak już wspomniałem, jest gumowy i przyjemny w dotyku. U mnie nie wywołał żadnego uczulenia czy podrażnienia, nawet po kilkugodzinnej jeździe rowerem czy kilkudziesięciominutowej sesji na siłowni.

Z racji sporych rozmiarów jest też dość ciężki (46g bez paska), co na początku strasznie mnie irytowało. Opaski od Xiaomi w zasadzie w ogóle nie czuję (20g), a tego non stop, choć po dniu noszenia przestało mi to aż tak przeszkadzać. Wiąże się z tym jednak coś jeszcze, a mianowicie „tańczy mi na nadgarstku” gdy jeżdżę rowerem po wybojach. Nie jest to oczywiście kwestia tego, że zbyt luźno go trzymam – ciaśniej już nie dam rady. Znaczy może i mógłbym to zrobić, ale będzie mnie najzwyczajniej w świecie uciskać. Także moim zdaniem nie nadaje się do terenowej jazdy, chyba, że uda mi się jakoś do tego przyzwyczaić – co w sumie nie jest wykluczone, bo póki co większość niedogodności wyeliminowałem w ten sposób.

W trakcie ćwiczeń zauważyłem również, że zegarek ten lubi mi się przesuwać po obwodzie ręki, tak że jego tarcza po jakimś czasie jest lekko pod kątem względem pierwotnego ustawienia. W związku z tym muszę to co jakiś czas korygować. Być może zegarki tak mają (z racji wymiarów i wagi), aczkolwiek nie noszę żadnego, także nie wiem.

Własnościowe oprogramowanie

Póki co to tyle w kontekście fizycznych właściwości, mam jednak jeszcze trochę spostrzeżeń w temacie oprogramowania. Przede wszystkim, o ile główny widok (tj. tarcza zegara i panele po bokach) działają płynnie i bez zarzutów, o tyle wystarczy wejść głębiej, by natrafić na jakieś przycinki, mało płynne animacje i spadki klatek. Dobrze widać to podczas przewijania góra-dół na kartach Sen, Aktywność oraz Tętno.

Drażni mnie to, że dostaję powiadomienie A, na które szybko zerkam i odstawiam rękę. Po czym dostaję powiadomienie B i co? Widzę znów A, a B gdzieś przepada w eterze. Nie dzieje się tak jednak zawsze i nie wiem od czego to zależy. Może ja coś źle robię. Poza tym, irytuje mnie też to, że nie można usuwać pojedynczych powiadomień na liście wysuwanej gestem przesunięcia od dolnej krawędzi – trzeba przewinąć całą i dopiero tam znajduje się przycisk „wyczyść wszystko”.

Drugiego dnia, tj. wczoraj, zegarek z jakiegoś powodu przestał mi wyświetlać pogodę, chociaż normalnie działał i synchronizował wszelkie dane. Początkowo to „olałem”, ale po kilku godzinach stwierdziłem, że najwyższy czas coś z tym zrobić – musiałem samodzielnie wyłączyć wyświetlanie pogody i ponownie włączyć. Od tamtej pory spokój, zobaczymy co będzie dalej.

Ostatnia rzecz to już w sumie niuans, ale boli mnie wykorzystanie jakiegoś autorskiego systemu zamiast Android Wear. Nie żebym miał porównanie, ale uważam, że tak byłoby zwyczajnie lepiej – aktualizacje, wsparcie, działanie oraz funkcje. Co prawda opieram swój osąd wyłącznie na recenzjach i pobieżnym „macaniu” w marketach, więc jeśli się mylę to liczę na to, że ktoś mi wskaże błąd w rozumowaniu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.