Blog (262)
Komentarze (10k)
Recenzje (1)

Niespodziewany powrót do korzeni - pierwszy kontakt z Nokią 700 wraz z Symbian Belle

@AntyHakerNiespodziewany powrót do korzeni - pierwszy kontakt z Nokią 700 wraz z Symbian Belle19.07.2014 03:33

Gorzka prawda

Urządzenia elektroniczne towarzyszą nam na każdym kroku, a ich wszechobecność już od dawna nie robi na nas żadnego wrażenia. Jednakże specyfika tych urządzeń sprawia, iż generalnie są one nadzwyczaj kruche i bardzo delikatne. Z całych sił staramy się nie dopuścić do sytuacji, w której nasz ukochany sprzęt mógłby ulec uszkodzeniu, a co dopiero całkowitemu zniszczeniu. Niestety życie bywa dla nas brutalne, zatem nie ważne jak się staramy i tak zazwyczaj coś pójdzie nie tak. Utrata ukochanej zabawki sprawia nam wielki ból, dlatego też szybko wyruszamy w kierunku najbliższego serwisu, by ten w imię posiadanej przez nas gwarancji naprawił nasze urządzenia.

Nieoczekiwane zdarzenie

Jak już wspomniałem życie bywa... trudne, dlatego też mój smartphone odmówił posłuszeństwa w zasadzie z dnia na dzień. Wieczorem jeszcze intensywnie użytkowany, by z rana powitać mnie piękną niebieską plamą na wyświetlaczu. Początkowo bagatelizowana przeze mnie sytuacja rozwinęła się w całkowicie czarny ekran, więc siłą rzeczy nie mogłem więcej udawać iż nic się nie dzieje. Szybko uporałem się ze znalezieniem zastępstwa, więc średnio mi się śpieszyło z wyprawą do Nokia Care, tym bardziej iż musiałbym do niej trochę dojechać. W końcu jednak nadarzyła się dogodna okazja i pełen optymizmy wyruszyłem by zgłosić swój problem. Cała procedura zdania smartphone przebiegła szybko i na samym końcu padło pozornie błahe pytanie "Czy chce Pan otrzymać telefon zastępczy?". Z początku planowałem odmówić, lecz przyszło mi do głowy iż może być to dobra okazja do wypróbowania jakiegoś nowego smartphone. Myśląc w ten sposób bez wahania się zgodziłem i po chwili moim oczom ukazała się piękna czerwona bryła.

Pierwszy kontakt i wstępna konfiguracja

Gdy wziąłem ją do ręki poczułem charakterystyczny chłód na palcach - wtedy już wiedziałem, iż mam do czynienia z aluminiową klapką skrywającą pod sobą baterię. Usłyszałem wtedy, iż jest to Nokia 700, której sercem jest kultowy Symbian Belle. Po szybkim podpisaniu papierów wyszedłem uradowany i od razu wziąłem się za poznawanie w zasadzie nieznanego dla mnie systemu. Smartphone od samego początku wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie, zarówno dzięki prostocie obsługi jak i względnej szybkości, która mimo wszystko biła na głowę wiele tanich Androidów (mimo iż sprzęt posiada zaledwie 512 pamięci RAM). Gdy tylko udało mi się dobrać do swojego prywatnego Wi-Fi od razu przystąpiłem do wstępnej konfiguracji. a następnie przeprowadziłem pełną aktualizacje wszystkiego co tylko się dało (mam nadzieję, iż nie będą mieć mi tego za złe u Nokii). Wykonawszy wszystkie podstawowe czynności wraz z tymi uaktualnieniami (które de facto są unikane jak ognia przez typowych użytkowników) powitał mnie lekko zmodyfikowany wygląd tego, z czym spotkałem się przy pierwszym uruchomieniu. Zmieniony został ekran blokady, który teraz odblokowuje się poprzez przesunięcie "całości" w stronę dowolnego boku, a nie jak poprzednio poprzez przytrzymanie przycisku "odblokuj". Oczywiście prócz takich nieistotnych wizualnych zmian, dodana została cała masa widgetów dzięki którym można bardzo ciekawie spersonalizować dostępne pulpity.

Poza tym mamy w zasadzie standard - w menu głównym jest przesuwana pionowo lista aplikacji oraz wysuwane z góry centrum powiadomień wraz z szybkimi skrótami. W zasadzie nie ma się nad czym rozwodzić, lecz to właśnie ta prostota jest tak urzekająca i to właśnie ona mocno przyciąga do tej Nokii. Na dobrą sprawę ten model nie wyróżnia się nawet niczym szczególnym - klapka może i jest aluminiowa, ale cała reszta to plastik i chociaż ładnie wykonany, to nadal zwyczajne tworzywo sztuczne.

Standardowe dla tego producenta przyciski jak zwykle umiejscowione zostały na prawej krawędzi, by lewą pozostawić pustą.

Dodatkowo (co mnie dość zdziwiło) pod ekranem znajdują się 3 fizyczne przyciski znane ze starszych telefonów (zielona i czerwona słuchawka oraz przycisk "home" pomiędzy nimi).

Tył to standardowo aparat (5MPx) oraz dioda doświetlająca, pod którymi znajduje się charakterystyczny napis NOKIA.

Patrząc od frontu naszym oczom ukazuje się niewielki 3,2” ekran AMOLED, który poprzez swoje niewielkie gabaryty sprawia, iż cały smartphone leży idealnie w dłoni. Mimo iż wyświetlacz nie należy do największych to z powodzeniem może posłużyć do podstawowych czynności – takich jak przeglądanie internetu czy używanie różnorakich aplikacji.

Gdyby jednak dla kogoś taki powierzchowny opis był niewystarczający, to TUTAJ znajdzie całą specyfikację.

Podsumowując

Smartphone jest już ze mną dwa dni i naprawdę nie mam na co narzekać (oczywiście pomijając zwykłe przyzwyczajenie do UI Windows Phone). Szybkość i stabilność jest na zadowalającym poziomie nawet teraz, a zapewniam że nie oszczędzam tego sprzętu, gdyż chcę wykorzystać tą okazję do pobawienia się nim. Innymi słowy - mimo iż Symbian to już w zasadzie martwa platforma, jest on produktem kompletnym i skończonym, zatem jedyne czego teraz będzie mu brakować to łatek bezpieczeństwa. Mimo takiego obrotu spraw mogę śmiało polecić ten model (jak i sam system) i na pewno spełni wszystkie potrzeby przeciętnego użytkownika (a nawet tego mniej standardowego). Bateria choć nie jest zbyt duża (zaledwie 1080 mAh) to dzięki względnie słabym podzespołom i małemu ekranowi pozwala na stosunkowo długi czas pracy. Możemy zatem czuć się spokojnie podczas dłuższych brakach wolnych gniazdek w naszej okolicy.

Dodatek od autora

Ci którzy dotrwali do końca zapewne zauważyli, iż tekst jest pełen ogólników i jest w zasadzie o niczym. Jednakże pisanie kolejnej suchej recenzji nie ma sensu, tym bardziej iż ten model nie jest już zbyt świeży. Bardziej niż na samą specyfikację, chciałem zwrócić uwagę na kilka spraw:

1. Otaczająca nas elektronika jest bardzo krucha i jeden fałszywy ruch może znacznie uszczuplić nasz portfel (całe szczęście ratuje nas 2-letnia gwarancja)

2. Każdy z nas powinien nauczyć się cieszyć z drobnych rzeczy, gdyż mi osobiście tak błaha rzecz jak otrzymanie telefonu zastępczego sprawiła wielką frajdę. Dzięki temu mogłem poznać bliżej system z którym nigdy nie miałem dłuższego kontaktu, a który zasłużył sobie na oddzielną kartę w historii.

3. Świat nie kończy się na Androidzie i warto czasem wychylić się poza jego krąg, gdyż nawet tak względnie stary smartphone może być solidnym towarzyszem naszego prywatnego, jak i służbowego życia.

4. Nie powinniśmy ślepo podążać za trendami, które nie rzadko wmawiane są nam poprzez wszechobecną reklamę. Jesteśmy atakowani sloganami dotyczącymi coraz to lepszych osiągów procesorów mobilnych, a tymczasem zapominamy iż niejednokrotnie tańszy model jest dla nas czymś więcej, aniżeli potrzebujemy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.