Blog (2)
Komentarze (203)
Recenzje (0)

Brednie i przepowiednie

@aphazelBrednie i przepowiednie22.10.2012 14:13

Przeczytałem właśnie Windows 8 może być ostatnim systemem z rodziny Windows, co wpłynęło na moją potrzebę wywnętrzenia się w temacie, który przepływa gdzieś na granicy mojej uwagi od pewnego czasu, a który... tak naprawdę nie jest niczym nowym, a i wnosi niewiele.

Historia się powtarza

Oczywiście, rozumiem, że każdy ma prawo do własnego zdania i tegoż wyrażania. Nota bene korzystam w tego właśnie w tej chwili. Twierdzę mianowicie, że wieszczenie końca Windows to brednie. Jest to mniej więcej ten sam poziom wieszczenia, co krzyki na temat końca świata w 2012 z powodu kończącego się kalendarza majów. Niektórzy mają po prostu wyraźną potrzebę zaistnienia, nieważne jakie bzdury by gadali. Takich samych malkontentów była masa, kiedy wpuszczano na rynek Windows 7 (na co tam to, kiedy XP jest systemem kompletnym i Microsoft nic nowego już nie wymyśli), czy nawet dużo wcześniej, kiedy wydano Windows 95 - tak, tak pokolenie mojego ojca uważało odwrócenie relacji DOS-Okna za "wynaturzenie", a Win 3.11 było jedynym słusznym + doświadczenia z NT pre-4.0. Ot, historia zatacza koło - jak zawsze.

8-sceptyk

Względem pros & cons używania Windows 8. Przyznam, że początkowo sam należałem do grona sceptyków pt. "brak menu start", "na co mi te kafle" - ergo: Win8 ssie. Wszak jestem (byłem?) wielkim fanem/zwolennikiem Win7, który to jest dla mnie jak na razie systemem wszech czasów (mimo tego, że bez wad nie jest). Do tego jeszcze kwestia estetyki - dopracowane, finezyjne, wykonane z dobrym smakiem UI odrzuca się na rzecz wizualnie prymitywnego interfejsu.

Nolens volens (chcąc nie chcąc) przesiadłem się na 8 w pracy, gdzie od zawsze istnieje parcie na nowe technologie i najnowsze wersje wszystkiego, no i musiałem się z tym jakoś oswoić. No i co?

Pierwszy szok

Cóż... pierwszego szoku doznałem uświadamiając sobie, że... osławione menu start nie jest mi do niczego potrzebne! Wszystko, co było mi stamtąd potrzebne teraz załatwiają skróty klawiszowe WinKey+<cośtam>. Mój zestaw pierwszej potrzeby, to:

  • WinKey+X - menu, które nie miało prawa nie itsnieć we wcześniejszych wersjach, a jednak nie istniało
  • WinKey+D - wejście na pulpit
  • WinKey+E - nowe okno eksploratora/shella
  • WinKey+Q - wyszukiwanie (to samo co kiedyś pod menu strart/searchbox), które jest moim podstawowym narzędziem do uruchamiania aplikacji nie przypiętych do paska

Ribbon w oknach shella, to naprawdę przydatna pierdoła, a dialog kopiowania plików też należy do kategorii "to powinno było od zawsze wyglądać co najmniej tak". Jest kilka drobiazgów więcej, które mi podeszły (ale nie rozpiszę się teraz w tym temacie, bo akurat wolę pomarudzuć ;). I tu też przychodzi zaskoczenie w momencie uświadomienia sobie, że wszystkie plusy, które dostrzegam, dotyczą części... desktopowej. Bo na szczęście...

...nikt mnie nie zmusza...

Do używania wspaniałych kafli fantastycznych inaczej. Zgadzam się ze zdaniem wyrażonym w komentarzu O4i :

Moim zdaniem problemem Windows 8 nie jest samo ModernUI, ale kompletny brak pomysłu na sensowne połączenie obu światów (kafelki i starsze UI). Przez co powstała pokraka w, której wita nas modern UI a po chwili okazuje się, że to była tylko fasada, jak z westernu a za nią jest zwykły pulpit, tylko bez menu start.

Mój przypadek to potwierdza. Kafle witają, a po chwili myk na pulpit i cieszę się nieskrępowaną pracą, nie pamiętając zupełnie o kaflach, które jedynie momentami migną mi przy użyciu WinKey+Q.

Prawdę mówiąc cieszę się, że kafle są tylko fasadą, bo poza odmiennym wyglądem (nie przeczę, jest to prostota nie pozbawiona dobrego smaku) niosą ze sobą pewien poziom niedopracowania, jak i niewygody dla użytkownika "nie-dotykowego".

Niedopracowaniem jest fakt, że większość aplikacji mieli przed uruchomieniem, szczególnie przy pierwszym uruchomieniu, więcej niż to warte w kontekście odpowiednich komunikatów uświadamiających co się właśnie dzieje i dlaczego mieli. Aplikacja się tyle ładuje? Nie ładuje się prawidłowo? Cały system muli? Nie da się tego poznać bez interakcji. A chcąc dokonać interakcji można jedynie odsunąć ładującą się aplikację na drugi plan, czyli zawiesić ją, a w rezultacie przerwać jej ładowanie. Lipa.

Przykładem niewygody nie będzie to: przewijając główne okno aplikacji w poziomie trafiamy nagle na widok z kontenerem przewijalnym pionowo, który natychmiast/bez klikania przejmuje scrolling i w efekcie przewija się on w pionie, a nie całość dalej w poziomie.

Konkluzja

Jak zwykle sprawdza się powiedzenie "nie taki diabeł straszny...", bo usprawnienia z całą pewnością są obecne, a to, co brzydkie/zbędne/niefunkcjonalne - można obejść/olać/wyłączyć. I samo to wystarczy wg mnie by stwierdzić, że Windows śmierci przepowiednie, to nic innego niźli brednie ;P

PS. Aha. I przyznam, że do braku Hi-Fi/ą ę/hi-endowego designu UI się przyzwyczaiłem. W domu pracuję na 7, w pracy na 8 i przyznaję, że za patrzeniem na 7 nie tęsknię (co wydawało mi się niemożliwe).

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.